Zatrucie świata stanem półświadomości. Nie ma nic gorszego niż półświadomość, niedouczenie, półprawda, półinteligent. Nie darmo (objaw, to sygnał) nastał czas miernot. Upowszechnienie kultury, w tym pojęciu kryje się jakaś zabójcza bzdura. Popularyzacja, uproszczenia, skróty, digesta, kultura masowa - to coś bardzo śmiesznego i groźnego jednocześnie. Nie jestem reakcjonistą w tym sensie, że bynajmniej się nie łudzę, że można i trzeba czynnie temu przeciwdziałać. Nie chce mi się tłumaczyć czemu nie można. Nie można przeciwdziała
Zatrucie świata stanem półświadomości. Nie ma nic gorszego niż półświadomość, niedouczenie, półprawda, półinteligent. Nie darmo (objaw, to sygnał) nastał czas miernot. Upowszechnienie kultury, w tym pojęciu kryje się jakaś zabójcza bzdura. Popularyzacja, uproszczenia, skróty, digesta, kultura masowa - to coś bardzo śmiesznego i groźnego jednocześnie. Nie jestem reakcjonistą w tym sensie, że bynajmniej się nie łudzę, że można i trzeba czynnie temu przeciwdziałać. Nie chce mi się tłumaczyć czemu nie można. Nie można przeciwdziała