Śpiący anioł - wiersz
Przyglądając się Tobie tak długo, jak śpisz
Wiedząc, że nie potrafię już zmienić deszczu w słońce
Oddałem się Tobie cały
Teraz stoję tu i boję się chwycić Cię za dłoń
Z obawą, że możesz się zbudzić i zobaczyć
Tego potwora co musiał odejść
Ponieważ widzisz schronienie podczas burzy
Powstrzymując wiatr, by utrzymać ciepło
Byłeś dla mnie wszystkim
To dlatego muszę odejść
Więc śpij dobrze, mój aniele
Pod popiołem i kłamstwami
Coś niegdyś tu pięknego teraz umiera
A łzy wypalają moje oczy
Kiedy siedzisz tu całkiem sam
Chcę tylko wrócić do domu
Przepraszam
Przepraszam
Przepraszam
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.