Recenzja książki: Boży przemytnik

Recenzuje: Danuta Szelejewska

Komunizm jako radykalny system ideologiczny postulował uspołecznienie własności prywatnej oraz nastawienie gospodarki na zaspokojenie potrzeb obywateli. Jednym z elementów ideologii komunizmu było promowanie ateizmu. W owych ciężkich czasach potrzeba było ludzi, którzy bez względu na najtrudniejsze nawet przeszkody wzniosą się ponad przymus, pozostając tym samym wiernymi ideałom. Książka „Boży przemytnik” opowiada o bracie Andrew, który pokonał traumę związaną z piekłem wojny w holenderskich Indochinach, by z upodobaniem oddać się wielkiemu dziełu ewangelizacji.

 

Najtrudniejsze chwile jego działalności przypadły na czasy, kiedy niezwykle trudne było pokonanie bariery oddzielającej państwa komunistyczne od reszty świata i jej wpływów. Ewangelizacja krajów leżących za Żelazną Kurtyną stała się dla niego celem. Zanim jednak skierował swoje kroki do komunistycznego imperium byłego Związku Radzieckiego, przeżył lata oddalenia od Pana Boga, zmagania z szarą codziennością, przygnębiające odczucie ciągłego głodu, strach związany z wojennymi działaniami hitlerowców oraz aktywny udział w walkach i wreszcie… zwrot w stronę Tego, który w jednej chwili stał się dla Andrew kimś najważniejszym. Dla Niego nie wahał się zrezygnować z życia w gronie najbliższych. Rozpoczynając pracę misyjną w rodzinnym miasteczku (spotkania ewangelizacyjne, rozmowy na tematy religijne w miejscu pracy, osobiste świadectwo dawane Panu), cierpliwie kroczył naprzód.

 

Książka „Boży przemytnik” ukazuje pochwałę wierności w podjętej sprawie, pokonywanie mnożących się przeszkód na drodze do osiągnięcia celu, a także bezgraniczne zaufanie Bożej Opatrzności, które – jak wynika z lektury – zawsze przynosi pozytywne efekty. Czytelnik jest świadkiem misjonarskiej pracy brata Andrew: szerzenia Dobrej Nowiny na terenie Polski i Czechosłowacji; działania w obozach uchodźców z krajów komunistycznych; pracy ewangelizacyjnej wśród mieszkańców Jugosławii, Węgier, Bułgarii, Rumunii i Wschodnich Niemiec; zaspokajania głodu Biblii w ZSRR i Chinach. Szerokie pole pracy misyjnej (od Syberii, poprzez Albanię i Kubę) oraz coraz większe zapotrzebowanie na obecność głosicieli Dobrej Nowiny zaowocowały tworzeniem wciąż nowych grup misjonarskich.

 

Wydany nakładem Vocatio „Boży przemytnik” napisany jest w sposób przystępny i ciekawy. Przeznaczony dla wszystkich, którzy nie tylko poszukują życiowej drogi, ale którzy zmagają się z trudnymi problemami. Przykład brata Andrew dla czytelników stać się winien zachętą do odpowiedzialnego podejmowania codziennych wyzwań.

Kup książkę Boży przemytnik

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Boży przemytnik
Książka
Boży przemytnik
Br. Andrew oraz John i Elizabeth Sherill
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy