Parę minut niesamowitości - wiersz
Każdy dzień bełtam palcem w filiżance chcąc tchnąć ździebko życia w te momenty które aromatem monotonii zatruwają nozdża przetaczając czas w okruch zwinięty niechby parę minut niesamowitości zdarzyło się przypadkiem w ciągu doby aby było co w sercu otaczać troską nie tylko ciążące w duchu żałoby a tak dzień z dniem bez różnicy bez zachwytów żadnych i zdumienia bez westchnień nad rosy kroplą tak krucho bez zastanowienia jeśli dane jest tylko raz życie po cóż trwonić je na cierpkie doznania lepiej sens jakiś w bezsensie znaleźć i nowy tor ścieżek do pokonania bo gdy zakwita dbałość o każdą chwilę dotykamy ziemskiej tafli miodu oko cieszy każdy szczegół bez przyczyn żadnych i bez powodu...
Dodany: 2013-10-03 18:10:27