„Arabska krucjata” to kolejny tom „Arabskiej sagi” Tanyi Valko, pełen mrożących krew w żyłach sytuacji, miłosnych perypetii, skrajnych uczuć, bogactwa i ubóstwa. Bohaterowie po raz kolejny dowodzą, jak łatwo znaleźć się w złym miejscu o złej porze i jak ciężko później wybrnąć z kłopotów. Jak żyją niewinni mieszkańcy krajów arabskich, wyniszczani przez własnych braci? Co czują zwykli Damasceńczycy w czasach, którymi rządzą strach i paranoja? Czy marzą o ucieczce i życiu na obczyźnie? Czy są w stanie opuścić swój dom? Jak Dorota, Marysia i Daria odnajdą się we współczesnym świecie, opanowanym przez islamski fundamentalizm? Czy Hamid Bin Laden, wojujący z dżihadystami, będzie odpowiednim partnerem dla Marysi? Czy ich losy znów się połączą? Czy miłość może być aż tak ślepa, by kobieta wpadła w ręce groźnego terrorysty, nie zdając sobie z tego sprawy? W co tym razem wplącze się Marysia? Czy Dorota jest bezpieczna i obojętna na to, co się dzieje wokół niej? Czy młoda Daria dołączy do klubu złamanych serc rodu Salimich?
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2016-04-26
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 426
Kolejna część Arabskiej sagi za mną. Emocje opadły ponieważ wiem czego mogę się spodziewać. Kobiety z rodziny Doroty mają niezwykłe szczęście do pakowania się w kłopoty. Zawsze stawiają wszystko na mężczyzne któremu bezgranicznie ufają jednak zawsze się okazuję, że były naiwne. Tym razem swoją głupotą zaskakuję nas pyskata i bezmyślna Daria. Nie mogła chyba wpaść w neszcze gorsze bagno. Na ratunek rusza Marysia z byłym mężem Hamidem przez co odzywa się w nich dawne uczucie które nadal jest silne.
Czystam tę serię z zainteresowaniem jednak podczas lektury ciągle mam wrażenie, że już czytałam tę historię a to za sprawą autorki, która cały czas wraca do poprzednich części i znaczną część tekstu po prostu przepisuję. Nie trzeba przypominać czytelnikowi co książkę co wydarzyło się w poprzednich. Gdyby nie te powroty do starych sytuacji to ta powieść liczyła by ledwie 200 stron. Moim zdaniem to takie sztuczne napychanie tekstu by książka wydała się grubsza.
Kolejny i mam nadzieję nie ostatni tom Arabskiej Sagi. Poprzednier częśći czytałam jakiś czas temu więć dobrze, że autorka wplotła w treść wspomnenia z poprzednich części. Bohaterką tej części są córki Doroty: Marysia i Daria. Tym razem to łatwowierna Daria lekkomyslnie związała się z nowo poznanym w samolocie Johnem, który okazuje się człowiekiem be skrupułów i znanym dżihadystą.
Hamid dostarcza materiały wybuchowe przeciwnikom dyktatora w Trypolisie. Pomaga Muaidowi dokonać zamachu na Kaddafiego. Wojna w Libii dobiega końca. Po...
Hamid wybiera się z żoną na pielgrzymkę do Mekki. Ku zdziwieniu Marysi staje się mocno religijny i oschły wobec niej. Po powrocie do Rijadu Dorota zauważą...
Przeczytane:2016-09-10, Ocena: 3, Przeczytałam, Czytam regularnie w 2016 roku,