Bez oklasków
Jan Englert

"Etykietowanie siebie jest mi niepotrzebne. Zdarzało mi się w życiu być tchórzem. Zdarzało mi się w życiu robić rzeczy, których naprawdę się wstydzę."

Jan Englert - czołowy polski aktor, wykładowca akademicki, dyrektor artystyczny Teatru Narodowego w Warszawie. To wszyscy o nim wiemy ale jaki jest prywatnie? Jaka jest jego historia? Co ciekawego ma do powiedzenia?

W pięknie wydanej i twardo oprawionej książce "Bez oklasków" Kamili Dreckiej znajdziemy wywiad rzekę z Janem Englertem. Jest to niezwykle bezpośrednia i szczera forma wywiadu, dzięki której mamy okazję poznać aktora jeszcze lepiej. Jan Englert ujawnia swoje przemyślenia na temat aktorstwa, kina, teatru, zdrowia oraz pewnych, bieżących wydarzeń w Polsce. Opowiada też o życiu tak po prostu ... O dzieciństwie, o Warszawie, o początkach swojej kariery, znajomych i bliskich. Można powiedzieć, że dostajemy dostęp do prywatnej sfery jego życia jakby zza kulis.

Wywiad został świetnie poprowadzony. Pytania dobrane tak, aby zapewnić różnorodność tematów. Podczas czytania czułam się jakbym uczestniczyła w tej całej rozmowie, niczym uroczym, kameralnym spotkaniu.

Uważam, że jest to ciekawa pozycja książkowa bo aktor ma coś ciekawego do powiedzenia. Jego refleksje są warte uwagi. I czyta się to wszystko bardzo dobrze. Brawa dla autorki, że udało jej się namówić Jana Englerta na tak długą rozmowę ❤️.

Kiedyś czytałam bardzo dużo wywiadów ze znanymi ludźmi i nie chodzi mi tutaj o jakieś pseudo gwiazdki telewizji, ale o konkretnych ludzi, którzy mają coś mądrego do powiedzenia i wiele w życiu osiągnęli, czym mogą się pochwalić. Później poprzestałem sięgać po te książki, sama nawet nie wiem dlaczego, aż do teraz. Po przeczytaniu "Bez oklasków" teraz wiem, że ponownie wrócę do tej formy książek, bo po pierwsze czyta się je szybko, a po drugie i najważniejsze, tacy ludzie mają niesamowitą osobowość i barwne życie To nie są tylko ich puste słowa zawarte na stronach książki, ale to coś więcej, bo oni mają nam wiele do przekazania, oraz podzielenia się swoim życiem, jego blaskami i cieniami.

Jan Englert znany polski aktor teatralny i filmowy, ceniony reżyser teatralny, pedagog i profesor sztuk pięknych. Oglądać go mogliśmy w takich filmach jak "Katyń", "Kiler" i jeszcze w wielu innych produkcjach, obecnie będziecie mogli go zobaczyć na ekranie w najnowszej produkcji "To musi być miłość". Największą jego pasją jest jednak teatr, to tam spędza najwięcej swojego czasu. Za swoją ciężką pracę dostał wiele nagród i odznaczeń, między innymi od Prezydenta Bułgarii w 2019 r.

Rozmowa Jana Englerta z autorką bardziej jest poświęcona początkom jego pasji aktorskiej, późniejszej pracy w teatrze, a także zdradzi kilka ciekawostek związanych z dzieciństwem. Jeśli czekacie na jakieś smaczki z życia prywatnego Pana Englerta, to nie liczcie na to, bo niechętnie porusza on temat rodziny. Chociaż ma opinię nadętego i poważnego, to bardzo sympatyczny i pogodny człowiek. Z pewnością po tej książce zmienicie zdanie na temat tego aktora, jeśli mieliście do tej pory negatywną opinię o tej osobie. Pan Jan to naprawdę mądry i wartościowy człowiek, który ma wiele do powiedzenia i przekazania, jego podejście do życia i zasadami, jakimi się kieruje, powinny być dla większości z nas przykładem do naśladowania.

Książka pięknie wydana, będzie świetnie zdobiła półkę, pozycja obowiązkowa dla kolekcjonerów takich książek. Na końcu znajdziecie wiele zdjęć aktora, które są zwieńczeniem tej biografii.

Czy lubicie czytać biografie?
Czym się wtedy kierujecie?
Czy jest to ulubiony piosenkarz, aktor, postać historyczna, osoba współczesna?
Ja lubię czytać biografie różne.
Na czele osób, które przeżyły obozy.
Lubię poczytać smaczki spisane przez osoby publiczne, które lubię, cenię, które mam w pamięci.
Tak jest z panem Janem Englertem.
Serial z moich młodzieńczych lat "Matki, żony i kochanki" to najbardziej zapamiętana przeze mnie rola. Potem był "Król Lir" z którego nic nie zrozumiałam, ale mi się podobał 🙈
Książka jest napisana w formie wywiadu, ale troszkę innego.
Autorka zadaje pytania, a aktor snuje opowieść.
Czytając mamy wrażenie, że siedzimy w fotelu, przykryci kocem i czytamy opowieść.
Przedstawia nam swoją karierę zawodową od samego początku, do kolejnych etapów w życiu, które osiągał.
Mało zdradza swojego życia prywatnego. Bardzo dużo jest o aktorsktwie, rolach jakie grał, o ludziach których spotykał ma swojej drodze. Bardzo dużo jest o teatrze, który widać, że jest jego ogromną pasją.
Bardzo ciekawie i obszernie napisana książka.
Czuje pewien niedosyt, ale widać taki jest Pan Jan, daje nam tyle ile uważa że chce dać.
Polecam książkę. Było to bardzo ciekawe spotkanie.
Piękne wydanie w twardej oprawie oraz ilustracje dodatkowo wzbogacają książkę.

Lubię czytać biografie, wywiady i wspomnienia sławnych ludzi. Dlatego bez wahania sięgnęłam po tę pozycję. Jan Englert jest dla mnie głównie znany z roli Jerzego z serialu „Matki, żony i kochanki”, który oglądałam w dzieciństwie. I to wspomnienie jest u mnie najsilniejsze. Kolejne, to rola w kultowej polskiej komedii „Kiler” i postać senatora Ferdynanda Lipskiego. Książka jednak ukazała mi człowieka, który swoje życie w pełni poświęcił grze w teatrze, a występy w filmach były raczej epizodyczne.

Bardzo podobała mi się forma w jakiej poznajemy bliżej sylwetkę Jana Englerta. Swobodna rozmowa pomiędzy aktorem i dziennikarką, daje nam poczucie jakbyśmy znajdowali się w tym samym pokoju, co członkowie dialogu. Dzięki temu książkę czyta się szalenie szybko i z wielką przyjemnością. Oprócz poznania wspomnień i doświadczeń artysty, dowiemy się jak wygląda praca w teatrze, przygotowania do otrzymanej roli i wysłuchamy wielu ciekawych anegdot związanych z wydarzeniami, które rozgrywały się za kulisami. We wspomnieniach Pana Englerta, spotkamy się z ogromnym szacunkiem jakim darzy on swoich kolegów po fachu.

Ogromnie podobał mi się dystans z jakim aktor podchodzi do swojego życia, nie tylko zawodowego. Sam się przyznaje, że w młodości potrafił być zuchwały i zbyt pewny siebie. Z biegiem lat nabrał pokory i z pewną pobłażliwością spogląda na siebie sprzed lat.

Jan Englert jest osobą mającą wiele twarzy i doskonale odnajdującą się w różnych rolach. Nie tylko tych teatralnych. Pełnił też funkcje związane z ogromną odpowiedzialnością jak choćby stanowisko dyrektora artystycznego Teatru Narodowego w Warszawie, był również dziekanem oraz rektorem w warszawskiej Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza, a obecnie jest wykładowcą na tejże uczelni.

Spędziłam mile czas słuchając o początkach aktorskiej kariery, rozważań o dawnym i aktualnym statusie teatru, trudności jakie pandemia stawia przed aktorami teatralnymi, a wszystko to w przyjemnej atmosferze. Myślę, że książka spodoba się nie tylko fanom samego aktora, ale może być też ciekawą lekturą dla przyszłych adeptów szkół teatralnych i filmowych.

Nie jest tajemnicą, że lubię czytać biografie. A im więcej w nich z życia prywatnego tym lepiej.... Tu niestety tego nie dostałam. Za to jest tu dużo o spektaklach, filmach... Ogólnie rolach jakie odgrywał oraz o ich recenzjach.... A szkoda.

Książka jest wywiadem z Janem Englertem, który mówi o sobie, że jest ambitnym zarozumialcem i tchórzem. Znajdziemy tu też jego prywatne zapiski, w których pisał o sobie "J".

Aktor i reżyser. Gdy był dzieckiem był najmłodszy w klasie. I z tego powodu był w szkole gnębiony. Gdy jego rodzice się rozwiedli, on za wszelką cenę próbował ich pogodzić...
A już jako nastolatek zagrał w filmie Wajdy.

Obecnie dyrektor Teatru Narodowego. Otwarcie mówi ile zarabia pełniąc tę funkcję. Nie wie natomiast ile posiada pieniędzy. Nie ma kont na mediach społecznościowych. Nie czyta o sobie. Nie utrzymuje kontaktu z rodziną. Skłócony z bratem....

Ja ogólnie mam problem z oceną tej pozycji. Początkowo czytałam z zaciekawieniem, ale im więcej było o pracy tym moje zainteresowanie spadało.

A może to dlatego, że nie jestem fanką teatru? ??? Jednak polecam samemu przeczytać i wyrobić sobie opinię...