wieczorowo - wiersz
w rzeźbie wieczoru lampa i kufer
bal roznegliżowanych lal
podąża za korkiem szampana
jak w krysztale popękanych wspomnień
nie ma ulicy ze złotą podkową
konia oddano Trojanom
batem przegnano media
czas uczty w paszczy lwa
z półlitrówki została ćwiartka
na dokarmienie nocy
porcja mięsa
gdy miasto śpi
kobiety na Piotrkowskiej
wynurzają się z Łodzi
na odległość chwili
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.