"Czarne słońce" - wiersz
Zobacz , spójrz na to , co sie teraz dzieje,
nawet gdy ma być dobrze, tesknotą mi wieje,
nawet gdy pewny siebie ,stoje się rozglądam,
to prędzej czy pózniej z tęsknoty się poddam.
Nawet gdy mineło od tego 3 lata,
to nadal czuje że to największa strata.
Strata nadziei, wszystkiego co miałem,
pamietam jeszcze,jak przy tobie stałem,
wtedy niczego mi nie brakowało,
ale a tak było wszystkiego za mało,
nagle z dnia na dzień skrzydła mam podcięte,
stoje spoglądam wszystko takie spięte,
wierzyłem do końca że los da mi szanse,
jednak nadzieja uciekła przez palce,
pamiętam jeszcze jak się ucieszyłem,
płakałem że szczęscia, w Boga uwierzyłem,
wtedy usłyszałem z twych ust piękne zdanie,
że szczęscie zwane życiem zostanie ci dane.
Jednak moje szczęscie chwile może trwało i
wszystko co najgorsze niestety się stało,
mięsiąc nadziei, nagle trzeci, koniec,
nie było wyjscia musiało zaboleć,
zabolało potwornie, ciemno przed oczami,
dzień pomiędzy nocą przedzielony łzami.
Wszystko co miałem znikło razem z tobą ,
słońce zgasło, serca nadal bolą.