„Im lepszy szpieg, tym większe kłamstwo…”
Luksusowy pociąg pędzący w kierunku Moskwy i randka z przeznaczeniem… Samolot CIA zestrzelony w dżungli w dżunglach Złotego Trójkąta… Nazistowska zdobycz ukryta w górach południowo-zachodniej Polski… Zaginiony skarb, ósmy cud świata, który zniknął na siedem dekad… I tylko jedna szansa na odkupienie…
Ambicje rosyjskiego magnata biznesu, marzącego o przywróceniu Rosji dawnej wielkości, zapoczątkowują łańcuch wydarzeń, który doprowadza świat na skraj chaosu. Tylko żywa legenda CIA – szefowa wywiadu Frances Coffey – może zapobiec katastrofie. Ale do tego potrzebuje pomocy kogoś wyjątkowego.
Do akcji wkracza Argylle. Był jeszcze nastolatkiem, gdy jego życie legło w gruzach. Pogrążył się w apatii i odciął od świata. Wszystko zmieniło się w dniu, w którym powodowany współczuciem dokonał pewnego brawurowego wyczynu, zwracając na siebie uwagę najbardziej wpływowej kobiety w tajnych służbach.
Coffey zna mroczą przeszłość Argylle’a. Wie, co go dręczy. Ale wie również, że wszystkie życiowe perypetie uczyniły z Argylle’a idealnego kandydata na członka zespołu, który będzie musiał stawić czoła jednemu z najpotężniejszych ludzi na świecie. Po przyspieszonym kursie szpiegowskiego rzemiosła Argylle zostaje wciągnięty w wir wydarzeń, którzy rzuca go w coraz to nowe, zapierające dech miejsca: począwszy od dżungli Tajlandii przez bulwary Monako i klasztory na Athos, aż po ukrytą w górach jaskinię.
To pełna zaskakujących zwrotów akcji opowieść o człowieku biorącym udział w śmiertelnie niebezpiecznej rozgrywce, z której albo wyjdzie silniejszy, albo nie wyjdzie z niej wcale…
Ten znakomity szpiegowski thriller, przenoszący czytelnika w różne zakątki świata, stał się inspiracją dla wchodzącego już wkrótce na ekrany filmu Argylle – przebojowego kina akcji z gwiazdorską obsadą (Henry Cavill, Bryce Dallas Howard, Samuel L. Jackson i John Cena), w reżyserii Matthew Vaughna, twórcy trylogii Kingsman.
Wydawnictwo: Insignis
Data wydania: 2024-01-24
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 520
Tytuł oryginału: Argylle
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Michał Strąkow, Xenia Wiśniewska
Drużyno! Będzie krótko, bo nie mamy dużo czasu, plan jest opracowany co do minuty. Jutro (24.01) premiera książki, a od tej daty pozostaje tylko kilka dni na czytanie, bo już za tydzień (02.02) będzie premiera filmu. Książkę czyta się jak film, a, wnioskując po trailerze, film będzie tak jakby kolejną książką... Bo okazuje się, że bohaterowie są prawdziwi, żyją w tym samym świecie, co pisarka, starają się do niej dostać (czyt. uprowadzić), żeby tylko dowiedzieć się, co dalej z nimi będzie. Wow, to dopiero eksperyment!
"Argylle" jest sensacyjny, zagadkowy, polityczno-historyczny, międzynarodowy, szpiegowski, rozrywkowy. Zapomnijcie o Robercie Langdonie i Jamesie Bondzie, teraz waszym agentem numer 1 będzie Aubrey Argylle o wdzięcznej twarzy Henry'ego Cavilla. Masz ochotę na pościgi, strzelanki, piękne widoki i walkę ze złym rosyjskim antagonistą, wszystko totalnie w amerykańskim sprawdzonym stylu? Proszę bardzo, znalazłeś/aś odpowiednią lekturę.
Najbardziej podobało mi się, że tak naprawdę nie chodzi wyłącznie o tytułowego bohatera. Argylle działa w zespole, możemy obserwować jego współpracę z kolegami i koleżankami. Nie zawsze wszystko idzie jak po maśle, czasami wpada się do krypty pełnej starych kości greckich mnichów, z której próżno szukać wyjścia, no ale z reguły dają radę! Fabuła potrafi być i zabawna, i wzruszająca.
Polecam, bo bardzo dobrze bawiłam się podczas lektury. Nie mogę się doczekać filmu, który obiecuje przebicie czwartej ściany. Czy będą pokazane jakieś retrospekcje, które będą scenami z książki? Jak się zaprezentują poszczególni bohaterowie? Nie pogniewałabym się, gdyby takich literacko-filmowych eksperymentów było więcej!
Wszędzie gdzie tajne służby, trup ściele się garściami. Mam nadzieję, że w czasie mojego życia uda się odnaleźć chociaż część Bursztynowej Komnaty.
,,Argylle" to fenomenalna powieść szpiegowska, która jest szalenie intrygująca, klimatyczna, tajemnicza, momentami wręcz brawurowa, ale i co najważniejsze absorbująca.
Fabuła książki została genialnie skonstruowana i poprowadzona w taki sposób, że nie można się przy niej nudzić. Akcja pędzi jak szalona i co rusz zmienia kierunek, w momentach kiedy wszytko zaczyna nam się układać. Ilość poruszanych wątków i wprowadzonych postaci jest tutaj zatrważająca, ale i zarazem świetnie skomponowana. To dzięki temu nie ma mowy o jakimś poplątaniu i zagmatwaniu.
Elly Conway nie oszczędza Argylle'a i co rusz funduje mu coraz to nowsze i bardziej niebezpieczne doświadczenia. Jego postać została świetnie przedstawiona, a osobowość mężczyzny jest jak najbardziej rzeczywista, ale i ogromnie tajemnicza. Otwiera on przed nami świat działalności wywiadowczej, gdzie ukazuje się jako barwna i intrygująca postać. Jednak gdzieś z tyłu można w nim dostrzec także mrok z powodu niewyraźnej przeszłości jaką posiada. Argylle to tak naprawde? czysta zagadka w ludzkiej postaci, którą Czytelnik dosłownie pragnie jak najszybciej rozwiązać.
,,Argylle" to książka wymagająca koncentracji i czujności. Jednak pozwala także się odprężyć i świetnie zabawić. Jestem pewna, że każdy fan połączenia kryminału, sensacji i thrillera będzie usatysfakcjonowany z lektury! POLECAM!
Przeczytane:2024-01-26, Ocena: 6, Przeczytałam,
Wielki świat, bogactwo i władza, szpiegowskie intrygi i romans... - to wszystko i znacznie więcej będzie oto dla nas dostępnym „tu i teraz” za sprawą premiery porywającej powieści akcji Elly Conway pt. „Argylle”, która ukazała się właśnie w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Insignis. I fakt ten nie jest przypadkowym, gdyż oto do kin wchodzi dokładnie teraz film oparty na tej książce, w którym zobaczymy m.in. Henry'ego Cavilla.
Rosja pragnie powstać z kolan, powracając do mocarstwowej roli na scenie świata. Dąży ku temu rosyjski oligarcha - Wasilij Fiederow, który chcąc objąć władzę w kraju stawia wszystko na jedno kartę - włącznie z bezpieczeństwem i ładem świata. CIA nie może być biernym, wobec czego szefowa wywiadu w osobie Frances Coffey podejmuje ryzykowną grę, której celem jest zatrzymanie Fiederowa. Posłuży jej ku temu niezwykły człowiek - agent Aubrey Argylle, który przemierzy świat celem odnalezienia pewnego cennego skarbu, który okaże się kluczem w tej misji...
Rozmach, rozmach i raz jeszcze rozmach - to właśnie to słowo charakteryzuje najlepiej tę powieść, w której mamy dalekie podróży do najpiękniejszych zakątków świata, walkę na śmierć i życie, romanse ze zjawiskowymi kobietami oraz rzecz ważną szczególnie dla nas, Polaków - nawiązanie do legendy Bursztynowej Komnaty. I to też czyni tę książkę wyjątkową względem wielu innych pozycji tego nurtu - połączenie szpiegowskiego thrillera z opowieścią akcji o poszukiwaniu skarbów.
Fabuła książki przypomina sobą filmowy seans, gdzie wita nas bardzo klimatyczny prolog, gdzie następnie poznajemy najważniejszych graczy na tej literackiej scenie, jak i gdzie za chwilę zostajemy rzuceni w sam środek dżungli, by być świadkami spektakularnej walki o przetrwanie. To oczywiście dopiero wstęp do jeszcze bardziej widowiskowej relacji, która rozciąga się od od Ameryki, poprzez Rosję, a kończy na dalekim Wschodzie, z Tajlandią na czele. I jest tu akcja, nie brak przygody, jak i też znalazło się miejsce na dobry, z lekka czarny humor, który ja osobiście uwielbiam.
Sercem, ale też i chyba mózgiem tej opowieści jest jej tytułowy bohater - Argylle. Znakomity agent, skuteczny wojownik, niezwykle inteligentny człowiek i bardzo dobry aktor, który potrafi odnaleźć się w każdej sytuacji i wyjść z niej zawsze cało. Znakomitym jest to, że wraz z postępem lektury poznajemy nie tylko jego codzienność życia i pracy, ale też odkrywamy dramatyczną przeszłość, która uczyniła go tym, kim jest. Oczywiście naturalnym jest to, że czytając o nim mamy przed oczyma twarz Henry'ego Cavilla, co jest też bardzo miłym odczuciem.
Mogłoby się wydawać, że powieść ta opiera się na dużej dawce mało realistycznej fikcji - tyleż względem przygód samego Argylle, poszukiwań Bursztynowej Komnaty co i zastałej sytuacji na świecie..., ale tak naprawdę jest w tej fabule znacznie więcej realizmu, niż moglibyśmy przypuszczać. Mam tu na myśli chociażby spojrzenie na sytuację w Rosji, czy też działalność samego CIA, której nie można zarzucić tego, że jest przerysowaną i niemożliwą w swym przebiegu. I to są kolejne plusy tej książki.
Najważniejsze pozostaje i tak to, z jakimi odczuciami pozostawia nas lektura tej powieści. Otóż jest to przyjemność, poczucie znakomitej rozrywki i wielkie emocje, które biorą się tyleż ze wspominanego już wielokrotnie rozmachu tej relacji oraz jej iście filmowej oprawy, co i przede wszystkim z frajdy śledzenia przez ponad 500 stron losów bohaterów, którzy przez ten czas stali się dla nas naprawdę bliscy. Poza tym powiedzmy sobie szczerze - to również spełnienie naszych marzeń, gdy oto wielu z nas pragnęło stać się choć na jeden dzień, Jamesem Bondem...
Z pewnością filmowa ekranizacja tej powieści będzie wielkim hitem, tak jak i wielkim bestsellerem stała się ta książka. I nie może nas to dziwić, gdyż niniejsze dzieło Elly Conway daje nam dokładnie to, czego oczekujemy od literackiej rozrywki – rozmach, przygodę, wielki świat i emocje, wobec których nie można przejść obojętnym. I dlatego też z jak największym przekonaniem polecam i zachęcam was do sięgnięcia po „Argylle” – naprawdę warto.