Tak, książka i czytelnik. Przyjemność lektury to harmonia między obojgiem. A ten, kto umie znaleźć książce czytelnika, a czytelnikowi książkę, nie jest zwykłym księgarzem. Jest czarodziejem. Alchemikiem, który w swym tyglu stapia dwie rzeczy w jedną. A to, co wychodzi, jest jeszcze czymś innym, bo odpowiednia książka wywołuje w czytelniku zasadnicze zmiany...
Tak, książka i czytelnik. Przyjemność lektury to harmonia między obojgiem. A ten, kto umie znaleźć książce czytelnika, a czytelnikowi książkę, nie jest zwykłym księgarzem. Jest czarodziejem. Alchemikiem, który w swym tyglu stapia dwie rzeczy w jedną. A to, co wychodzi, jest jeszcze czymś innym, bo odpowiednia książka wywołuje w czytelniku zasadnicze zmiany...