moimi oczami - wiersz
Moimi oczami
Co dzień rano
tnę brodę
zdzieram skórę
mydłem i wodą
masuję mięśnie twarzy
robiąc przeróżne grymasy
przy tym śmiejąc się solidnie
bo śmiech to samo zdrowie
śpiewam dla relaksu przed lustrem
zauważając przewrotnie, że
twarz w nim wcale ale to wcale
się nie zmienia
i to jest bardzo fajne...
Łódź 21.04.2014 Mirosław Pęciak
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.