Wybór zawodu jest najważniejszą decyzją w życiu, ważniejszą od wyboru żony. (...) Ktoś powiedział, że możesz mieć dość ludzi, ale nigdy pracy, którą kochasz.@
Najważniejsze to zachowywać się naturalnie. Jeżeli przygarbiony przemykasz chyłkiem za dom, możesz rzucić się komuś w oczy. Jednakże nikt normalny nie weźmie dwóch mężczyzn w krawatach za złodziei.
W kółko się gada o cenie sławy, ale chcesz wiedzieć, jaka jest prawdziwa cena? (...) Prawdziwą ceną jest to, że tracisz człowieczeństwo. Stajesz się rzeczą, przedmiotem lśniącym jak te merce na podjeździe. Dla biednych ziomali z getta jestem złotą drabiną z frykasami na każdym szczeblu. A dla tych bogatych białych chłopców żywą maskotką.
Hazard uzależnia jak alkohol i heroina (...) Nie mogą przestać. Pod pewnymi względami to jeszcze gorszy nałóg. Ludzie piją i narkotyzują się, żeby uciec przed rozpaczą. Hazard również oferuje ci ucieczkę, lecz poza tym wyciąga do ciebie przyjacielską dłoń nadziei. Kiedy grasz, zawsze masz nadzieję. Zawsze wierzysz, że następny zakład odmieni twój los. To paragraf dwadzieścia dwa. Masz nadzieję, stawiasz dalej. Stawiasz dalej, masz nadzieję.
Wybór zawodu jest najważniejszą decyzją w życiu, ważniejszą od wyboru żony. (...) Ktoś powiedział, że możesz mieć dość ludzi, ale nigdy pracy, którą kochasz.@
Książka: Bez śladu