Recenzja książki: Hajer jedzie do Dalajlamy

Recenzuje: Justyna Gul

Bieniek u Dalajlamy
Jego Świątobliwość XIV Dalajlama Tenzin Gjaco to głowa państwa i duchowy przywódca Tybetańczyków. Według buddyzmu tybetańskiego Dalajlama jest jedną z istot, które świadomie wybierają swoje kolejne wcielenia, a audiencja u niego stanowi cel wypraw setek tysięcy ludzi łaknących jego mądrości.

To marzenie poznania Dalajlamy stało się także udziałem Mieczysława Bieńka, hajera - górnika przodkowego z Katowic. Relacje z tej niezwykłej podróży zawarł w książce „Hajer jedzie do Dalajlamy”, prawdziwej gratce nie tylko dla globtroterów, ale także dla wielbicieli obcych kultur i pięknych widoków podziwianych z własnego fotela.

Autor po ciężkim wypadku w kopalni zabrał się za wojaże po świecie, a w 2006 roku odbył kilkumiesięczną podróż lądem do Jego Świętobliwości. Tę swego rodzaju pielgrzymkę poprzedził szereg pomniejszych „wypadów”, w których także możemy uczestniczyć dzięki zapiskom Bieńka. Jego barwne opowieści o dalekich, egzotycznych krajach przeplatają się ze wspomnieniami z lat dziecięcych spędzonych w Wełnowcu oraz szkolnymi wybrykami. Wszystko to jest okraszone śląską gwarą i podlane sporą dawką najlepszego na świecie bimbru.

Impulsem do wyrwania się ze „zwyczajnego” życia jest szereg wypadków, w wyniku których autor stracił wzrok w jednym oku i przestał słyszeć na jedno ucho. By poradzić sobie z ograniczoną sprawnością, Bieniek rusza w szaloną podróż do Indii – bez znajomości języków, bez przewodników i map. Ta wędrówka całkowicie odmienia jego życie i od tego czasu codzienność wypełniają mu książki, nauka angielskiego i… kolejne wyprawy. Tytułowa wyprawa do Dalajlamy miała miejsce po pięciu latach od tej pierwszej, indyjskiej eskapady i była swoistym rozliczeniem się z dotychczasowym życiem.

Rozpoczęta w Katowicach na autostradzie A4 w kierunku Krakowa podróż obfituje w niezwykle przygody, podobnie jak niezwykłe jest całe przedsięwzięcie. Wraz z autorem bawimy się zatem na weselu w Kijowie, podczas podróży z Charkowa do Toszkientu w Uzbekistanie umacniamy przyjaźń polsko-rosyjską, zagryzając historie swojską kiełbasą.

W przerwach pomiędzy indyjskimi podróżami kusi Bieńka Tajlandia, której koloryt roztacza autor również przed czytelnikami, mamiąc złotem i pięknie uśmiechniętymi dziewczętami. Podczas tej wyprawy uczestniczy w ceremoniach pogrzebowych w Waranasi, dociera do pełnej kontrastów Kalkuty, gdzie obok nowoczesnych wieżowców i banków rozciąga się morze slumsów, nędzy i chorób, przemyca też w zupełnej nieświadomości 40 kilogramów srebra w sztabach.

Punktem kulminacyjnym i swoistą esencją tych odkrywanych światów jest jednak spotkanie z Dalajlamą, audiencja, w którą nie wierzył nikt oprócz samego autora. Tam, w Dharamsali, uczestnicząc w prywatnych modłach Dalajlamy za najbliższych i za rodzinę, Bieniek udowadnia, że wszystko jest możliwe. Prezent podarowany Jego Świętobliwości, makatka z wyhaftowanymi łabędziami, jest symbolem zwycięstwa nad samym sobą, swoimi ograniczeniami, słabościami i kompleksami.

Bieniek mówi, że „marzenia to pojazd unoszący Cię do gwiazd”, a jego książka jest relacją z dochodzenia do celu i spełniania się snu o niemożliwym. „Hajer jedzie do Dalajlamy” to okno na świat pełen soczystych barw i świeżości. Świat, w który warto się wraz z Mieczysławem Bieńkiem zagłębić.


Kup książkę Hajer jedzie do Dalajlamy

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Hajer jedzie do Dalajlamy
Książka
Hajer jedzie do Dalajlamy
Mieczysław Bieniek
Inne książki autora
Hajer jedzie do Soczi
Mieczysław Bieniek0
Okładka ksiązki - Hajer jedzie do Soczi

Jak wygląda Rosja na pół roku przed Olimpiadą w Soczi z punktu widzenia rowerzysty, przemierzającego ją z Murmańska na północy do Soczi na południu...

Z Hajerem do Dalajlamy
Mieczysław Bieniek0
Okładka ksiązki -  Z Hajerem do Dalajlamy

Zapewne nasz autor nie jest mistrzem literackiej polszczyzny. Wyraża sie w sposób przaśny i dosadny, tak jak na prawdziwego górnika przystało. Kto by pomyśłał...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy