Tessa wybaczyła Hardinowi kłamstwo, a teraz sama ukrywa przed nim prawdę. Chce wykorzystać wielką szansę w karierze, ale wie, że to będzie cios dla jej związku. Gdy Hardin dowie się o jej przeprowadzce, wpadnie we wściekłość. Aby zatrzymać Tessę przy sobie, nie cofnie się przed niczym. Nawet przed wystawieniem na próbę jej zaufania. I to właśnie teraz, gdy jej najbliżsi przyjaciele okazali się największymi wrogami. Jedyną osobą, na której może polegać, jest Zed… Czy Hardin zaakceptuje decyzję Tessy o wyjeździe? Czy Tessa zerwie znajomość z Zedem? A może zbliży się do niego jeszcze bardziej?
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2015-06-15
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 652
Tytuł oryginału: After We Fell
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Agnieszka Myśliwy
Tessa wybaczyła Hardinowi kłamstwo, a teraz sama ukrywa przed nim prawdę. Pragnie wykorzystać wielką szansę w karierze, ale wie, że to będzie ogromny cios dla ich związku.
Powieść rodzi pytania, takie jak czy Hardin zaakceptuje wyjazd Tessy? Czy Tessa zdecyduje się zawalczyć o swoją karierę? Co zrobi Hardin? Czy Tessa zerwie znajomość z Zedem czy raczej bardziej się do niego zbliży?
"After. Ocal mnie" jest trzecim tomem z serii "After".
Jest to najgrubsza część z tej serii. I miałam mnóstwo obaw zaczynając ją. Jednak jestem ogólnie zadowolona.
Anna Todd pisze przyjemnym stylem pisania,który czyta się z przyjemnością.
Jestem jednocześnie zachwycona, jak i zdezorientowana. Nie mogę pojąć, jak można napisać tak grube powieści nie powtarzając się przy tym. To niebywałe. Jestem po prostu zachwycona.
Polecam tę powieść każdemu miłośnikowi romansów, a odradzam osobom, które nimi gardzą.
Powieść należy do gatunku romansu.
T & H - zmiany i powtórzenia.
,,After" nigdy mi się nie znudzi. Im dalej tym więcej, im dalej tym lepiej, im dalej tym nie chcę przestawać czytać. Bardzo się cieszę, że poziom wzrasta wraz z tomami i autorka cały czas utrzymuje wysoko poprzeczkę. Chociaż fabuła może wydawać się nazbyt banalna, to wiem, że jest wiele miłośników ,,After", których czytanie pochłania i odrywa od rzeczywistości.
,,Nie wiem, jak długo jeszcze zdołam utrzymać się na powierzchni, walcząc z falą przypływu, którą nazywamy związkiem."
W tej części również cały czas śledzimy relację związku Tessy i Hardina. Miłość jaka ich łączy jest miłością toksyczną. Oboje starają się zmienić, dotrzeć się, jednak nie jest to takie proste. Tessa szykuje się do wyjazdu do Seattle. Jest podekscytowana, ale też niepewna swoich uczuć w związku z tą zmianą. Pojawienie się w jej życiu ojca nie ułatwia jej tego zadania. Hardin za wszelką cenę stara się, by ta zmieniła swoje zdanie. Nie chce się przeprowadzić razem z Tessą i posuwa się do, jak to on mówi, ,,gównianych" rzeczy, by zatrzymać Tessę przy sobie. To co robi przekracza wszelkie granice, nawet granicę wytrzymałości Tessy, która jest na skraju zwątpienia w ich związek, w Hardina i w to, że może go zmienić. Tessa jest zmęczona i w końcu z jej ust padają słowa: ,,Jesteś zepsuty, Hardin, a ja nie potrafię cię naprawić." Czy Tessa się podda i zostawi Hardina? Czy Hardin jest w stanie choć trochę się zmienić dla Tessy, dla siebie?
,,After" dorasta. Z każdym nowym tomem jest bardziej wyrazisty. Nie ma już tyle wątków erotycznych, jednak cały czas książka oparta jest na nieco chorej relacji Tessa - Hardin. Każdy tom jest przepełniony emocjami, więc i w ,,Ocal mnie" nie może ich zabraknąć. Jednak ta część jest taka bardziej... inna? Są oczywiście pewne podobieństwa do poprzednich części, jak chociażby nieustające kłótnie Tessy i Hardina i sex na zgodę, jednak główni bohaterowie przechodzą przemiany. Stają się bardziej otwarci na nowe doświadczenia, ich kłótnie są bardziej dojrzalsze, o ile można powiedzieć, że kłótnie mogą być dojrzalsze. Hardin się zmienia i to widać, jednak nasuwa się wątpliwość, czy aby zmienia się naprawdę, czy tylko na pokaz? Zapewne w ostatniej części wszystko zostanie wyjaśnione.
Książka skrywa w sobie tajemnicę, której poznawanie niebywale intryguje, przez co chłonie się ją niewiarygodnie szybko. Mimo dużej objętości, co nie jednego może przerazić, ,,After. Ocal mnie" czyta się lekko niczym piórko. Autorka znowu zostawia nas z niedosytem. Końcówka nie daje wytchnienia. Jedna z tajemnic, tak długo skrywana, wychodzi na jaw. Hardin staje w bardzo trudnej sytuacji, jednak by dowiedzieć się jak z tego wybrnie, jak zareaguje na nowe wiadomości, trzeba niestety poczekać na kolejną część.
W książce zawarta jest cała masa emocji. Dla czytelników, których poruszają powieści i bardzo mocno potrafią zżyć się z bohaterami, będzie to jak zderzenie Titanica z górą lodową. Przechodzimy od skrajności w skrajność. Przeżywamy każdą emocję, każde wydarzenie, każdą kłótnię razem z bohaterami. Nie brakuje chwil wzruszenia, chwil złości i chwil z humorem. Strasznie polubiłam zabawne uwagi Hardina, żarty Tessy i niemal wyobraziłam sobie uśmiechy ich obojga.
Polecam ,,After" każdemu. Nie tylko trzecią część, ale również całą serię. Są to książki, dzięki którym możemy poznać, do czego jest zdolna młodzież (niestety), jakie konsekwencje za sobą niosą nieprzemyślane słowa czy decyzje. ,,After" jest serią, która szturmem wdarła się do literatury współczesnej i na długo pozostanie w pamięci.
Niesamowita książka. Tajemnice, próby zaufania, przeprowadzka i wiele innych... Jak z tym wszystkim poradzą sobie główni bohaterowie? Wspaniale przedstawiony zostaje tu fakt, że miłość jest ślepa i nie zawsze postępujemy racjonalnie. W dodatku Zed.... Jak poradzi sobie Hardin z myslą, że znów pojawił się w życiu ukochanej. Jeśli chcecie to wiedzieć serdecznie zachęcam do przeczytania tej ksiązki bo jest tego warta.
Trzecia część serii jak na razie najsłabsza i kompletnie nie zaskakująca.
Mimo tego iż pojawia się nowa postać- ojciec Tessy, to mam wrażenie, że pojawia się tylko po to, by urozmaicić powieść, która zaczęła przynosić autorce spore dochody. Nadal prym wiodą rozgrywki między Tessą i Hardinem a te są już nudne i przewidywalne. Wiadomo przecież jak wszystko sie skończy...łóżkiem. Sceny tak samo śmiałe i rozbudowane, w literaturze młodzieżowej nie powinny mieć miejsca. Byłyby dopuszczalne gdyby utrzymały pewien poziom a autorka posłużyła się bardziej estetycznym językiem a nie wulgaryzmami jak z pornoli.
Nudy, nudy i jeszcze raz nudy. Męczyłam się prawie 2 tygodnie i gdy dobrnęłam do końca- ucieszyłam się.
Koniec zaskakujący i to jedyny pozytyw tej części. Faktem jest , że końcówka zachęca do sięgnięcia po kolejną książkę i myślę, że po dłuższej przerwie sięgnę po kolejną.
Dokładnie tego się spodziewałam: kłótnie, godzenie się, kłótnie, godzenie się itd. Jedynie akcja ze Steph mnie zaskoczyła. No i końcowe wydarzenia. Tego nie przewidziałam... Chwilowo zrobię sobie przerwę od "After". Trzy części na raz to trochę za dużo.
Z jednej strony historia wciąga, intryguje i pochłania w całości, z drugiej strony ciągłe kłótnie i przepychanki między bohaterami doprowadzały mnie do szału i miałam tego serdecznie dość ! Po ochłonięciu znowu zastanawiałam się - co z tym Hardinem ? Co z nim nie tak? Co się stało w jego przeszłości, co to było, że ukształtowało tak jego przyszłość? Pytań jest mnóstwo i choć autorka trochę odsłania jego niejasną i mroczną przeszłość ,to jednak nie na tyle, by zaspokoić nasz apetyt a końcówka oczywiście nie pozostawia nam wytchnienia.
Rewelacja! Książka wciągająca, zakończenie zachęca a Wrecz pcha do sięgnięcia po 4 Tom.
Kiedy Dakota, dla której przeprowadził się do Nowego Jorku, nagle oświadczyła mu, że to koniec, świat Landona legł w gruzach. Chłopak dzieli życie...
Zawarta przypadkowo znajomość może całkowicie odmienić nasze życie… „After” to światowy fenomen – teraz w formie powieści graficznej...
Przeczytane:2021-09-05,
Trzeci tom opery mydlanej w wykonaniu Tessy i Hardina. Aż ciężko streścić jakkolwiek tę książkę, bo chodzi o to samo, o co chodziło w poprzednich częściach. Młodzi w kółko kłócą się i rozstają, po czym się schodzą, przez chwilę jest wszystko dobrze i znów coś staje im na przeszkodzie i po raz kolejny wszystko się wali. Tym razem Tessa podejmuje decyzję o wyjeździe do Seattle. Widzi w tym szansę na rozwój swojej kariery. Nie mówi o tym Hardinowi, a kiedy ten się dowiaduje, wpada we wściekłość. Kiedy emocje trochę opadną, próbuje Tessie wyperswadować ten, w jego mniemaniu, głupi pomysł. Zrobi wszystko, aby dziewczyna zmieniła zdanie. Ona jednak ma już dość jego kontroli i tego, że wszystko wie lepiej i zaczyna powątpiewać w to, co ich łączy. Wkrótce do tej wesołej parki dołącza jeszcze ktoś. Czy ten ktoś namiesza w ich związku? Jaką decyzję podejmie Tessa? Czy Hardin nadal będzie chciał kontynuować tę relację?
Ta seria zajmuje jedno z czołowych miejsc mojego osobistego top 3 prawdziwych guilty pleasures, od których – choć rozum podpowiada coś innego i choćbym bardzo chciała – oderwać się nie mogę, jak już się za którąś z książek zabiorę. No co tu dużo mówić, uwielbiam! Tę huśtawkę emocji, tę gwałtowność uczuć i to, że za każdym razem po lekturze mam złamane serce. „After. Ocal mnie” to właściwie kalka poprzednich części. Podczas lektury odnosiłam czasem wrażenie, że niektóre wątki w całości się powtarzają. Relacja Tessy i Hardina zaczyna wykraczać już poza miano – to skomplikowane – a przechodzi raczej w toksyczny związek. To już nie jest tylko wieczna huśtawka typu ona chce, a on nie, a potem on chce, a ona nie, ta relacja staje się już mocno niezdrowa dla obojga bohaterów. Od samego początku rozkładają mnie na łopatki problemy w ich związku. Oni często nie potrafią znaleźć nici porozumienia z tak błahych powodów, że nie sposób tego zrozumieć. A mimo to uwielbiam czytać o nich osobno i o nich razem. Bo tych dwoje nie potrafi bez siebie żyć. W tym tomie znają się już trochę lepiej i próbują jednak jakoś się porozumieć. Zaczynają nad sobą i łączącą ich relacją pracować, powoli się docierają. Co im z tego wyjdzie, musicie już sprawdzić sami. Ja dodam tylko, że można w takim samym stopniu ubawić się podczas lektury do łez, co stracić mnóstwo nerwów, a dodatkowo też wypłakać wszystkie łzy. No istny rollercoaster emocji!
Książka objętościowo jest dość spora, bo liczy ponad 800 stron, a mimo to czyta się ją naprawdę szybko. Na pewno dlatego, że styl autorki jest przystępny i bardzo przyjemny. Dzieje się też w książce całkiem sporo, na szczęście rozstania i schodzenie się głównych bohaterów to nie są jedyne wątki w powieści, dlatego jest nawet całkiem ciekawie. Chociaż, i to muszę szczerze przyznać, w niektórych momentach książka potrafi zmęczyć. Bo niestety zdarza się, że po raz któryś już czytamy to samo, a już na pewno odnosimy takie wrażenie. Najfajniejsza w tej części jest przemiana Hardina. Chłopak naprawdę stara się zmienić. Kosztuje go to wiele pracy i samozaparcia, ale stara się wytrwać w postanowieniu. A wszystko dla Tessy i ich związku. No powiedzcie, czy to nie jest prawdziwa miłość? Moim zdaniem Hardin to nie jest zły człowiek i intencje ma dobre. Zachowuje się czasem jak despota w stosunku do Tessy, stara się ją kontrolować, a to spróbuje coś na niej wymusić, a to czegoś zabroni, a to wścieka się w sumie bez powodu. Wydaje mi się jednak, że to jego przeszłość tak go ukształtowała. Widać, że naprawdę mu zależy, mimo wszystkich przykrości, jakie tej dziewczynie sprawia. No i co najważniejsze, próbuje coś ze sobą zrobić i nawet zaczyna mu to wychodzić. Poza tymi burzami, przez które razem przechodzą, bywa w tym związku naprawdę fajnie. Słodko, barwnie i intensywnie. Lubię obserwować, jak rozwija się relacja Hardina i Tessy, jak dorastają na oczach czytelnika, jak się uczą siebie i dowiadują więcej o samych sobie. Póki co jeszcze oboje są niezbyt dojrzali i nie są gotowi na poważny, długoterminowy związek. Ja jednak trzymam kciuki, aby im się udało, bo ostatecznie bardzo do siebie pasują.
„After. Ocal mnie” warto przeczytać, jeśli znacie poprzednie dwa tomy. Warto też dla kolejnego niesamowitego zakończenia, które jest nie tylko sporym zaskoczeniem, ale też ogromną niewiadomą, która skłania czytelnika do sięgnięcia po kolejny tom. Co oczywiście zrobię, nie tylko z ciekawości, ale też dlatego, że mam do tej serii ogromny sentyment. Mnie się podobało i polecam!