Yuri spodziewa się dziecka Szatana.
Zakon Prawdziwego Krzyża czeka w pogotowiu, by wyegzorcyzmować dziecko, kiedy tylko pojawi się na świecie. Wreszcie rodzi się spowity w błękitny płomień Rin… po czym natychmiast rzuca się na zgromadzonych egzorcystów!
Wydawnictwo: Waneko
Data wydania: 2020-04-14
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 0
Rin i jego przyjaciele przygotowują się do świątecznego przyjęcia. Tuż przed nim dochodzi jednak do niespodziewanego zdarzenia! Po zakończonej imprezie...
Izumo z pomocą Uke i Mike udaje się wykonać Oczyszczenie Duszy na Gedoinie. Dziewczyna rozlicza się też ze swoją przeszłością. Shima zostaje zaciągnięty...
Przeczytane:2020-05-28, Ocena: 4, Przeczytałem,
SZATAŃSKI PORÓD
Z „Ao no Exorcist” mam jeden zasadniczy problem – muszę czekać na kolejne tomiki! Po tym, jak na raz pochłonąłem niemal dwadzieścia z nich, nagle okazało się, że więcej nie wyszło na polskim rynku, bo dogoniliśmy już japońskie wydanie i trzeba czekać. Teraz w końcu, po kolejnych miesiącach przerwy, dorwałem najnowszą odsłonę i… Ech, jeszcze zanim zacząłem czytać, pomyślałem: ale kiedy kolejny? Bo niestety, ale choć na to nie wygląda, „Ao no Exorcis” to tak znakomity shounen, że nie idzie się od niego oderwać, a czytelnik chce tylko więcej i więcej. Szczególnie, że autorka perfekcyjnie potrafi budować intrygę, napięcie, niepewność, zagadki, akcję… Ale co ja będę Was o tym przekonywał. Sięgnijcie i zobaczcie sami, pamiętajcie jednak, że ta opowieść uzależnia.
A teraz przejdźmy do nowego tomiku. Co się z nim dzieje? Co serwuje nam autorka?
Wydarzenia nabierają tempa i powoli zbliżają się do finału opowieści o przeszłości, kiedy Yuri zmaga się z byciem w ciąży z dzieckiem Szatana. Zakon Prawdziwego Krzyża oczywiście szykuje się na tą niecodzienną sytuację. Poród jest coraz bliżej, ale jak wiadomo, przygotowane egzorcyzmy w niczym nie pomogą. Jednak nadchodzi czas odkrycia co dokładnie wydarzyło się w tamtej chwili…
Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2020/05/ao-no-exorcist-24-kazue-kato.html