Od czasu wydarzeń opisanych w "Atramentowym sercu" minął już rok. Postacie, które wyszły ze stronic tej książki, na zawsze odmieniły życie Meggie. Smolipaluch jest chory z tęsknoty za utraconym światem powieści, z którego przybył. Kiedy spotyka poetę oszusta, obdarzonego magiczną mocą przeniesienia go tam z powrotem, porzuca swego młodego ucznia Farida i zanurza się w Atramentowym Świecie, w krainie swojej przeszłości.
Zrozpaczony Farid udaje się na poszukiwanie Meggie i wkrótce oboje znajdują sposób, by także przeniknąć do książki. Spotykają tam Fenoglia, autora Atramentowego serca, który żyje obecnie w świecie swojej powieści. Przekonuje się jednak, że wszystko się zmieniło, a jego historia zmierza ku mrocznemu zakończeniu, którego wcale nie planował. Czy Meggie, Farid i Fenoglio zdołają usunąć całe zło z zaczarowanego świata, angażując w tę sprawę rywalizujących książąt i zbójców?
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2006-09-22
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 640
Tytuł oryginału: Tintenblut
Język oryginału: Niemiecki
Tłumaczenie: Jan Koźbiał
Każda osoba kochająca książki, przynajmniej raz wyobrażała sobie, że przenosi się do świata swojej ulubionej powieści. Mało kiedy zastanawia się nad konsekwencjami, że razem z przygodami i magicznym światem zyska walkę z niebezpieczeństwami i wszelkie tragedie, które mogą się przytrafić.
,,Atramentowa krew" to kontynuacja ,,Atramentowego serca". Znana nam z pierwszej części rodzina mogła w końcu być razem i odpocząć po przeżyciach. Mortimer zwany Czarodziejskim Językiem - introligator, czyli lekarz książek znający się na swoim fachu okrył w sobie niesamowitą, a zarazem przerażającą umiejętność. Czytając książki, potrafił sprowadzić ich bohaterów do naszego świata. Niestety nie panując w pełni nad tymi umiejętnościami, sprowadził same czarne charaktery, a zamiast tego na wiele lat odesłał do świata z powieści swoją ukochaną żonę.
Mimo iż wszystko skończyło się dobrze, zło nie zostało w pełni pokonane. Nieszczęsny Smolipaluch próbuje nadal dostać się do swojego świata, mimo iż wie jakie niebezpieczeństwo mu tam grozi. Natomiast nastoletnia Meggie jest tak zafascynowana miejscem, w którym więziona była jej mama, że jej żądne przygód serce nie potrafi usiedzieć na miejscu. Chyba mogę zdradzić coś, czego łatwo się można domyśleć, że w tej części w końcu sami zawędrujemy do świata, który w poprzedniej znaliśmy tylko z opowieści.
Seria skierowana głównie dla młodych czytelników, lecz jak już wspominałam przy "Atramentowym Sercu", pokochają ją również dorośli, którzy rozumieją, co to znaczy dać się pochłonąć dobrej książce. Ta część moim zdaniem jest bardziej dojrzała. Postacie zmieniają się. Meggie jak prawdziwa 13-latka z jednej strony bywa bardziej dojrzała i odważniejsza niż wcześniej, z drugiej popełnia błędy typowe dla jej wieku, przeżywa pierwsze, delikatne zauroczenia, ma swoją dumę, chce przeżyć przygodę, ale także się boi.
Jej ojciec jest tutaj jeszcze lepiej nakreślony. Opisane są jego uczucia od początkowego strachu przed powieścią, która odebrała mu żonę, przez walkę o życie i wielką przemianę, jaka dokonała się pod koniec. Poznamy też lepiej Resę, matkę głównej bohaterki, której w poprzedniej części nie było za wiele. Każda z postaci pobocznych wyróżnia się czymś wyjątkowym.
Dużą rolę odegrał Smolipaluch, który w tej części ponowienie wywołuje w czytelniku emocje, tym razem jednak znacznie mocniejsze. Postać ta była tylko połykaczem ognia pragnącym wrócić do swojego świata. Kiedy w końcu mu się to udaje, wysuwa się niemal na pierwszy plan w tej historii.
Świetna jest też postać pisarza przeniesionego do jego własnego świata, który powoli wymyka się z wymyślonej przez niego fabuły. Mimo iż bywał czasem irytujący, pokochałam jego walkę z próbą naprawienia wszystkiego, to jak patrzył na swoich bohaterów, jego wątpliwości i niemożność odnalezienia się w czymś, co przecież należało do niego. Książka czytana przez czytelnika często zaczyna żyć trochę własnym życiem i każdy coś w tej książce pozostawia. Myślę, że ta symbolika doskonale tutaj pasuje.
Intrygi, wojny, przygody, miłość, okrutni władcy, walka ze śmiercią a w tym wszystkim książki. Cały skarbiec złotych myśli na temat czytelnictwa. Nawiązanie do klasyków literatury. W tej serii odnajdą się właśnie najbardziej ludzie mający książki w sercu, tacy, w których żyłach płynie atramentowa krew.
Dalszy ciąg losów Maggie jest niesamowity. Dziewczynka przenosi się do świata, który stworzył Fengolio. Chce na własne oczy zobaczyć wróżki, elfy, cały niesamowity świat Smolipalucha.
Orfeusz, cichy następca Fengolia, za namową Basty, wysyła do tej samej historii Resę, Mo, samego Bastę i Srokę.
Do zamku Ponure Wzgórze wprowadza się Teodor Robakiewicz. Niestety, już pierwszej nocy ze snu wyrywają go niesamowite krzyki i tajemnicze zjawiska. Tylko...
Od czasu niezwykłych wydarzeń opisanych w "Atramentowej krwi", kiedy to opowieść "Atramentowe serce" w czarodziejski sposób wciągnęła Meggie, Mo...
Przeczytane:2014-02-11, Ocena: 6, Przeczytałam, 26 książek - 2014 ,