Afghan narcos

Ocena: 4.83 (6 głosów)

„Nie mamy dolarów, ale mamy heroinę, dużo heroiny, której Allah dla nas nie chce. Chcą jej inni, synu, chcą jej tak bardzo, że w zamian za nią zrobią dla nas wszystko. Ameryka ma dolary, Putin – gaz, Arabowie – ropę, my mamy heroinę. To przekleństwo i szansa zarazem” – tymi słowami Bashid Noorzai zaprosił do współpracy jednego z głównych bohaterów książki. Kim był ów starzec nazywany „afgańskim Pablo”? Co połączyło narkotykowe kartele z Hindukuszu z rosyjskimi oligarchami? Odpowiedzi na te pytania znajdziesz w historii, która przedstawia niedaleką przyszłość w sposób niezwykle realistyczny, pełen faktów i przerażających scenariuszy.

Autor prowadzi czytelnika przez meandry narkotykowego biznesu, posługując się zarówno danymi historycznymi jak i własnymi doświadczeniami, które zdobył podczas dwóch misji w Afganistanie. Zabierze was do afgańskiej wsi, na pokład amerykańskiego lotniskowca, do gmachów kabulskich ministerstw, jak i w wysokie góry na granicy Tadżykistanu.

Afghan narcos to political fiction z solidną dawką merytorycznych treści. Kartele, służby specjalne, weterani, bankierzy i rosyjscy najemnicy z Grupy Wagnera – wszystko to znajdziecie w tej książce.

MARCIN SZYMAŃSKI

Były żołnierz z dwudziestopięcioletnim stażem służby, absolwent amerykańskiej uczelni wojskowej. Oficer – służbę wojskową zakończył na stanowisku szefa sztabu Wojsk Specjalnych. Trzykrotnie brał udział w misjach poza granicami kraju, w tym jako dowódca grupy bojowej w Afganistanie. Za udział w operacjach został odznaczony amerykańską brązową gwiazdą i polskim krzyżem wojskowym z mieczami. Poza wojskiem wykładowca na UJ i USWPS. Aktywny publicysta, autor bloga. Obserwator życia, sportowiec, żeglarz. Jest autorem książek Na sprzedanej wojnie i Zakładnicy piekła.

Informacje dodatkowe o Afghan narcos:

Wydawnictwo: Bellona
Data wydania: 2024-04-24
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788311173323
Liczba stron: 368
Język oryginału: polski

Tagi: AFGANISTAN narkotyki polityka

więcej

Kup książkę Afghan narcos

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Afghan narcos - opinie o książce

Avatar użytkownika - czytanienaplatan
czytanienaplatan
Przeczytane:2024-04-29, Ocena: 5, Przeczytałam,

Decydując się na powieść „Afghan narcos” Marcina Szymańskiego miałam pewne obawy, czy nie okaże się zbyt ciężka w odbiorze ze względu na tematykę i styl narracji, skuszona jednak wysokimi notami, jakie zyskały poprzednie książki Autora powiedziałam jej „tak”. I to była najlepsza decyzja, jaką mogłam podjąć, bo ominęłaby mnie szalenie wciągająca i fascynująca powieść sensacyjna.

Brawa należą się Autorowi, bo to właśnie jego lekkie pióro, barwne i wyważone objętościowo opisy, naturalne dialogi i znakomita kreacja bohaterów sprawiły, że mimo poruszania zagadnień zawiłych relacji międzynarodowych, złożoności walki z narkotykowym imperium i brutalnej rzeczywistości Afganistanu prócz źródła wiedzy, jakim w dużej mierze jest, powieść zyskała również walor rozrywkowy. I spodziewajcie się rozrywki na naprawdę wysokim poziomie.

Jako były żołnierz z wieloletnim stażem, dowódca grupy bojowej w Afganistanie Autor dysponuje szeroką wiedzą na tematy, o których zwykły śmiertelnik nie ma bladego pojęcia i to obeznanie daje się wyczuć na każdej stronie i w spójności fabuły powieści. Autor nie popełnił jednak błędu, którym byłoby nadmierne faszerowanie czytelnika faktami, choć wykazanie się swoją wiedzą może kusić. I za to kolejne brawa, bo wszelkie informacje wplecione są w treść naturalnie i budzą prawdziwą ciekawość.

Zestawienie wydarzeń globalnych z życiem uwikłanych w nie, często wbrew własnej woli, jednostek okazało się kolejnym znakomitym posunięciem. Śledziłam z zapartym tchem próbę udaremnienia przerzutu narkotyków na niewyobrażalną skalę, ale prawdziwie zaangażowałam się w osobiste losy zarówno Artura Jurasza, który powraca do Afganistanu z misją humanitarną, jak i Isaada Kazimiego zmuszonego do współpracy z talibami. Bo prócz faktów wiele w tej powieści trudnych emocji. Ciągłego strachu o bezpieczeństwo swoje i rodziny, zagubienia w obecnym świecie, wyrzutów sumienia, ale też odwagi i determinacji, by przeciwstawić się systemowi epatującemu brutalnością władzy i brakiem poszanowania dla ludzkiego życia.

Autor wybiega z akcją powieści do roku 2025, ale nie ma w niej nic z fantastyki, a szeroko ukazany kontekst polityczny i społeczny zarówno w zniszczonym przez konflikty i rządzonym przez talibów Afganistanie, jak i dbającej wyłącznie o swój interes Rosji reprezentowanej przez wagnerowców rzuca światło na zawiłą sieć powiązań i wzajemnych układów, za którymi stoją gigantyczne pieniądze.

Ta powieść dostarczyła mi wielu emocji i skłoniła do stawiania pytań o granice moralności, odpowiedzialność jednostki i nadzieję na lepsze jutro w świecie, gdzie zło wydaje się zwyciężać. Przyznam szczerze, że nie spodziewałam się tak wartościowej pod względem merytorycznym lektury i jednocześnie tak wciągającej i angażującej powieści sensacyjnej. Gorąco polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - Tatiaszaaleksiej
Tatiaszaaleksiej
Przeczytane:2024-05-27, Ocena: 4, Przeczytałem,

       "Niepewność jest najbrutalniejszym więzieniem dla ludzkiej godności".

Marcin Szymański - autor książki, trzykrotnie brał udział w misjach poza granicami naszego kraju. Były żołnierz, który w czynnej służbie spędził dwadzieścia pięć lat. Swoją opowieść oparł w znacznej części na aktach. Wojna w Afganistanie, wszechobecne narkotyki, służby specjalne, siejący postrach, rządzący twardą ręką Talibowie. Rosja jej wpływy i powiązania z kartelami narkotykowymi w Azji Południowej, oligarchowie. Najemnicy z Grupy Wagnera. Nasz bohater zostaje poproszony do wzięcia udziału w kolejnej, trudnej misji w Afganistanie, tym razem pod Szwedzkim zwierzchnictwem. Celem misji jest dostarczenie niezbędnych leków i ratowanie ludzi. Jednak nie wszystko jest takie, jak się początkowo wydaje...

Dynamiczna akcja, zaskoczenie, czas tuż po wycofaniu się wojsk amerykańskich, do roku 2025 - i nie jest to fantastyka. Fabuła niesie ogromne, sprzeczne emocje, dotyka życia prywatnego naszego bohatera i przebiegu toczącej się misji. Poznajemy go bliżej, widzimy, jakim jest człowiekiem, czym się kieruje w życiu. Jego relacje z córką, byłą żoną i innymi kobietami. Lekki, prosty, naturalny styl powodował, że książkę czyta się szybko i przyjemnie. Wyraźnie czujemy napięcie i wzrastający niepokój. Bohaterowie zajmująco, realnie ukazani. 

Afganistan, realia codzienności, w której króluje heroina, to ona staje się przekleństwem i wybawieniem jednocześnie. Poznajemy ten niebezpieczny biznes od podszewki. Niebezpieczeństwo czyhające na każdym kroku, brutalność, strach, przerażenie, mrożące krew w żyłach układy, zależności, obłuda, zakłamanie. Główni gracze światowych scen politycznych, gigantyczne pieniądze. Globalny biznes, a obok uwikłane w to wszystko jednostki, które nie mają żadnego wyboru. Odwaga, determinacja, strach o bliskich, zagubienie. 

Wojenne książki, nie często po takie sięgam. Moją uwagę przyciągnął intrygujący opis. Tematyka niełatwa, ale ważna, potrzebna, aktualna i dramatyczna. Zostałam bardzo pozytywnie zaskoczona. Zdecydowanie polecam. 

 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - z_ksiazka_w_plec
z_ksiazka_w_plec
Przeczytane:2024-05-20, Ocena: 5, Przeczytałem,

Książka jest zarazem intrygująca jak również przerażająca. Przenosi nas do Afganistanu, do świata narkotyków. Autor zabiera nas do kraju gdzie rządzą Talibowie. Do kraju, który jest zupełnie inny niż nasza rzeczywistość.

 

Pan Marcin wspaniały sposób oddał realia panujące w Afganistanie i połączył je z fikcją literacką, dzięki czemu powstała ciekawa książka, która wciąga od pierwszych stron.

 

Dzięki tej książce możemy poznać biznes narkotykowy od samego początku. Znajdziemy tutaj zarówno fakty historyczne, jak również obserwacje autora. Bowiem Pan Marcin Szymański był dowódcą grupy bojowej w Afganistanie. Czuć strach, brud, niebezpieczeństwo a w tle słuchać wystrzały bomb. Wszystko to sprawia, że książkę czyta się szybko i z dużym zainteresowaniem.

 

Styl pisania autora jest lekki. Nie przytłacza słowem opisując to wszystko co dzieje się w Afganistanie. Oprócz opisów brutalnego życia w tym kraju, znajduje się również opis życia prywatnego głównego bohatera. Dzięki czemu książka wydaje mi się tym bardziej interesująca.

 

Książka ma również drugie dno. Ukazuje jak poszczególne kraje są od siebie zależne. Jest tutaj dużo polityczno-gospodarczych wpływów. Jak się okazuje heroina ma duże znacznie. Większe niż można sobie to wyobrazić.

 

Jeśli macie ochotę na książkę o tematyce wojennej, to bardzo polecam ,,Afghan Narcos". Jest to pozycja na pewno warta uwagi.  

 

Link do opinii

Artur jest byłym żołnierzem, który stara się odnaleźć w cywilu. Stara się zadbać o relacje z córką, która wychodzi z narkotykowego nałogu oraz ułożyć życie z nową partnerką.
Dawna znajoma z armii amerykańskiej proponuje mu pracę dla organizacji charytatywnej, która transportuje leki do Afganistanu. Artur długo się nad tą propozycją nie zastanawiał.
Isaad Kazimi, studiował w Związku Radzieckim, a później przez długi czas służył w armii rządowej w Afganistanie. Teraz gdy rządy przejęli talibowie, obawia się o życie swoje i swojej rodziny. Żyje nadal tylko z jednego powodu. Jest potrzebny. Bashid Norzai, afgański narkotykowy baron, składa mu propozycję nie do odrzucenia.
Okazuje się, że biznes narkotykowy w Afganistanie ma się świetnie. A heroina to cenna waluta, za którą można kupić broń czy naprawić stare samoloty.
W jaki sposób losy tych dwóch bohaterów się łączą? Gdzie w tym wszystkim jest miejsce na rosyjskich oligarchów i najemników z grupy Wagnera?

Marcin Szymański ma już kilka książek na koncie. Dla nie jednak to było pierwsze spotkanie z jego piórem. Autor jest byłym żołnierzem i brał udział w misjach bojowych, między innymi właśnie w Afganistanie. Czytając książkę czuć, że autor wie, o czym pisze. Przybliża czytelnikowi realia tego kraju, jego historię, mentalność mieszkańców i politykę. Fikcja bardzo płynnie łączy się tu z faktami.

"Afghan Narcos" to wciągające political fiction. Historie dwóch mężczyzn przeplatają się między sobą, aby w końcu się spotkać. Fabuła biegnie powoli swoim tempem. Akcja rozkręca się dopiero przy samym końcu. Szczerze mówiąc, to liczyłam jednak, że będzie tu więcej się działo. Niemniej książka jest ciekawa, wciągająca i świetnie skonstruowana.

Ja jestem bardzo ciekawa poprzednich książek autora, które są jego wspomnieniami z pracy w wojsku, a ja lubię czytać wspomnienia byłych żołnierzy.

Link do opinii
Avatar użytkownika - ktomzynska
ktomzynska
Przeczytane:2024-05-16, Ocena: 5, Przeczytałam,

Czy zastanawiałeś/-aś się kiedyś co może łączyć afgańskie kartele ze światową gospodarką, oligarchami i wieloma ważnymi graczami ze świata polityki i gospodarki? Odpowiedź jest prosta: ,,Nie mamy dolarów, ale mamy heroinę, dużo heroiny, której Allah dla nas nie chce. Chcą jej inni, synu, chcą jej tak bardzo, że w zamian za nią zrobią dla nas wszystko. Ameryka ma dolary, Putin - gaz, Arabowie - ropę, my mamy heroinę. To przekleństwo i szansa zarazem". 

Cytat ten pochodzi z książki ,,Afghan Narcos" autorstwa Marcina Szymańskiego, byłego żołnierza z dwudziestopięcioletnim stażem służby i dowódcy grupy bojowej w Afganistanie. 

 

,,Afghan Narcos" to połączenie dramatu wojennego z mocno realistycznym political fiction, w którym Autor bardzo ,,zgrabnie" porusza się w tematyce systemów wojskowych, działania karteli i afgańskich realiów. 

 

Od samego początku książka trzyma w napięciu, a smaczku dodaje fakt, że Autor naprawdę zna się na tym o czym pisze i w swojej historii zawarł także prawdę. Na każdej stronie da się wyczuć lata doświadczenia Szymańskiego, a fakty które wplata w fabułę naprawdę intrygują i chciałoby się dowiedzieć o nich znacznie więcej. Do tego lekkie pióro Autora sprawia, że o złożoności walki z afgańskim imperium narkotykowym, brutalnej rzeczywistości i układach o których nawet nam się nie śniło czyta się dosłownie z zapartym tchem. Wraz z wywarzonymi opisami, naturalnymi dialogami i świetną kreacją bohaterów fabuła tworzy powieść na bardzo wysokim poziomie i dostarcza Czytelnikowi wielu emocji. Bowiem nie da się pozostać obojętnym na brak poszanowania dla ludzkiego życia i godności. Nie można pozostać obojętnym na brutalną władzę, zmuszanie do współpracy z talibami, ciągły strach o bezpieczeństwo rodziny, ale i na ogromną odwagę oraz determinację w walce o swoją przyszłość. 

 

Sięgając po książkę bałam się, że będzie w niej zbyt dużo polityki. Jednak zostałam bardzo mile zaskoczona, bowiem Szymański ma talent do pisania. Szeroko ukazany wątek polityczny bardzo mocno mnie zaintrygowałam, a ukazane układy i powiązania, za którymi stoją gigantyczne pieniądze wcale nie ma w sobie zbyt wiele z fantastyki. 

 

,,Afghan Narcos" to książka która dostarcza wielu emocji, ale i skłania do refleksji oraz zadania sobie ważnych pytań. Nie sądziłam, że znajdę tutaj tyle wartości i prawd o których my, ludzie z zachodu nawet nie chcemy myśleć. Serdecznie POLECAM!

Link do opinii

Afghan narcos to nie jest moje pierwsze spotkanie z Marcinem Szymańskim. Błędnie założyłam, że będzie to zamknięcie trylogii ze wspomnieniami z misji w Afganistanie. Jak się jednak okazało, to jest zupełnie inna opowieść, choć generalnie jej akcja również rozgrywa się w tym kraju. Tym razem w ręce czytelników trafia książka z gatunku sensacja, a ja pokusiłabym się o dodanie, że trochę wkracza w obszary thrillera i z pewnością political fiction.

 

Już wiadomo - miejsce Afganistan, czas rozłożony na prawie półtora roku, od marca 2024 do sierpnia 2025. Ale nie jest to fantastyka. To same takty. Czas dostosowany został jedynie do tego, co się dzieje. A jeden z bohaterów - Polak, wraca po raz kolejny do tego niespokojnego kraju, by tym razem odbyć misję inną, bo już nie pod flagą NATO. Teraz dostarczają leki by ratować ludzi. Ale trzeba pamiętać i mieć z tyłu głowy, że to dziki Afganistan i że władzę sprawują Talibowie.

 

Nie mamy dolarów, ale mamy heroinę, dużo heroiny, której Allah, dla nas nie chce. Chcą jej inni, synu, chcą jej tak bardzo, że w zamian za nią zrobią dla nas wszystko. Ameryka ma dolary, Putin - gaz, Arabowie - ropę, my mamy heroinę. To przekleństwo i szansa zarazem.

Tymi słowami Bashid Noorzai nazywany ,,afgańskim Pablo" zaprosił do współpracy jednego z głównych bohaterów książki. To on jest baronem narkotykowym i to on rozdaje karty. I to on prowadzi nas przez świat, w którym heroina jest narzędziem w zmianach na poziomie geopolitycznym i wpływach międzynarodowych.

 

Mamy możliwość poznać biznes narkotykowy ,,od podszewki", Szymański przytacza dane historyczne, ale również dzieli się z nami własnymi doświadczeniami nabytymi podczas dwóch misji w Afganistanie.

Narkotykowe kartele, rosyjscy oligarchowie, grupa Wagnera, Talibowie, oczywiście nieustające działanie wojenne w tle. Brud, niebezpieczeństwo, strach... można by tak wyliczać. Prawdę mówiąc ogólnie jest źle, brutalnie, na wszystko i wszystkich trzeba uważać.

 

 

Marcin Szymański po raz drugi przekonał mnie do swojej twórczości, bo jest szczera i merytoryczna, a jej siła tkwi w faktach. To mądra książka i mimo przyciężkiej tematyki czyta się zadziwiająco dobrze i płynnie. Bardzo aktualna i zdecydowanie godna polecenia, nie tylko osobom interesującym się polityką i przemysłem narkotykowym.

Link do opinii
Inne książki autora
Zakładnicy piekła
Marcin Szymański0
Okładka ksiązki - Zakładnicy piekła

Marcin Szymański powraca z drugim tomem wspomnień z misji w Afganistanie. Tym razem opowiada o doświadczeniach nabytych podczas miesięcy spędzonych wśród...

Na sprzedanej wojnie
Marcin Szymański0
Okładka ksiązki - Na sprzedanej wojnie

PIERWSZA KSIĄŻKA NAWIĄZUJĄCA DO PORAŻKI MISJI NATO W AFGANISTANIE. Wojna to stan umysłu, w którym przemoc, strach, nienawiść i ból rezonują równie namacalnie...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy