Stałem się doskonały w uśmiechach. Ukrywałem się za nimi, by mieć pewność, że nikt nigdy nie zorientuje się, jakie mam gówniane życie. Uśmiechanie się powstrzymywało ludzi przed zadawaniem pytań.
Stałem się doskonały w uśmiechach. Ukrywałem się za nimi, by mieć pewność, że nikt nigdy nie zorientuje się, jakie mam gówniane życie. Uśmiechanie się powstrzymywało ludzi przed zadawaniem pytań.