Ballada o pewnej panience

Ocena: 4.73 (11 głosów)
Inne wydania:

Nowa książka Szczepana Twardocha. Wszystkie najważniejsze opowiadania.

,,MISTRZ DETALU", ,,BEZLITOSNY", ,,ZADZIWIA I ZACHWYCA", ,,OBRAZOBURCZY"

Jeden z najbardziej rozpoznawalnych i cenionych współczesnych polskich pisarzy przedstawia 11 swoich najważniejszych opowiadań z okresu, gdy tworzył najgłośniejsze powieści: Wieczny GrunwaldMorfinęDracha i Króla

Magnetyzująca wyobraźnia, przewrotne fabuły, humor - często czarny. Sceneria zdarzeń od Górnego Śląska przez Warszawę do alternatywnych rzeczywistości. Cielesność, psychiczne osaczenie, graniczne momenty, uczucia, którym często towarzyszy mrok. Bogactwo języka i stylu.

 

Informacje dodatkowe o Ballada o pewnej panience:

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2017-10-11
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788308064337
Liczba stron: 320
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Ballada o pewnej panience

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Ballada o pewnej panience - opinie o książce

 Co tam dobrego?
co to jest za pytanie, co dobrego, co może w ogóle być dobrego? Że mam nogi, ręce, a za to nie mam białaczki ani raka odbytu? Że mam co jeść, co pić i że nie wiem, po co mam żyć, bo nikt tego nie wie, ludzie tak tylko żyją, z rozpędu, bo tak jakoś wychodzi, że się rano wstaje, że się połyka śniadanie, że się popija, kawą, że się coś tam robi, oddycha, a potem kładzie się spać i rano znowu, śniadanie i kawa.
Niewiele. A u ciebie?

Powieści Szczepana Twardocha zawsze są dla mnie ciekawostką, stylem, charakterem, piśmienną rapsodią, nutą refleksji, tak refleksji, jego monologi są dogłębne i przenikają mnie na wylot, są trudne, śmieszne, zawierają czarny humor, ironię i sarkazm a także magnetyzm, przewroty fabuły, scenerię, opisy w których się chce być, on sprawia że widzę przedstawiony świat jego oczami, zawsze mi za mało tych treści, słów, akapitów, zdań, porównań. Psychologiczna zabawa z cielesnością, uczucia i emocje które dozuje, bogaty język którym się upajam.


; Ballada o pewnej panience ; to zbiór opowiadań, powiecie specyficzne, powracające monologi, utwierdzające w przekonaniu o czasie i przestrzeni historii miłości, trudnych, niechcianych, niekochanych, ale posiadających moc magii, przyciągania, od których się chce uciec i ulegać. 11 opowiadań które przyciągają, dają do myślenia, pokazują świat przedstawiony oczami autora Wykorzystany styl jaki miałam okazję zapoznać się czytając ; Wieczny Grunwald ; ; Króla; czy ; Morfinę. ; Ten styl, to nazewnictwo, gust, kunszt i rzemiosło pisarskie, nie pozostawia wiele do powiedzenia, ja lubię takie retro, klimaty i atmosferę tamtych czasów, wojennych i smaganych szarugą byłej rzeczywistości. Zawsze pod wrażeniem.

Link do opinii

Opowiadania o ludziach, ich naturze. Mrok, obłęd, walka o siebie, o miejsce w społeczności i rodzinie. Historie o próbie zapomnienia, o ucieczce, śmierci, zdradzie, codzienności. Czytelnik ma prawo utożsamiać się z bohaterami. Książka wymagająca, do bólu prawdziwa. Polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - jente
jente
Przeczytane:2018-01-17, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2018,

Ta książka to był dla mnie szok. Właściwie nie wiem, czego się spodziewałam, ale na pewno nie czegoś TAKIEGO! Te zwroty akcji, te absurdalne, szokujące i abstrakcyjne zakończenia! Muszę powiedzieć, że spojrzenie Twardocha na świat jest bardzo ciekawe - nie jestem pewna, czy mi się naprawdę podoba, ale z drugiej strony: nie jest to spojrzenie, które tak naprawdę ma się "podobać", bo nie jest "ładne". Jest dziwaczne, niezwykłe, zaskakujące jak cios między oczy... Takie, że człowiek nie jest pewien, czy chce sięgnąć po następną książkę autora, a jednocześnie coś go do niego ciągnie.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Maryjusz70
Maryjusz70
Przeczytane:2017-11-05, Ocena: 5, Przeczytałem,

Prawie w każdym opowiadaniu pojawiają się elementy powieści Twardocha. Poszczególne historie bardzo różne i pisane odrębnym językiem. Najbardziej przypadły mi do gustu: "Gerd" , "Masara" i "Fade to: black".

Link do opinii

„Ballada o pewnej panience” to Szczepan Twardoch w pigułce.  Jedenaście opowiadań, a każde naznaczone niepowtarzalnym sznytem autora. Jest po męsku, czasami wulgarnie, czasami lirycznie, jak to tylko Twardoch potrafi. Lubię jego książki za ten męski styl właśnie- nie przeładowany metaforami, opisami czy pięknem przyrody. Jest krótko, konkretnie, może nawet dosadnie.  Jest tak, jak lubię. Opowiadania to trudny kawałek literatury. Twardoch sobie poradził. Ale czy on ostatnio z czymś sobie nie radzi?! Po „Morfinie” to zdecydowanie mój ulubiony polski pisarz.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Zdzislaw4
Zdzislaw4
Przeczytane:2023-12-03, Przeczytałem,
Inne książki autora
Morfina
Szczepan Twardoch0
Okładka ksiązki - Morfina

Bóg?Honor?Ojczyzna?Morfina! Konstanty Willemann, warszawiak, lecz syn niemieckiego arystokraty i spolszczonej Ślązaczki, niewiele robi sobie z patriotycznych...

Drach
Szczepan Twardoch0
Okładka ksiązki - Drach

Drach wie. Wraz z kilkuletnim Josefem przygląda się świniobiciu. Jest październikowy poranek 1906 roku i, choć chłopiec nie ma o tym pojęcia, ryk zarzynanego...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy