To żadna sztuka nie pić na pustyni, ale tylko naprawdę wierni potrafią się powstrzymać w oazie.
(...) ziemię mieli przejąć potulni, a trafiła w ręce młodych, uzdolnionych technicznie, którzy ciągle się wpatrują w ekrany monitorów, zamiast wejrzeć we własną duszę.
(...) pobożny zawsze skorzysta na wysłuchaniu niewierzącego. Głos diabła pozwala nam docenić słowo Boże.
(...) jeśli w moim długim życiu czegoś się nauczyłem, to tego, że wiara zawsze zwycięża, nawet w obliczu największych trudności.
W czasach przemocy tylko ręka Boga daje prawdziwą pociechę.
Czas, który kiedyś był dla nas okazją do samotnej refleksji - kilka minut w autobusie, spacer po pracy albo chwila oczekiwania na umówione spotkanie - stał się nie do wytrzymania, dlatego impulsywnie sięgamy po telefon komórkowy, słuchawki i gry, niezdolni oprzeć się uzależniającej technologii. Cuda przeszłości powoli zanikają, zastępowane nieustannym głodem wszystkiego, co najnowsze.
Nazywam to trzecią zasadą dynamiki wychowania dziecka: każdemu szaleństwu towarzyszy szaleństwo o takiej samej sile skierowane przeciwnie.
Gdy na akt wojny reagujemy aktem miłosierdzia, zachęcamy naszych wrogów, by dopuszczali się kolejnych aktów przemocy.
Pamiętaj, gdy zło na świecie podnosi głowę, Bóg poprzez każdego z nas działa w inny sposób, żeby przeprowadzić na ziemi swoją wolę.
Przyjaciele, nie twierdzę, że nieistnienie Boga jest faktem. Chcę tylko powiedzieć, że jeśli za stworzeniem wszechświata stoi jakaś boska siła, to histerycznie się śmieje z religii, które stworzyliśmy, próbując ją zdefiniować.
Godząc się na ignorancję, umacniamy ją. Nie reagując na absurdalne oświadczenia polityków, popełniamy przestępstwo współudziału. Podobnie jak godząc się na to, by szkoły uczyły nasze dzieci jawnej nieprawdy.
To żadna sztuka nie pić na pustyni, ale tylko naprawdę wierni potrafią się powstrzymać w oazie.
Książka: Początek