Alien vs. Predator. Krew nie Woda

Ocena: 4.5 (2 głosów)

Luksusowy statek zostaje zaatakowany przez Predatorów!
Dwoje ocalałych: nastoletnia dziewczyna i jej syntetyczny towarzysz muszą znaleźć sposób na ucieczkę ze statku lub… pokonać Predatorów. Jednak szansa na przetrwanie zmniejsza się, gdy po statku zaczyna grasować na wolności jeden z Obcych. Rozpoczyna się straszliwa walka o przetrwanie, której losy zależą od odwagi małego androida. Czy miłość i współczucie weźmie górę nad oprogramowaniem?

Informacje dodatkowe o Alien vs. Predator. Krew nie Woda:

Wydawnictwo: Scream Comics
Data wydania: 2020-12-23
Kategoria: Komiksy
ISBN: 9788366291683
Liczba stron: 96
Tłumaczenie: Tomasz Kupczyk

Tagi: bóg

więcej

Kup książkę Alien vs. Predator. Krew nie Woda

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Alien vs. Predator. Krew nie Woda - opinie o książce

Avatar użytkownika - PopKulturowyKoci
PopKulturowyKoci
Przeczytane:2022-06-20, Ocena: 5, Przeczytałem,

Akcja AVP: Krew nie woda przenosi nas na pokład USSC Double Down. Luksusowego wycieczkowca, na którym zamożni urlopowicze oddają się relaksowi. Czas beztroski kończy się jednak w momencie, kiedy jednostka wkracza w niezbadane regiony kosmosu. Miejsce należące do Predatorów, którzy niespecjalnie lubią gości. Nie zabraknie więc krwi, odciętych kończyn i wyrwanych kręgosłupów. W tej brutalnej rzeczywistości udaje się jakoś przetrwać nastolatce i jej młodemu syntetycznemu towarzyszowi. Unikanie kosmicznych łowców nie jest jednak ich jedynym problemem. Wystarczył bowiem jeden błąd, jedna nieprzemyślana decyzja, aby na pokładzie pojawił się nowy groźny przeciwnik. „Obcy” zdolny zabić wszystko, co tylko stanie na jego drodze.

AVP: Krew nie woda to dzieło, od którego nie można wymagać „niezwykłości”. Jest to bowiem mini seria składająca się z czterech zeszytów, zamykająca całą opowieść na zaledwie 96 stronach. Scenarzysta Jeremy Barlow doskonale zdawał sobie sprawę z tego ograniczenia i nawet nie próbował on wymyślać czegoś nadmiernie „innowacyjnego”. Od samego początku postawił on na prostą sprawdzoną widowiskową akcję, w której nie ma czasu i miejsca na zbytnią fabularną „głębię”. Już pierwsze strony komiksu dość dosadnie pokazują, że tempo opowieści będzie szybkie i mocno krwawe. Nikt nie powinien więc tutaj narzekać na nudę, a całość czyta się błyskawicznie.

Miłym zaskoczeniem jest to, że twórcy udaje się dodatkowo w co najmniej dwóch momentach popchnąć historię w ciekawym i niespodziewanym dla czytelnika kierunku. Z kolei malutką łyżeczką dziegciu jest obsadzenie w głównych rolach „młodych” bohaterów. Taki wiek oznacza pewne niekoniecznie przemyślane decyzje, które co niektórych czytelników mogą delikatnie irytować. Na całe szczęście wpadki te szybko są zastępowane przez dawkę krwawej akcji.

Cała recenzja na:

Link do opinii
Avatar użytkownika - wkp
wkp
Przeczytane:2021-01-22, Ocena: 4, Przeczytałem,

NIC NIE ZABIJE TEJ MIŁOŚCI?

Komiksowy świat rozwijający filmowe uniwersa – a już „Star Wars” i „Aliens” w szczególności – pełen jest beznadziejnych scenarzystów i rysowników. Zdarzają się jednak wyjątki i jednym z nich od zawsze był genialny ilustrator Doug Wheatley, który dał nam takie opowieści, jak „Biggs Darklighter” czy „Aliens: Anioły Apokalipsy”. Wszystko dzięki swoim hiperrealistycznym pracom, które zawsze zachwycały i budowały niesamowity klimat. A teraz w końcu znów dostajemy kolejny narysowany przez niego komiks o Obcych i Predatorach, który jednocześnie dobrze napisany, serwuje kawał udanej rozrywki miłośnikom kosmicznych survival horrorów.

Tu nic nie mogło pójść nie tak. To nie mógł być drugi „Titanic”. A jednak…
Ludzie bawiący się na luksusowym statku nagle trafiają w sam środek koszmaru, kiedy na pokładzie pojawia się Predator i zaczyna zabijanie. Przed masakrą ucieka nastoletnia dziewczyna i towarzyszący jej android. Od teraz muszą walczyć o przetrwanie i spróbować uciec zagrożeniu, ale z każdą chwila sytuacja staje się coraz trudniejsza, bo oto okazuje się, że na statku znajduje się także Obcy. Od teraz życie obojga zależy od androida, w którym toczy się walka między miłością a oprogramowaniem. Czy mają jakiekolwiek szanse?

https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2021/01/alien-vs-predator-krew-nie-woda-jeremy.html

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Szepty jeziora
Grażyna Mączkowska
Szepty jeziora
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy