Gorąca opowieść o miłości w rytmie hip-hopu
Gdy po sześciu latach Ania rozstaje się z chłopakiem, wszystko, na czym do tej pory budowała swoje życie, przestaje istnieć. Na szczęście ma obok siebie oddaną przyjaciółkę Patrycję, która każdego dnia stara się podtrzymywać ją na duchu i odganiać czarne myśli. To właśnie ona pewnego wieczoru zabiera Anię na hip-hopowy koncert, podczas którego dziewczyna poznaje Atypowego, znanego rapera. Mimo że oboje mają za sobą bolesne przejścia, niemal natychmiast dają się porwać zauroczeniu. Ania wierzy, że nowy związek w końcu przyniesie jej spełnienie marzeń o wielkiej miłości, więc bez zastanowienia decyduje się na przeprowadzkę z ukochanym. Nie wie jeszcze, że Atypowy ma poplątaną przeszłość i związane z nią tajemnice, które wkrótce położą się cieniem na ich wspólnym życiu...
Zbliżamy się do wejścia klubu „Arana”. Ochrona sprawdza bilety, nas kierują na górę do strefy VIP. Klub jest już cały zapchany ludźmi. Połowa z nich to dzieciaki o dziesięć lat młodsze ode mnie.
W trakcie wypalania papierosa i prób dodzwonienia się do Patrycji zauważam, że jakieś pięć metrów ode mnie stoi jakiś mężczyzna i zerka na mnie. Jest wysoki, o średniej budowie ciała, łysy, wydaje mi się, że ma niebieskie oczy, choć ciężko z tak daleka zobaczyć. Ubrany w czerwony dres, pod rozsuniętą bluzą przebija się biała koszulka, a na klatce piersiowej wisi pasek od saszetki założonej na ukos. Na odsłoniętych przedramionach widać liczne ciemne tatuaże, sięgające aż do palców.
Nagrywam się Patce i biorę duży łyk piwa, po czym odpalam następnego papierosa. A wtedy słyszę męski, niski głos.
– Coś się stało? Chłopak cię zostawił?
Zamieram. On faktycznie ma niebieskie oczy, i to całkiem ładne.
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2023-11-14
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 258
Język oryginału: polski
Anna Mucha, jakiej nie znamy! Popularna aktorka zabiera czytelników w prawdziwie rodzinną podróż...do Toskanii. Z mężem Marcelem Sorą, rodowitym...
Przeczytane:2024-01-06, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2024 roku, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2024,
Sześcioletni związek to naprawdę długi czas, a osoby w nim będące mają plany wobec siebie. Tak było i w przypadku Ani, dlatego, kiedy się kończy, jej świat się załamuje. Od teraz ponownie zamieszkuje z mamą i próbuje się jakoś pozbierać. Na szczęście ma przy sobie przyjaciółkę, która nie pozwala jej się po prostu zakopać pod kołdrą. Co prawda Ania nie ma za dużej ochoty, jednak w końcu daje się namówić na wspólny koncert. Nie przepada za nimi, ponieważ Patrycja zazwyczaj zajmuje się szukaniem partnera na jedną noc, a ona zostaje sama. Tak było i tym razem, a kiedy postanowiła ją odnaleźć, poznaje Atypowego, rapera, który tego dnia występuje.
Kobieta nadal pragnie prawdziwej miłości, takiej aż po grobowe deski, a mężczyzna ją do siebie przyciąga. Chociaż praktycznie się nie znają, Ania decyduje się wyjechać wraz z nim. Trafia do obcego miasta, nie znając tam nikogo poza nim (o ile w ogóle można powiedzieć, że jego zna), nie wiedząc, co ją tam czeka. Na dodatek dość szybko się okazuje, że mężczyzna nie do końca był z nią szczery. Jakie tajemnice skrywa? Czy decyzja Ani o wyjeździe była słuszna? Czy odnajdzie upragnioną miłość?
Historia, jaką znalazłam w książce, według mnie była dość ciekawa i nawet wciągająca. To opowieść o długoletnim związku, który się nagle kończy, o poszukiwaniu miłości. Pełna tajemnic, sekretów, pokazująca jak potrafi na nas wpłynąć zauroczenie, co się może stać, jeśli się podejmuje decyzje ,,na szybko". Akcja nie bardzo szybka, ale również nienudna czy nużąca. We mnie książka wywoływała emocje podczas czytania.
Główną bohaterką jest Ania, kobieta, której rozsypał się związek i to taki z sześcioletnim stażem. Jest osobą ciekawą, a jednocześnie trochę naiwną, lekkomyślną. Osobiście z jednej strony ją polubiłam i mocno jej kibicowałam, z drugiej były momenty, w których miałam ochotę mocno nią potrząsnąć.
,,Atypowy" to dość ciekawa propozycja na leniwy wieczór. Ze swojej strony polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2024/01/atypowywydawnictwonovaeres.htmlSześcioletni związek to naprawdę długi czas, a osoby w nim będące mają plany wobec siebie. Tak było i w przypadku Ani, dlatego, kiedy się kończy, jej świat się załamuje. Od teraz ponownie zamieszkuje z mamą i próbuje się jakoś pozbierać. Na szczęście ma przy sobie przyjaciółkę, która nie pozwala jej się po prostu zakopać pod kołdrą. Co prawda Ania nie ma za dużej ochoty, jednak w końcu daje się namówić na wspólny koncert. Nie przepada za nimi, ponieważ Patrycja zazwyczaj zajmuje się szukaniem partnera na jedną noc, a ona zostaje sama. Tak było i tym razem, a kiedy postanowiła ją odnaleźć, poznaje Atypowego, rapera, który tego dnia występuje.
Kobieta nadal pragnie prawdziwej miłości, takiej aż po grobowe deski, a mężczyzna ją do siebie przyciąga. Chociaż praktycznie się nie znają, Ania decyduje się wyjechać wraz z nim. Trafia do obcego miasta, nie znając tam nikogo poza nim (o ile w ogóle można powiedzieć, że jego zna), nie wiedząc, co ją tam czeka. Na dodatek dość szybko się okazuje, że mężczyzna nie do końca był z nią szczery. Jakie tajemnice skrywa? Czy decyzja Ani o wyjeździe była słuszna? Czy odnajdzie upragnioną miłość?
Historia, jaką znalazłam w książce, według mnie była dość ciekawa i nawet wciągająca. To opowieść o długoletnim związku, który się nagle kończy, o poszukiwaniu miłości. Pełna tajemnic, sekretów, pokazująca jak potrafi na nas wpłynąć zauroczenie, co się może stać, jeśli się podejmuje decyzje ,,na szybko". Akcja nie bardzo szybka, ale również nienudna czy nużąca. We mnie książka wywoływała emocje podczas czytania.
Główną bohaterką jest Ania, kobieta, której rozsypał się związek i to taki z sześcioletnim stażem. Jest osobą ciekawą, a jednocześnie trochę naiwną, lekkomyślną. Osobiście z jednej strony ją polubiłam i mocno jej kibicowałam, z drugiej były momenty, w których miałam ochotę mocno nią potrząsnąć.
,,Atypowy" to dość ciekawa propozycja na leniwy wieczór. Ze swojej strony polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA