Lecz szczęściem nie można się świadomie delektować. Ze swoimi błahymi sprawami, przeszkodami, ułomnościami, pozbawiona upiększającego filtru wspomnienia rzeczywistość zawsze nas porywa pośpiesznie. A w tym momencie to matematyka, można tylko jak przez mgłę odczuwać, że dzieje się coś ładnego, ale jest się zbyt zajętym przeżywaniem w czasie zdarzenia, by naprawdę poznać jego smak. Bo, zauważyłeś, że szczęście to zawsze wspomnienie, nigdy trwająca chwila, czyż nie?
Lecz szczęściem nie można się świadomie delektować. Ze swoimi błahymi sprawami, przeszkodami, ułomnościami, pozbawiona upiększającego filtru wspomnienia rzeczywistość zawsze nas porywa pośpiesznie. A w tym momencie to matematyka, można tylko jak przez mgłę odczuwać, że dzieje się coś ładnego, ale jest się zbyt zajętym przeżywaniem w czasie zdarzenia, by naprawdę poznać jego smak. Bo, zauważyłeś, że szczęście to zawsze wspomnienie, nigdy trwająca chwila, czyż nie?