U/kraina - wiersz
Znów świat płonie
niedaleko olimpijskiego znicza
pali się nienawiścią agresją
zbrodnią
mordują się bracia i siostry
tej samej nacji bo
jeszcze jeden despota zapomniał że
każdy reżim ma swoje granice
nietolerancji
pychy i buty i że każdy niewolnik
może kiedyś
dumnie podnieść głowę
wstać z klęczek i
pójść oddać życie za
wolność
swoją i swych braci
Dzięki zdobyczom cywilizacji
jedni mogą dzisiaj zabijać się
nawzajem skutecznie
gdy inni patrzą na to z bezpiecznej
odległości
na ekranach telewizorów
w swoich domowych pieleszach
Czym się to skończy
Jak uczy historia złapią go i
powieszą skurwysyna
20. 02. 2014
Dodany: 2014-02-23 03:56:55
Dodany: 2014-02-21 22:21:05