A między nami wspomnienia

Ocena: 5.5 (24 głosów)

Współczesność miesza się z przeszłością. Zdrada z rozpaczą. Niewinność z pożądaniem. A w tle widmo wojny. Zakazana, wojenna miłość, która nie powinna się zdarzyć.

Ada traci wszystko, co do tej pory było w jej życiu ważne. Trudne okoliczności zmuszają ją do rozstania z ukochanym.  Przez kilka lat żyje jak w letargu.  Pewnego dnia postanawia odwiedzić swoją babcię, Marię, która w zaufaniu opowiada wnuczce swoją historię. Młodość Marii przypadła na okres wojny. To był trudny i bolesny czas. Pomimo okrucieństw wojny kobieta zakochała się do szaleństwa w mężczyźnie, którego nie powinna była pokochać. Czy to uczucie miało szansę przetrwać skoro Franz był Niemcem? Czy można kochać, a zarazem nienawidzić?

Franz dla tego uczucia zaryzykował wszystko.

Maria stara się przekonać wnuczkę, że w życiu liczy się tylko miłość, każda miłość, i to, jaką siłę możemy odnaleźć dzięki bliskości drugiego człowieka.

Rozgrzewająca serca powieść o tym, co jest tak naprawdę ważne. O relacjach międzyludzkich i o uprzedzeniach. O niewypowiedzianych słowach, obawach, stracie i wielkim uczuciu. O tym, że życie nikogo nie oszczędza.

To także historia o tym, że najważniejsze, to móc kogoś kochać. Tak prawdziwie, bez oczekiwań.

Informacje dodatkowe o A między nami wspomnienia:

Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2016-06-02
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788380751019
Liczba stron: 440

więcej

Kup książkę A między nami wspomnienia

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

A między nami wspomnienia - opinie o książce

Avatar użytkownika - zaczytanalala
zaczytanalala
Przeczytane:2022-06-27, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 książek 2022,

Ada jest kobietą, która na swojej drodze spotkała wiele przeszkód. Wcześnie została matką, rozstała się z niewspierającym partnerem i stara się wychować syna najlepiej jak może  w trudnej sytuacji. Niestety nie jest to koniec okrucieństw, jakie los dla niej przygotował. Spotka ją najbardziej dotkliwa strata, jaka może dotknąć matkę, Dodatkowo rozstanie się z nowopoznanym partnerem, który wydaje się mężczyzną idealnym. Czy jej życie ma jeszcze jakikolwiek sens?

Kobieta za namową bliskich wyjeżdża nad morze, gdzie babcia opowie jej zaskakującą i nikomu nieznaną historię swojego życia. Czy stanie się ona inspiracją dla Ady? Czy dzięki temu będzie w stanie zacząć żyć na nowo?

***

„Ludzie, z którymi żyjemy, są przy nas tylko na chwilę. W życiu nikt nie jest nam dany na zawsze i na wyłączność.”

***

Odkąd pamiętam bardzo lubię prozę Gabrieli Gargaś. Jej historie mają w sobie magnetyzm, który mnie przyciąga. Podoba mi się, że nie koloryzuje ona życia i ukazuje je takim, jakie jest naprawdę, ze wszystkimi jego promieniami i cieniami. Jest dla mnie idealnym przykładem porządnej literatury kobiecej, po jaką chętnie sięgam.

Także tym razem nie mogłam się oprzeć chęci poznania kolejnej niezwykłej serii, więc szybko sięgnęłam po drugi tom cyklu.

Główne bohaterki, czyli Ada i jej babcia Marysia są kobietami niezwykłymi. Obie niosą w sobie ogrom bólu przez swoje doświadczenia życiowe. Jedna z nich już nauczyła się sobie z nim radzić, druga tę naukę ma jeszcze przed sobą.  Niezwykłe jest obserwowanie procesu, przez który babcia przeprowadza swą wnuczkę. Dała jej wybór poprzez opowiedzenie nieznanej Dotąd nikomu z rodziny trudnej historii, która ją spotkała. Nie prawiła morałów i nie posługiwała się utartymi frazesami, a jedynie ukazała Adzie drogę, którą sama przebyła, by ukazać jej światełko w tunelu. I to jest chyba najpiękniejsza rzecz w tej książce. Trwanie przy drugiej osobie bez narzucania jej drogi, którą powinna obrać, a zamiast tego towarzyszenie jej w trudnych chwilach.

 Już od pierwszych stron wiedziałam, że będzie to opowieść niezwykle poruszająca, ale także w pewien sposób przytłaczająca ogromem bólu, jaki prezentuje. Każdą kolejną stronę przeżywałam tak, jakby opisywane wydarzenia dotyczyły mnie samej lub kogoś mi bliskiego. Z pewnością nie będzie to książka łatwa dla matek, ponieważ porusza kwestię, która spędza sen z powiek i zamraża strachem każdą z nas – straty dziecka. Autorka opisuje wydarzenia tak barwnie, że czułam jak głównej bohaterce pęka serce, niemal słyszałam dźwięk jej złamanego życia. Sama niejednokrotnie roniłam łzy przy tej lekturze i ciężko było mi przyjąć ogrom bólu, jakiego doznała Ada. Książka wzbudziła we mnie ogromne emocje i jej lekturę musiałam rozłożyć na kilka dni, ponieważ nie czułam się na siłach czytać szybciej. Mimo tego cieszę się, iż po nią sięgnęłam. Owszem, autorka poruszyła w niej trudne kwestie, ale w ten sposób przypomniała także swoim czytelniczkom co jest w życiu ważne, na co należy zwracać uwagę i czego się trzymać. Po raz kolejny udowodniła, jak wielką siłę ma rodzina, ta wspierająca w magiczny sposób grupa, na którą zawsze można liczyć, ponieważ w każdej sytuacji będzie chciała nam pomóc dźwigać ciężar życia.  

Piękna powieść, po którą  zdecydowanie warto sięgnąć. Uwaga jednak dla wrażliwców – nie jest to lekka lektura, którą szybko odłoży się na półkę i zapomni. Ona pozostaje w sercu i pamięci przez długi czas.

***

„Bo jest w człowieku taka siła, która powoduje, że on może z niemożliwego uczynić możliwe. Bo jest w człowieku taka nadzieja, która potrafi wskrzesić do życia ducha.”

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - leonia
leonia
Przeczytane:2017-02-07, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2017,
Piękna opowieść pełna emocji - miłości, cierpienia i rozpaczy. Dwie kobiety doświadczone przez los. I różne sposoby radzenia sobie z rozpaczą. Życiowa mądrość starszej z kobiet. I choć zakończenie jest zaskakujące to całość urzekła mnie niesamowicie.
Link do opinii
Avatar użytkownika - basia02033
basia02033
Przeczytane:2016-10-23, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 ksiażki 2016, Przeczytane w 2016,
Czasy współczesne i nagle przeskok do czasów drugiej wojny światowej za sprawą babci Marysi, która chce pokazać swojej wnuczce że po każdej tragedii można się otrząsnąć i spróbować żyć dalej. Tą tragedią dla Ady jest śmierć jej ukochanego synka Michałka.A najbardziej zaskakujące jest zakończenie książki ...ale tego nie zdradzę...przeczytajcie sami. Polecam!!!
Link do opinii
Avatar użytkownika - ejotek
ejotek
Przeczytane:2016-09-21, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2016, Mam,
"A między nami wspomnienia" to powieść, która porywa i wzrusza. Która przenosi czytelnika w inny świat, właściwie w dwa światy. Dwie kobiety doskonale nakreślone. Dwie historie pięknie opowiedziane. I morze łez... Moje morze... Od chwili gdy przeczytałam o tragedii, która dotknęła Adę łzy płynęły mi przez dobre piętnaście minut... Nie szlochałam, ale nie mogłam przestać. To zdarzenie wciąż na nowo poruszało moje serce i powodowało szybsze jego bicie. Kap... Kap... małe słone krople kapały mi piżamę a cisza nocy odczuwała wraz ze mną ten ból, choć tak naprawdę przecież nie był mój... Z uwagi na to jak wygląda moje życie nie było mi zbyt trudno utożsamiać się z bohaterką... Całkowicie rozumiałam jej uczucia, rozpacz, ból, żal, wyrzuty sumienia... Mimo, że nie przeżyłam tego co ona. Powieść nieźle mnie poturbowała emocjonalnie. Jest wręcz bombą, która eksploduje parokrotnie w trakcie całej fabuły - zarówno tej z teraźniejszości jak i z przeszłości. To opowieść o wojnie i jej skutkach ubocznych, jakże smutnych i przygnębiających. Ale przede wszystkim to książka o miłości, jej obliczach oraz o stracie przez co polecam ją głównie osobom silnym emocjonalnie, bo potrafi sprawić ból i wycisnąć łzy... całość recenzji: https://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2016/09/gabriela-gargas-miedzy-nami-wspomnienia.html
Link do opinii
Avatar użytkownika - dzagulka
dzagulka
Przeczytane:2016-05-29, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
Na kolejną książkę mojej ulubionej pisarki Gabrieli Gargaś ,,A między nami wspomnienia" czekałam z wielką niecierpliwością i podekscytowaniem. Powieść, która trafiła w moje ręce po warszawskich Targach Książki przeszła moje najśmielsze oczekiwania... Autorka podarowała nam, czytelnikom, historię cudowną, niesamowicie wciągającą, wzruszającą, przesiąkniętą życiową, pokoleniową mądrością, poruszającą tak ważne dla nas, ludzi tematy, wczesne samotne macierzyństwo, miłość, wojna, samotność, rozpacz, zdrada, wyrzuty sumienia, poczucie winy, strata, rozstanie, i wiele, wiele innych... Dzięki geniuszowi Autorki i wspaniale przemyślanej kompozycji jest to opowieść, która dzieje się na dwóch płaszczyznach. Współcześnie i w przeszłości a mostem łączącym jedną z drugą są właśnie wspomnienia... Gabriela Gargaś przedstawia nam postać Ady. Dziewczyny, która traci wszystko co było sensem jej istnienia. Co było najważniejsze na świecie. Nie potrafi pozbierać się po tragedii. Odtrąca od siebie ukochanego człowieka. Obwinia siebie, jego.. Świat?? Przez kolejne lata, żyje jak w bańce mydlanej. Wegetuje. Nic, ani nikt nie przynosi jej ulgi w cierpieniu. Przychodzi dzień, w którym podejmuje rozpaczliwą próbę, wyjazdu nad morze, by tam odnaleźć odrobinę upragnionego spokoju i wytchnienia dla udręczonej bólem duszy. Azyl odnajduje w domu swojej babci Marii, która podejmując próbę wyrwania wnuczki z letargu, opowiada jej historię swojego życia. Historię trudną, bolesną gdyż młodość Marysi przypadła na okres wojny. Przenosimy się w czasy gdzie górę wzięła miłość, która nigdy nie powinna była się wydarzyć. W czasy, w których działy się rzeczy, które nigdy wydarzyć się nie powinny, a jednak tak ważna dla człowieka była obecność tej drugiej osoby... Gabriela Gargaś w pasjonujący sposób otwiera przed czytelnikiem wrota kart swojej powieści. Każdą z tych kart okrasiłam sporą dawką łez. Po prostu nie mogłam inaczej. W trakcie lektury dotykamy bowiem emocji, jakie towarzyszą Adzie w zmaganiu się z jej bólem i Marysi w czasie powrotu do przeszłości i przywracaniu w pamięci tych, którzy byli jej bliscy i tak kochani. Razem z bohaterkami uczymy się jak ważna w życiu jest miłość. Jak ważny jest drugi człowiek. Jak ważną rolę odgrywa w życiu przebaczenie. Zdajemy sobie sprawę z tego, że życie nikogo nie oszczędza. Ale najważniejsze to zawsze iść do przodu. Nie stawiać roszczeń , oczekiwań. Dawać miłość i brać miłość bo to jest w życiu najważniejsze. ,,Miłość to wszystko, co najlepsze, dlatego skoro jest, to znaczy, że musi trwać." (s.198) Gabriela Gargaś ,,A między nami wspomnienia" Nie mogę się doczekać kolejnych książek autorki. Odkąd zapoznałam się z pierwszą jej pozycją, wypatruję kolejnych z coraz większą niecierpliwością. Polecam!!!
Link do opinii
Avatar użytkownika - losar
losar
Przeczytane:2023-12-13, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2023,

Życie nie oszczędzało Ady. Wczesne macierzyństwo,niedojrzały partner i doskwierająca samotność całkowicie zmieniły jej podejście do świata i ludzi. Kolejna tragedia,po której trudno się pozbierać,i dotkliwe rozstanie sprawiły,że kobieta nie widzi już celu i sensu życia. 

Przepełniona rezygnacją,jedzie nad morze,by odwiedzić babcię  Marysię, w rodzinie uznawaną za zdystansowaną i raczej oziębłą. Starsza pani zabiera wnuczkę w sentymentalną podróż,która zaczyna się niedługo przed wojną. Opowiada dzieje swojego życia,dotąd skrzętnie skrywane przed światem. 

Czy historia wielkiej,zakazanej miłości sprzed lat będzie dla wnuczki lekcją i sprawi że zapragnie znowu żyć?

Link do opinii
Gabriela Gargaś jest jedną z najpopularniejszych polskich pisarek jeśli chodzi o literaturę obyczajową. Jej książki cieszą się ogromną popularnością, i nie ma co się temu dziwić. Potrafi w cudowny sposób przekazywać za pomocą słów to, co skrywa głęboko w swoim sercu.  "A między nami wspomnienia" to jedna z książek pisarki, którą miałam przyjemność czytać. Teraz z chęcią podzielę się z wami opinią na jej temat.   Ada i Jakub tworzą udany związek. Niebawem zostaną rodzicami, ale mężczyzna dochodzi do wniosku, że jeszcze nie jest gotowy do roli ojca.   Po urodzeniu dziecka, Ada robiła wszystko, żeby było szczęśliwe i czuło matczyną miłość.  Jednocześnie pogodziła się z tym, że będzie wychowywała synka sama. Sebastiana poznała na imprezie. Po kilku wspólnych spotkaniach dotarło do niej, że ponownie się zakochała.  Gdy któregoś dnia spędzali ze sobą czas doszło do tragedii. Krzyk Ady rozdzierał serca. Cierpiał również Sebastian, który w jej oczach był głównym winowajcom. Gdyby nie on, ten straszny wypadek nigdy by się nie wydarzył.  Za namową najbliższych Ada wyjeżdża nad morze. W Gdańsku mieszka jej babcia, której tak dawno nie widziała.   "A między nami wspomnienia" to historia, która rozwija się jak kwietny pączek. Można ją podzielić na dwie części. W pierwszej poznajemy Adę,  kobietę, z której los lekko zadrwił. Gdy Jakub ją zostawił przelała na synka całą swoją miłość. Teraz on był dla niej najważniejszy. Nie wiem czy tylko ja miałam takie odczucie, ale ta troska podchodziła lekko pod obsesję. Nie jestem psychologiem i trudno mi to w sposób naukowy zinterpretować, ale wyglądało to według mnie niepokojąco.  Gdy na jej drodze pojawił się Sebastian czułam, że coś miedzy nim i Adą może się wydarzyć. Cieszyłam się bardzo, że po tym co przeszła otworzyła swoje serce na nową miłość. Kibicowałam im bardzo. Postać Ady może wzbudzać skrajne emocje. Pojawia się współczucie, któremu towarzyszy krytyka. Czy jest egoistką i widzi tylko siebie? Moim zdaniem, po tym, w jaki sposób potraktowała Sebastiana uważam, że tak. Czy go wykorzystała? Owszem. Nie liczyła się w żadnym stopniu z jego uczuciami.    W drugiej części książki czytelnik wraz z Adą przenosi się nad morze. Główną bohaterką staje się jej babcia. Dziewczyna nie była u niej zbyt częstym gościem. Dla  pozostałych członków rodziny wydaje się być zgorzkniałą i stroniąca od innych ludzi osobą. Zresztą Ada sama też nigdy za nią nie przepadała.  Pobyt u babci miał być dla niej lekarstwem na poraniona duszę. Staruszka widząc jak bardzo Ada cierpi i zmaga się z ogromną tęsknotą decyduje się opowiedzieć jej pewną historię. Działo się to w trakcie II wojny światowej. Czy w takich okolicznościach można się zakochać? Czy takie uczucie ma jakikolwiek sens?  Ada zdaje sobie sprawę z tego z czym musiała zmierzyć się jej babcia. Była w podobnej sytuacji jak ona. Też musiała pogodzić się z losem. Jej udało się podnieść, więc może i ona da radę.    "A między nami wspomnienia" to książka, która na długo pozostanie w pamięci czytelnika. W trakcie lektury czujesz, że zaraz eksplodujesz z nadmiaru emocji. Twoje serce bije jak oszalałe, a głowa pulsuje od natłoku miłości. Obok ciebie leży coraz większy stos chusteczek, bo nie możesz powstrzymać łez. Autorka poruszyła w niej wiele ciekawych, a zarazem trudnych tematów. Pojawił się w niej problem radzenia sobie ze stratą, bólem i cierpieniem po odejściu najbliższej osoby. Dotyka również spraw związanych z samotnym macierzyństwem. W bardzo ciekawy sposób został przedstawiony wątek dotyczący miłości.  Począwszy od szczęśliwej i zarazem niespełnionej. Kończąc na tej zakazanej. W trakcie lektury nie sposób nie uronić chociaż jednej łzy. Co do emocji jest ich tutaj cała paleta. Tworzą twardy fundament, na którym zbudowana została historia Ady i jej babci. Jak do tej pory udało mi się przeczytać kilka innych książek Gabrieli Gargaś, oczywiście wszystkie mi się podobały, ale żadna z nich nie wywarła na mnie tak dużego wrażenia jak ta. "A między nami wspomnienia" to książka wyjątkowa, a historia w niej opisana już od samego początku chwyta za serce. 
Link do opinii
Avatar użytkownika - codzienna
codzienna
Przeczytane:2022-05-22, Ocena: 6, Przeczytałem, 52 książki 2022, Wypożyczone,

To piękna książka z dwoma historiami,które dzieli pokolenie i życie ,przepełnione bólem ,stratą i emocjonalnym zakończeniem.
Gabriela Gargaś daje czytelnikowi podróż ,przepełnioną niesamowitymi emocjami ,pełne wzruszeń i porywów.Na początku poznajemy młoda Adę,która wcześnie rodzi swoje dziecko.Obdarza je niesamowitą matczyną miłością i pomimo tego,że jest sama daje sobie radę .Ale nadchodzi czas,że przy jej boku pojawia się przystojny Sebastian,który zajmuje sporo miejsca w jej sercu.Niestety los - a właściwie nieszczęśliwy wypadek - sprawił, że Ada pogrąża się w bólu. Nieopisanym i dręczącym przez długi czas... Nie mogła sobie darować, że podjęła złą decyzję i poświęciła wieczór Sebastianowi.
By wypłakać się do woli i odnaleźć choć częściowo ukojenie pojawia się nad morzem, w domu babci Marysi. Czyżby ta staruszka miała odpowiedni plaster na Ady życie i jej smutek?
Od kiedy Ada pojawia się u swojej babci narrację przejmuje teraz Marysia,która opowiada wnuczce swoją historię,pełną smutku,bólu ,rozpaczy i nadziei na lepsze jutro.Jednak kwintesencją tej opowieści jest stwierdzenie, że kiedy pojawia się prawdziwa miłość nic się już nie liczy... Maria doświadczyła okrucieństwa wojny a serce zakpiło z niej w najmniej właściwym momencie - strzała Amora ugodziła w jej imieniu niewłaściwego mężczyznę - okupanta.
Dwie kobiety doskonale nakreślone. Dwie historie pięknie opowiedziane. I łzy...Niniejsza powieść jest ogromną dawką emocji i wciąga bez reszty, nie można oderwać się od lektury, gdyż ciekawość tego co będzie dalej bierze górę.Pewnie niejednego czytelnika poturbuje emocjonalnie. To bomba z opóźnionym zapłonem, która eksploduje parokrotnie w trakcie całej fabuły - zarówno tej z teraźniejszości jak i z przeszłości. Gorąco polecam

Link do opinii
Avatar użytkownika - rozczytana
rozczytana
Przeczytane:2022-02-03, Ocena: 5, Przeczytałem, 26 książek 2022,

Moje pierwsze spotkanie z Gabrielą Gargaś było niezwykle elektryzujące.

Autorka przedstawiła smutną, momentami okrutną historię młodej kobiety, która pozbawiona nadziei nawet nie próbowała znaleźć dla siebie ratunku. Wracamy do czasów okupacji i poznajemy losy jej babki.

Książka udowadnia, że nawet w najmroczniejszym scenariuszu jest miejsce na miłość. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - karolinamazur
karolinamazur
Przeczytane:2021-08-02, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2021,

Polecam! To wspaniała książka o wielkiej miłości, samotności i wychodzeniu ze stanu bezgranicznej rozpaczy spowodowanej śmiercią najbliższych.

Link do opinii
Inne książki autora
Dzień Kobiet
Gabriela Gargaś0
Okładka ksiązki - Dzień Kobiet

Trzy kobiety, co roku 8 marca, spotykają się w kawiarni u Róży, aby porozmawiać, o swojej kobiecości, błędach, które popełniły, radościach...

Zanim wstanie dla nas słońce
Gabriela Gargaś0
Okładka ksiązki - Zanim wstanie dla nas słońce

Opowiem Ci moją historię. Ale proszę, nie oceniaj mnie. Wiem, co zrobiłam, jednak nie mogę cofnąć czasu. Stefania jest położną, która kocha swoją...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy