Zjadacz Grzechów znów w akcji, jeszcze bardziej niebezpieczny niż wcześniej. Tym razem jego celem zostaje arcywróg Spider-Mana - Norman Osborn, czyli Zielony Goblin. Pająk staje przed dylematem. Co powinien zrobić? Czy naprawdę zamierza pomóc swojemu odwiecznemu przeciwnikowi? Miles Morales, Madame Web, Spider-Woman, Spider-Girl i Ghost-Spider postanawiają połączyć siły, żeby go powstrzymać. Tylko jednej osobie nie podoba się plan ocalenia Pająka, a jest nią... sam Spider-Man. Czyżby Ścianołaz chciał pójść na wojnę ze swoimi sojusznikami? Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w zeszytach ,,Amazing Spider-Man" (2018) #48-49, ,,Amazing Spider-Man: The Sins of Norman Osborn" oraz w ramach Free Comic Book Day 2020 (Spider-Man/Venom), a następnie zebrane w tomie ,,Amazing Spider-Man by Nick Spencer vol. 10: Green Goblin Returns". Scenariusze napisali Nick Spencer, Kurt Busiek, Saladin Ahmed, a rysunki przygotowali między innymi Mark Bagley, Federico Vicentini, Ryan Ottley i Humberto Ramos.
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2024-03-06
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 160
Tytuł oryginału: The Amazing Spider-Man by Nick Spencer vol. 10: Green Goblin Returns
Maluchy lubią naklejki. To pierwsze zadania edukacyjne, które są w stanie wykonać samodzielnie, dlatego naklejanie sprawia im dużo radości. Ta książeczka...
Kodować można od najmłodszych lat, a nauka kodowania może być świetną, rozwijającą zabawą. ,,Sam koduję! Zadania dla przedszkolaków 5-6 lat" to zbiór...
Przeczytane:2024-03-20, Ocena: 4, Przeczytałem,
JESZCZE TROCHĘ ZJADANIA GRZECHÓW I OSBORNA
Opowieść ,,Sins Rising" trwa. Poprzedni tom skończył się dosłownie na dwa zeszyty przed końcem całej fabuły. Tak w uproszczeniu, bo wiadomo, to seria więc tu wszystko się łączy i uzupełnia. Ten tom dopełnia dzieła, jednocześnie serwując nam spory jubileusz, bo zeszyt nr. 49 tu zawarty to jednocześnie 850 zeszyt ,,Amazing Spider-Mana" w ogóle. No i z tej okazji dostaliśmy historię o powrocie Goblina, Osborna, wiecie sami. No i? No i ja za Osbornem nie przepadam, uważam, że to kiepski wróg, wolę Venoma, a tu jeszcze Spencer to wszystko pisze, więc rzecz niczego nie rwie. Czyta się spoko to wszystko, nie przeczę, ale to kolejny spencerowy ,,Pająk", który odtwarza to, co już znamy, nie daje nam nic nowego i ogólnie wypada dość przeciętnie. I nawet dodatki innych twórców niewiele tu zmieniają.
Zjadacz Grzechów działa dalej, a teraz jego celem został Norman Osborn. I co ma w takiej sytuacji zrobić Pająk, stając pomiędzy dwoma swoimi największymi wrogami i wiedząc, że nic dobrego z tego wyniknąć nie może? Pomóc swojemu największemu wrogowi? Do tego na scenie pojawiają się Miles Morales, Madame Web, Spider-Woman, Spider-Girl i Ghost-Spider i... Wcale nie koniecznie są po to, by pomóc Spider-Manowi. A może inaczej, chcą mu pomóc, ale po swojemu, choćby na siłę i wbrew niemu, a to może doprowadzić do jeszcze większych komplikacji....
https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2024/03/amazing-spider-man-10-zielony-goblin.html