Będzie dobrze

Ocena: 5 (5 głosów)

W życiu Eli, studentki wkraczającej w dorosłość, wszystko wydaje się tracić sens. Dziewczyna zmaga się z dziwną i nieuleczalną chorobą, której żaden lekarz nie potrafi zdiagnozować. Dni mijają, badania się mnożą, a szansa na wyleczenie tydzień po tygodniu staje się mniejsza. W tym trudnym momencie pojawia się tajemniczy chłopak, podający się za asystenta Śmierci. Oferuje dziewczynie coś, czego nikt inny nie potrafił jej dać – nadzieję. Jego obecność powoduje jednak, że granice między życiem a śmiercią zlewają się w niejasny obraz. Czy Ela zdoła uwierzyć w niewiarygodne zdolności przystojnego kolegi? Czy razem rozwiążą tajemnicę jej choroby i odnajdą drogę do uzdrowienia?

Informacje dodatkowe o Będzie dobrze:

Wydawnictwo: Prozami
Data wydania: 2023-10-18
Kategoria: Romans
ISBN: 9788367173650
Liczba stron: 448

więcej

Kup książkę Będzie dobrze

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Będzie dobrze - opinie o książce

Avatar użytkownika - booksitsmypassio
booksitsmypassio
Przeczytane:2024-09-03, Ocena: 6, Przeczytałam,

Tytuł: Będzie Dobrze.

Autor : Aleksandra Kern.

Wydawnictwo Prozami

Data premiery : 18.10.2023r.

#współpracareklamowa

#współpracabarterowa

#współpracarecenzencka

 

Opis książki :

W życiu Eli, studentki wkraczającej w dorosłość, wszystko wydaje się tracić sens. Dziewczyna zmaga się z dziwną i nieuleczalną chorobą, której żaden lekarz nie potrafi zdiagnozować. Dni mijają, badania się mnożą, a szansa na wyleczenie tydzień po tygodniu staje się mniejsza. W tym trudnym momencie pojawia się tajemniczy chłopak, podający się za asystenta Śmierci. Oferuje dziewczynie coś, czego nikt inny nie potrafił jej dać – nadzieję. Jego obecność powoduje jednak, że granice między życiem a śmiercią zlewają się w niejasny obraz. Czy Ela zdoła uwierzyć w niewiarygodne zdolności przystojnego kolegi? Czy razem rozwiążą tajemnicę jej choroby i odnajdą drogę do uzdrowienia?

 

" Żeby nie było: nasza relacja jest czysto przyjacielska. Powiedziałabym nawet, że to coś w rodzaju więzi, jaką ma ze sobą rodzeństwo, gdyby nie fakt, że jetem jedynaczką i nie mam o tym pojęcia. W każdym razie tak zawsze wyobrażałam sobie posiadanie starszego brata, który, mimo że jest mega upierdliwy, troszczy się o mnie i chroni przed całym złem tego świata. "

 

 

Historia, która ukazuje jak kruche jest nasz życie i nasze zdrowie.

Główna bohaterka Ela zmaga się z chorobą, której żaden lekarz nie potrafi zdiagnozować. Zamiast być studentką, brać udział w imprezach i planować przyszłość, ona chodzi od lekarza do lekarza aby znaleźć przyczynę jej choroby.

W końcu trafia na lekarza, który kieruje ją do szpitala. Tam poznaje tajemniczego chłopaka, który przedstawia się jako 

Draco - asystent Śmierci.

Czy odkryją tajemnicę choroby Eli?

 

Książkę czyta się bardzo szybko, lekkie pióro autorki i odrobina humoru w fabule wciąga czytelnika w historię Eli.

Autorka stworzyła historię, która może dotyczyć każdego z nas; samotność, niepewność, choroba, ból.

Fabuła jest wciągająca, dobrze dopracowana, która daje nadzieję na walkę z chorobą.

Świetny debiut, który mimo trudnego tematu jest napisany z lekkością a zakończenie historii jest wisienką na torcie.

Gratuluję tak udanego debiutu.

Gorąco polecam

Dziękuję autorce za zaufanie i egzemplarz recenzencki.

#książkoweimpresje #ewelabook #polskiebookstagramy #bookstagrampl 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Bookszonki
Bookszonki
Przeczytane:2024-09-02, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam,

Dzisiaj będzie o książce, która pomimo, iż przeczytałam ją kilka dni temu, ciągle siedzi mi w głowie.

 

Ela jest młodą dziewczyną, która jest ciężko chora.

Niestety dla niej, nikt nie potrafi jej zdiagnozować.

 

Dziewczyna żyje życiem innych dzięki social mediom i książkom, tułając się od specjalisty do specjalisty.

Ulega namowom rodziny i próbuje sił z doktorem, który ma same dobre opinie a ten postanawia przyjąć dziewczynę na oddział.

 

Tam Ela zostaje zaskoczona odwiedzinami chłopaka, który czyta jej w myślach.

Podaje się on za asystenta Śmierci...

To jest jego oficjalne stanowisko.

 

Od pierwszej strony fabuła mnie wciągnęła, nie mogłam się oderwać od lektury.

Bardzo mocno przeżywałam z Elą jej chorobę, wydarzenia temu towarzyszące i brak szans na diagnozę.

Właściwie to ta diagnoza pozostała tajemnicą aż do samego końca.

 

Książka ma wątki fantasy jak właśnie Draco (skojarzenie z Malfoy'em skąd inąd słuszne) i jego super moce, co mi pasuje idealnie bo lubię takie miksy.

 

Dużo nawiązań do Harrego Pottera to kolejny, w dodatku ogromny plus, gdyż jestem wielką #potterhead 

 

Mimo trudnej, dołującej i przykrej tematyki nie brakuje tutaj dużej dawki poczucia humoru i ciętych ripost a język, jakim książka jest pisana jest lekki i przyjemny.

 

Czy Eli uda się w końcu wygrać z chorobą?

A jeśli tak, to czym będzie to okupione?

Czy dziewczyna będzie potrafiła dokonać wyboru?

 

Mam po lekturze wiele przemyśleń a jeszcze nieodparte wrażenie, że skoro w szpitalu było aż trzech asystentów a słynny i gburowaty doktor pojawiła się dość rzadko, to obsadziłabym go w roli "szefa" Draco.

Nie wiem czy słusznie czy nie, tak mnie to nurtuje i lubię snuć teorie na ten temat.

Podobnie jak w HP Dumbledore jest uznawany za Śmierć, w końcu miał wszystkie insygnia i zawsze kierował Harrego wiedząc co się wydarzy.

 

Będzie dobrze to propozycja obowiązkowa w tym roku, piękna opowieść o sile, determinacji, walce, wyborach, zmaganiach ale także o miłości - lecz nie takiej, jak możecie myśleć.

Nie będzie tu pocałunków, scen intymnych ale będzie eterycznie.

 

Dziękuję autorce za możliwość poznania tej świetnej książki, czekam na kolejne

Link do opinii
Avatar użytkownika - przyrodaz
przyrodaz
Przeczytane:2024-06-02, Ocena: 5, Przeczytałam,

Niektóre książki potrafią mnie zaskoczyć na wiele sposobów, ale najbardziej zawsze doceniam styl jakim zostały napisane i jeśli istnieje, to ich przekaz. Może i faktycznie pozycja jest dla starszej młodzieży, ale spokojnie mogą ją przeczytać wszyscy. Wiecie, gdyby zlikwidować przemyślenia głównej postaci, które były nad wyraz komiczne, to książka pewnie by liczyła około stu stron. Myśli tej dziewczyny były tak nieokiełznane niczym źrebię, które zaraz po porodzie próbuje wstać, chociaż nie wie jak to się robi. Ona miała tysiące przemyśleń bez względu czego one dotyczyły. I początkowo historia robi nas w balona, bo rozpoczyna się jakby sceną erotyczną, tylko z zadziwiającym końcem, bowiem ona wszystko widziała na opak. To sieje trochę takie niezrozumienie, ale dla mnie było świetnym zagraniem, gdyż pokazało, że nawet w rzeczach zwyczajnych można nas zaskoczyć. I pomimo tego, że opisy są komiczne, to jednak nie do końca jest to wesoła książka. Opowieść bowiem dotyczy młodej dziewczyny, której nikt nie potrafi wyleczyć. Przechodzi ona przeróżne badania o różnym stopniu bólu i wciąż nic nie wiadomo. W pewnym momencie będąc w szpitalu zapoznaje się z tajemniczym asystentem. Czy możliwe by on był w stanie jej pomóc? Powiem wam, że książka bardzo mi się podobała, ale miała jedno ale. Naprawdę mnie przeraziła. Pomimo tego, że to fikcja, dokładnie znam objawy chorobowe dwudziestolatki. Od połowy książki czytałam ją jakbym siedziała na żywym prądzie, dostałam ataku paniki i koniec... Może to wrażenie zostawię dla was. Dziewczyna z książki naprawdę jest chora, my znamy jej szpitalne zabiegi, łącznie z bólem. Bardzo mnie to stresowało. W tej kwestii jestem nad wyraz wrażliwa i żeby było zabawniej, obecnie przechodzę te same dolegliwości co ona. Co do całości, to jest świetnie napisana, ma średni druk, niedługie rozdziały i zaskakujące wątki, a także w sposób zabawny podchodzi do wszystkich niemiłych rzeczy, które jej robią. Zwyczajnie powaliła mnie na kolana w przenośni i dosłownie.

Link do opinii
Avatar użytkownika - mrufka80czyta
mrufka80czyta
Przeczytane:2024-09-06, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam,

Bardzo lubię czytać tzn. młodzieżówki, czyli książki z gatunku Young adult.

Do sięgnięcia po tę, skusiła mnie plansza z takimi hasłami:

Tajemnicza choroba

Samotność

Kokosowe ciasteczka

Magiczny pakt

Asystent śmierci

A do tego uwielbiam czytać debiuty i odkrywać perełki.

Na okładce jest napis ,,Dum spiro spero", co można przetłumaczyć jako ,,Dopóki oddycham, mam nadzieję".

To nawiązanie do losów bohaterki.

Ela jest młodą dziewczyną, która dopiero co zaczęła studia... i już musiała je porzucić. Nie jest w stanie dotrzeć na zajęcia. Cierpi. Każdego dnia męczą ją różne dolegliwości. Nasilają się, a wizyty u kolejnych specjalistów nic nie wnoszą. Nikt nie wie, co je dolega, nie potrafi zdiagnozować.

Samotność to słowo, które przychodzi na myśl, kiedy się czyta pierwsze strony. Ela jest ogromnie samotna, nie ma przyjaciół, żyje historiami z social mediów. Jedyną osłodę stanowią kokosowe ciasteczka.

Pewnego dnia, podczas pobytu w szpitalu dostaje tajemnicze wiadomości, od nieznajomego chłopaka. I to jest moment, w którym ta historia wkracza w świat fantasy, albowiem chłopak ten jest... asystentem śmierci i jest z innego wymiaru. Granica między życiem a śmiercią się zaciera. Chłopak daje Eli nadzieję na wyzdrowienie. Pierwszy raz od dawna ktoś jej to ofiarował. Nawet jeśli cena jest wysoka, dziewczyna postanawia podjąć ryzyko. I tu was zostawię. Zaciekawieni?

Przyznam, że jeszcze nie czytałam takiej młodzieżówki. Zaskoczył mnie wątek magiczny, ale totalnie wciągnął.

To jest piękna opowieść trudach życia w chorobie, o beznadziei i braku perspektyw na jutro (bo jak żyć bez diagnozy i szans na uleczenie?). Jednocześnie jest to historia o sile i determinacji, i wyborach. Do końca nie wiadomo, jaka była diagnoza, a zakończenie zaskakuje. Polecam!

Książka dla czytelników +15 lat.

 

Bardzo gratuluję autorce udanego debiutu i czekam na kolejne historie.

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - AldonaS
AldonaS
Przeczytane:2024-04-09, Ocena: 4, Przeczytałem, Mam, 52 książki 2024,

Dzisiejsza opinia o książce  jest skomplikowana dla mnie...

Z jednej strony pozycja ta bardzo mi się podobała ? naprawdę pomysł świetny!  Z drugiej strony długo mi się ją czytało... Dawno nie miałam tak mieszanych odczuć ?

Jednak stwierdzam, że to wina mojego gustu, ponieważ ja najzwyczajniej w świecie nie lubię dużej ilości opisów np. miejsc, czy ciuchów.

 Do strony bodajże 150 książka mi się bardzo dłużyła, ale później akcje już szła gładko ?i czytało się już całkiem inaczej ?

Poznajemy tutaj losy Eli, młoda kobieta choruje, ale nikt nie jest w stanie stwierdzić na co dokładnie.

Nikt nie jest w stanie jej pomóc, a dolegliwości się mnożą.

Podczas jednego z wielu pobytów w szpitalu odwiedza ją Asystent Śmierci. Kobieta musi podjąć decyzję, która zaważy na jej dalszym życiu...

Naprawdę fajny temat i zdecydowanie podobały mi się dialogi między główna bohaterka a Draco.?

 A zakończenie? Zaskakujące!

I tak w sumie ogólnie książka fajna... Tylko te opisy ? no nie mój klimat...

Musicie sami się przekonać i wyrobić sobie opinie ?

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy