Recenzja książki: Wielka księga Lassego i Mai

Recenzuje: malutkaska

„Biuro Detektywistyczne Lassego i Mai” to kultowa seria szwedzkich książek dla dzieci, w których tytułowy duet bohaterów rozwiązuje rozmaite zagadki, odkrywa sekrety, pomaga lokalnej policji a przy tym po prostu świetnie się bawi. Miłośnicy tej serii autorstwa Martina Widmarka doskonale wiedzą, że z dziećmi z Valleby nie sposób się nudzić. Dzięki Wydawnictwu Zakamarki do ich rąk trafi jeszcze jedna książkowa perełka. To literacka gratka dla fanów Lassego i Mai pt. „Wielka księga Lassego i Mai”, którą przygotowali dla czytelników autor i ilustratorka, a na język polski przełożyła Barbara Gawryluk.

Na kartach tej książki znajdziecie najważniejsze informacje o topografii i mieszkańcach szwedzkiego miasteczka. Sprawdzicie swoją wiedzę na temat Barbary Palm czy lokalnego duchownego. Poznacie przepisy na pyszne słodkości znane z książkowych przygód Lassego i Mai i spędzicie długie godziny tropiąc sekrety tych, którzy mniej lub bardziej zapadli Wam w pamięć podczas lektury kolejnych części tej znakomitej młodzieżowej serii.

Do Naszych ulubionych fragmentów „Wielkiej księgi Lassego i Mai” należą quizy, które rozwiązujemy każdego wieczora. Dzięki nim mamy okazję poznać bliżej drugoplanowych bohaterów tej serii, przeżyć emocje związane z typowaniem prawidłowych odpowiedzi i przekonać się, jak wiele dziecięcej frajdy przynieść może lektura tej wspaniałej książki.

„Wielka księga Lassego i Mai” to pozycja idealna na prezent dla młodego czytelnika. Przypadnie do gustu prawdziwym fanom tej serii i wszystkim tym, którzy kochają zagadki oraz niesamowite przygody. Serdecznie zapraszam Was do Valleby i zachęcam do spędzenia wielu godzin w doborowym towarzystwie Naszych wyjątkowych szwedzkich bohaterów.

Wiek: 6+

Tagi: dla dzieci