Pokazuję kapitanowi pieniądze, chcę mu zapłacić, a on na to, że nic się nie należy. W takim razie chciałem im przynajmniej coś od siebie zostawić, ale miałem jedynie naklejki z czerwonym krzyżem i napisem: Służba ochrony zdrowia Kopalni Wieczorek. Wziąłem jedną i przykleiłem na kabinę, a drugą mu wręczyłem. On zaś pokazuje, żeby mu dać więcej. Przekazałem mu więc cały plik, chyba za 100 sztuk. (...)
Pokazuję kapitanowi pieniądze, chcę mu zapłacić, a on na to, że nic się nie należy. W takim razie chciałem im przynajmniej coś od siebie zostawić, ale miałem jedynie naklejki z czerwonym krzyżem i napisem: Służba ochrony zdrowia Kopalni Wieczorek. Wziąłem jedną i przykleiłem na kabinę, a drugą mu wręczyłem. On zaś pokazuje, żeby mu dać więcej. Przekazałem mu więc cały plik, chyba za 100 sztuk. (...)