Mieć oczy i implanty szeroko otwarte
Wojna się skończyła - przynajmniej ta otwarta. Trwają rozmowy pokojowe między Sojuszem i Solcomem. Rozmowy oparte o jakże istotny pierwiastek niepewności. Czynnikiem trzymającym w szachu obie strony jest brak wiedzy o tym, co się stało z ich flotami i brak wiedzy o tym, co na ten temat wie przeciwnik. Sorilla Aida nie ma jednak czasu na dłuższy odpoczynek. Brak aktywności zresztą niezbyt jej służy. Dostaje nowe zadanie: szpiegować, szukać słabych stron Sojuszu, odnaleźć szpary w pozornie jednolitej strukturze wroga. Jej mocodawcom chodzi przede wszystkim o czas. Czas, którego potrzebują obie strony. Czas, który dla potomków Błękitnej Planety odgrywa szczególną rolę wobec aktualnego znaczącego osłabienia militarnego. Chwilowy spokój i dłuższy rozejm jest na rękę mieszkańcom Układu Słonecznego i Sojuszowi. Są jednak tacy, którzy swoją szansę widzą w jego natychmiastowym zburzeniu.
Lepszy cień zaufania niż mgły wojny.
W Za wszelką cenę, piątym z kolei tomie cyklu Hayden War, następuje znacząca zmiana akcentów. Batalie kosmiczne zostają zastąpione znacznie subtelniejszą grą wywiadów. Tu bardziej niż sama technika liczy się intelekt. Dla czytelników ma to swoje dobre strony. Nie tylko zmienia się scenografia, poznajemy również nowych bohaterów. Ciekawostką jest cokolwiek wymuszona, ale przynosząca konkretne efekty współpraca służb ludzi i Sojuszu, zwłaszcza Sorilli i Krissa. Daje nam ona możliwość spojrzenia na Obcych z innej perspektywy niż tylko śmiertelnego wroga, którego należy zlikwidować.
Powieść czyta się całkiem nieźle, o ile nie jesteśmy spragnieni gorącego klimatu kosmicznych bitew. Można bawić się tekstem na różne sposoby. Wydarzenia są intrygujące, wciąga rywalizacja i wzajemne poznawanie się różnych cywilizacji. Przyciąga uwagę gra wywiadów, zwłaszcza pewien sympatyczny specjalista ze strony Sojuszu. Zabawne jest, kiedy spojrzymy na tę opowieść pod odpowiednim kątem: Obcy są tu na ogół humanoidalni i zaskakująco podobni do ludzi, również w sferze mentalności. Także w odległych zakątkach Kosmosu liczą się znane afrodyzjaki: władza i pieniądze.
Za wszelką cenę jest swoistą odskocznią od tematyki poprzednich tomów cyklu. Powieść wprowadza nowe wątki, które być może zostaną szerzej rozwinięte w De Oppresso Liber, szóstym tomie serii Hayden War.
Wojna oficjalnie się skończyła i Sorilla, czując ciężar lat spędzonych w pierwszej linii, zdecydowała się odejść z armii. Czas odłożyć pancerz bojowy...
Przegraliśmy wojnę. Nadeszła zguba. Czas na rewanż. Po upadku cywilizacji władzę w dawnej domenie ludzi objęły demony. Wspaniałe dzieła ludzkości zostały...