Recenzja książki: Jestem wściekły! Jak pokonać złość

Recenzuje: Karolina Mucha

Aaaaaaa!


Zdarza Wam się krzyczeć z wściekłości?

Albo przynajmniej mieć na to ochotę?

Czasami gniew jest tak wielki, że przysłania wszystkie inne uczucia (a często i racjonalne myśli). W dodatku im człowiek młodszy, tym złości łatwiej się w nim rozpanoszyć. Czy kilkulatek ma więc jakieś szanse w tym starciu? Jak może nie dać się ponieść emocjom?

Z pewnością nie bez wsparcia ze strony dorosłych. Ci zaś mogą skorzystać z pomocy Dagmar Gaisler, a przede wszystkim z jej naprawdę godnej uwagi publikacji dla najmłodszych: Jestem wściekły!

W jaki sposób książka pomaga pokonać złość?

Po pierwsze: za sprawą ilustracji. Ich wymowność i wyrazistość sprawiają, że dzieci bez problemu odczytują emocje bohaterów. To z kolei powoduje, że chętniej się z nimi utożsamiają i spontanicznie komentują przedstawione sytuacje czy zachowania. A przecież taka spokojna, szczera rozmowa („na zimno” – gdy emocje nie targają żadną ze stron) to jeden z podstawowych elementów zapobiegania problemom wychowawczym.

Po drugie: dzięki krótkim, konkretnym zdaniom, za pomocą których mały narrator opowiada o swoich uczuciach. Na tak jasnych, precyzyjnych komunikatach łatwo się skoncentrować – zwłaszcza, że większość z nich opisuje dokładnie to, czego dzieci same często doświadczają.

Po trzecie: efektywny może okazać się sam układ treści. Opowieść o swojej złości chłopiec rozpoczyna od opisu stanu ducha (czasem jestem tak wściekły, że najchętniej krzyczałbym na cały głos) i towarzyszących mu objawów fizycznych (moje serce bije dużo szybciej niż zwykle. Robi mi się strasznie gorąco, a moja twarz staje się czerwona jak pomidor). Następnie próbuje dociec przyczyn targających nim emocji (np. ogarnia mnie wściekłość, kiedy ktoś mi coś zabiera albo gdy inni mnie wyśmiewają, albo gdy ktoś jest dla mnie niemiły). A na koniec zdradza kilka trików – sposobów na rozładowanie złości.

Znakomicie przemyślana kompozycja tekstu pozwala dzieciom otworzyć się na przekazywane treści. Najpierw czują się zrozumiane – może nawet pozbędą się piętna małego złośnika, nałożonego przez rodzinę? Okazuje się przecież, że uczucie, które je tak często ogarnia, a na które dorośli zwykle reagują negatywnie, jest czymś… normalnym. Bo przecież czasem ogarnia nas wściekłość. Ale dużo częściej jesteśmy mili.

Dzięki poczuciu zrozumienia i akceptacji dzieciom łatwiej będzie zapamiętać i wypróbować sposoby radzenia sobie z gniewem w różnych sytuacjach (np. gdy ktoś im dokucza, coś zabiera, czegoś zabrania). Bo przecież złość naprawdę można pokonać!

Choć nie jest to jednorazowe starcie…

Kup książkę Jestem wściekły! Jak pokonać złość

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Jestem wściekły! Jak pokonać złość
Inne książki autora
Ale ja cię nie znam! Jak odmawiać obcym
Dagmar Geisler0
Okładka ksiązki - Ale ja cię nie znam! Jak odmawiać obcym

Książka ta w przystępny sposób uczy dzieci, jak odmawiać obcym! Tym, którzy chcą pokazać im pieska, poczęstować cukierkiem lub zapraszają...

Nie jest źle mówić NIE!. O wyrażaniu i szanowaniu sprzeciwu.
Dagmar Geisler0
Okładka ksiązki - Nie jest źle mówić NIE!. O wyrażaniu i szanowaniu sprzeciwu.

Czasem po prostu czegoś nie chcemy i wtedy mówimy ,,nie". Ale kiedy Matylda, Łukasz, Tamara i Emil odmawiają poczęstowania się tortem, który upiekła ich...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy