Bez tytułu - wiersz
Boję się zasnąć…
Bo gdy zamykam oczy budzą się koszmary
Śmierci
Strach ogarnia organizm, paraliżuje
Nadejściem jutra
Którego się boję
I myśli błądzą przepalonymi obwodami
Nieporozumienia
Bo nie godzę się na
Jutro
Jednak…
Zasypiam snem
Dziecinnym
I gdy się budzę
Jutro już czeka
Z uśmiechem dnia dzisiejszego…
Bo wierzę, że pokonać smoka tego
Mogę walką serca przetrwania
Uczcić
Wieczoru, wieczoru
Wyczekuje znienawidzonego!
By znów drzeć przed
Przed nadejściem jutra
Dnia kolejnego
Snem
.
Dodany: 2014-06-21 22:04:44