Od października 2014 w Top 10 brytyjskich list bestsellerów „Alfie – kot wielorodzinny to podnosząca na duchu, ciepła i wzruszająca opowieść o kocie, który zmienia życie ludzi”. „Amazon”
Jak wiadomo, koty same wybierają właścicieli. Ale Alfie zdecydował się aż na czterech… I sam opowiada, jak to zrobił, że i on, i oni odzyskali radość i nadzieję.
Na początku wszystko zapowiadało się tragicznie – opowiada kot Alfie. Jego Starsza Pani odeszła tam, gdzie ludzie odchodzą na zawsze. Alfie stracił Panią i stracił Dom. Trafił na ulicę. W deszcz, zimno, między inne bezdomne koty i psy. Ze złamanym sercem musi walczyć, żeby przeżyć. Pewien życzliwy kot radzi mu, żeby został kotem „dochodzącym”: pomieszkiwał jednocześnie u kilku rodzin, bo to bezpieczniejsze niż jeden właściciel, któremu może się coś stać. I tak Alfie trafia na Edgar Road, do czterech rodzin z problemami. One zajmują się kotem, a kot zajmuje się nimi. I ma pełne łapy roboty, by naprawić ich (i swoje) życie.
RACHEL WELLS jest matką, pisarką i miłośniczką kotów. Wierzy w magię zwierząt. Alfie – kot wielorodzinny to jej debiut, który natychmiast stał się bestsellerem w Wielkiej Brytanii i pozostaje od października 2014 w Top 10 list bestsellerów.
Wydawnictwo: Amber
Data wydania: 2015-05-05
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 352
Tytuł oryginału: Alfie the Doostep Cat
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Ewa Spirydowicz
UROCZY KOT DOCHODZĄCY
Kot narratorem? Dlaczego nie! Poznajcie sympatycznego kota, który postanawia wziąć życie własne (i nie tylko) w swoje łapy!
Pani Alfiego umiera i to dla niego prawdziwa tragedia, kiedy jednak okazuje się, że krewni zmarłej, nie mając ochoty zajmować się zwierzakiem, planując oddać go do schroniska. Alfie ucieka z domu, szukać szczęścia gdzieś indziej. Szczęścia, pocieszenia… Każdy kot wie bowiem, że schronisko to jak wyrok śmierci. Życie na ulicy to jednak także koszmar, dlatego kiedy tylko dociera na spokojną londyńską uliczkę, którą ludzie dopiero zaczynają zamieszkiwać, postanawia, że już więcej nie dopuści do takiej sytuacji. Decyduje się na radykalny krok – zdobyć nie jedną rodzinę, a kilka. Tak będzie miał gwarancję, że jeśli jedna go opuści, ta druga stanie się oporą. W efekcie staje się kotem dochodzącym dla czterech rodzin, ale rodzin z problemami. By im pomóc, musi dokonywać rzeczy niemal niemożliwych …
Alfie to zwierzę urocze i urocza jest sama powieść. Napisana lekko i przyjemnie, czyta się w mgnieniu oka, a co najważniejsze nie nuży ani chwili. Dostarcza za to mnóstwo rozrywki, a zabawa, jaką serwuje nam Alfie, starając się poprawić ludziom humor i naprawić ich życia, potrafi uwieść. Szczególnie, że tok rozumowania naszego narratora, jego zwyczaje i kocie rozumowanie, potrafią częstokroć rozbroić. Podobnie zaciekawienie wzbudzają postacie ludzkie – młoda kobieta, której związek się rozpadł, mężczyzna w średnim wieku, którego dobija samotność, Polska rodzina tęskniąca za domem czy sąsiadka, która żywi irracjonalne obawy odnośnie własnego noworodka. Wszyscy oni zaczynają uwielbiać Alfiego i pomagać mu, Alfie zaś, sprytnymi metodami, nie bojąc się wyć w niebogłosy czy znosić upolowane zwierzęta w ramach najczęściej niechcianego prezentu, odwdzięcza się tym samym.
Efekt przypomina nieco „Sprawiedliwość owiec”, choć udomowionemu Alfiemu bliżej do ludzkiego rozpatrywania spraw, niż owczej żelaznej logiki. Sporo także mówi o nas samych, a na dodatek momentami potrafi wzruszyć. Czytelnicy docenili wszystkie te aspekty, zapewniając powieści miano bestselera, który wiele tygodni utrzymywał się na listach hitów, a już niedługo, bo w grudniu tego roku, cieszyć się będą mogli kontynuacją jego przygód.
Polecam więc, bo zabawa to naprawdę orzekająca, a wydawnictwu Amber składam podziękowania za udostępnienie mi egzemplarza do recenzji.
Ciąg dalszy bestsellera "Alfie, kot wielorodzinny". Powieść o kocie, ludziach i miłości. „Ciepła, podnosząca na duchu i inspirująca powieść o tym...
Przeczytane:2017-03-17, Ocena: 4, Przeczytałam, książki 2017, Mam,