Zobaczyłem Lenkę*. Zobaczyłem jak śpi, budzi się, przeciąga, otwiera oczka niebieskie, kwili, ssie mleczko mamy - żyje. Żyje życiem, którego w części, gdyby nie ja, toby nie było. uświadomienie sobie czegoś takiego jest największym fenomenem, którego w życiu doświadczyłem... i dożyłem."
Zobaczyłem Lenkę*. Zobaczyłem jak śpi, budzi się, przeciąga, otwiera oczka niebieskie, kwili, ssie mleczko mamy - żyje. Żyje życiem, którego w części, gdyby nie ja, toby nie było. uświadomienie sobie czegoś takiego jest największym fenomenem, którego w życiu doświadczyłem... i dożyłem."