Umierała również Maria le Garde. Ale umierała cichutko, spokojnie jak dopalająca się świeca. Trudno było przewidzieć, które z nich umrze pierwsze - ona czy Mahler. Pewne natomiast było, że oboje umrą w ciągu najbliższego dnia.
Umierała również Maria le Garde. Ale umierała cichutko, spokojnie jak dopalająca się świeca. Trudno było przewidzieć, które z nich umrze pierwsze - ona czy Mahler. Pewne natomiast było, że oboje umrą w ciągu najbliższego dnia.