Gdzie kończy się prawda, a zaczyna blef?
Asya Karranova razem z przyjaciółką wprowadza się do kamienicy na warszawskiej Pradze. Jest córką biznesmana, który trafił do więzienia za oszustwa finansowe. Dziewczyna, pozbawiona wsparcia i obciążona kredytem, musiała przez to zrezygnować ze studiów i podjąć pracę.
W dniu wyjścia ojca na wolność, czekając na niego przed budynkiem więzienia, Asya zasypia w samochodzie. Budzi ją lufa pistoletu przystawionego do żeber oraz głos młodego mężczyzny, który zajął miejsce pasażera. Używający pseudonimu Horus porywacz nakazuje Asyi, by zabrała go do swojego mieszkania. Twierdzi, że został skazany za przestępstwo, którego nie popełnił, i oczekuje od niej jedynie schronienia na najbliższą noc...
Do czego doprowadzi ta zaskakująca znajomość? Czy Asya zaufa Horusowi?
Ta historia jest naprawę SWEET. Sugerowany wiek 16+.
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2025-01-15
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 296
"Powoli unioslam się na kolana, po czym usiadłam na piętach. Sznurek boleśnie wbijał mi się w nadgarstki, gdy z całych sił starałam się nie patrzeć na czerwone otarcia."
🔥🔥🔥
Lubicie książki pełne akcji?
Gdzie fabuła wciąga od pierwszych stron, a kryminalne zagadki nieustannie sieją zamęt, wprowadzając w stan euforii?
Jeśli tak, to zachęcam do sięgnięcia po "To tylko blef" Agnieszki Kulbat.
Jest to pierwsza część dylogii "BLEF", która niewątpliwie potrafi zaskoczyć.
Tutaj akcja nie zwalnia ani na moment. Cały czas coś się dzieje, a emocje nie opadają nawet na chwilę.
Autorka zdecydowanie potrafi stworzyć mroczny, a przy tym zagadkowy klimat, podsycony delikatnie rozwijającym się uczuciem.
Miesza gatunki, tworząc genialny plot twist, który sprawia, że wprost nie można oderwać się od lektury.
Historia rozgrywająca się na kartach powieści potrafi solidnie zaskoczyć.
Momentami zabawna.
Momentami niebezpieczna.
Wywołująca uśmiech na twarzy i ciarki na plecach, staje się tą wręcz nieodkładalną.
Oto poznajemy Asyę.
Dziewczyna niebawem ma odebrać z więzienia swojego ojca biznesmena, który odsiaduje wyrok za oszustwa finansowe.
Nie jest jej to jednak dane.
Asya zasypia w aucie, a mężczyzna, który ją budzi, zdecydowanie nie jest jej ojcem.
Dziewczyna jest przerażona, widząc broń w jego dłoniach i dbając o swoje bezpieczeństwo, zaczyna spełniać jego żądania.
Jak się okazuje, jej porywacz to więzienny uciekinier, który jak sam twierdzi, odsiadywał wyrok za niewinność. Potrzebuje tylko miejsca, gdzie mógłby się ukryć i odczekać aż sparwa nieco ucichnie.
Zarówno Asya, jak też mężczyzna kryjący się pod pseudonimem Horusa, nie spodziewa się, że ta znajomość okaże się niezwykłym rollercoasterem emocji i wydarzeń.
Podsycona sarkazmem i humorem sprawia, że losy bohaterów śledzi się z wciąż rosnącym zainteresowaniem.
Pełna tajemnic i zwrotów akcji nieustannie wzbudza ciekawość.
"To tylko blef" to nietzuzinkowa i niebanalna historia, przy której zdecydowanie nie ma czasu na nudę 🙂
Z niecierpliwością czekam na dalsze losy bohaterów, a Was zachęcam do lektury 🩷
Przesycona słowiańską magią, pradawnymi wierzeniami i mrocznymi urokami pierwsza część cyklu Dziedzictwo stróża Nawii Wojmir, syn Żmija, widzi duchy...
Pewnego dnia Kalina nieoczekiwanie staje się świadkiem morderstwa. Z dachu bloku, w którym mieszka, zostaje zepchnięty mężczyzna. Nastolatka chce jak najszybciej...
Przeczytane:2025-02-04, Ocena: 5, Przeczytałam,
„To tylko blef” to powieść, która od pierwszych stron wciąga czytelnika w wir nieprzewidywalnych wydarzeń. Historia Asyi Karranovej, dziewczyny, która przez błędy ojca musi radzić sobie sama, nabiera tempa w momencie, gdy przypadkowe spotkanie z tajemniczym Horusem wywraca jej życie do góry nogami. Mężczyzna, pod groźbą użycia broni, zmusza ją do udzielenia mu schronienia. Twierdzi, że został niesłusznie skazany, ale czy można mu wierzyć?
Fabuła, choć miejscami mało realistyczna, została poprowadzona w sposób dynamiczny i przemyślany. Autorka zadbała o szybkie zwroty akcji oraz interesujące sytuacje, dzięki czemu nie sposób się nudzić. Styl Agnieszki Kulbat jest lekki, pełen błyskotliwego humoru i świetnie napisanych dialogów. Bohaterowie niemal nieustannie sobie dogryzają, co dodaje historii niepowtarzalnego klimatu i sprawia, że uśmiech nie schodzi z twarzy czytelnika.
Mimo że nie jest to typowy romans, między Asyą a Horusem zaczyna iskrzyć. Autorka zgrabnie balansuje między kryminałem, romansem a komedią, tworząc historię o intuicji, zaufaniu i nieoczywistych wyborach. Asya, choć momentami naiwna i zbyt ufna, da się lubić, a jej interakcje z Horusem dodają książce uroku. On sam, tajemniczy i intrygujący, wzbudza sympatię mimo swojej niejasnej przeszłości.
„To tylko blef” to historia, która bawi, wciąga i zaskakuje. Połączenie różnych gatunków, świetne dialogi i nietuzinkowi bohaterowie sprawiają, że trudno się od niej oderwać. Jeśli szukacie książki pełnej emocji, humoru i nieprzewidywalnych zwrotów akcji to zdecydowanie warto po nią sięgnąć!