"Na tropie trupa" to drugi tom przygód autorki komedii kryminalnych Małgosi Starosty. Nie, to nie pomyłka, główna bohaterka nazywa się dokładnie tak jak autorka i para się tym samym zajęciem 🖋️
Małgosia przebywa na urlopie. Kilka dni na detoksie od pisania, a ją już nosi. Ale bez obaw - Małgonia ma łeb nie od parady. Wymyśliła sobie sentymentalną podróż do Nowogrodu. Pech chce, że jej przyjaciółka nie może wyjechać. Ale od czego ma się drugą połówkę? Tylko co, gdy ta druga połówka delikatnie mówiąc nie podchodzi zbyt entuzjastycznie do takich spontanicznych wypadów? No cóż, gdzie diabeł nie może ... tam Starostę pośle! Ona na wszystko znajdzie sposób.
Małżonkowie docierają do skansenu, choć nie bez przeszkód, oczywiście. I powiedzmy sobie wprost: spokojny, nudny urlop nie jest dla Małgosi. Kłopoty to jej drugie imię, więc dopadły ją i tu.
Dobra zabawa gwarantowana. Niebanalny humor z nutką sarkazmu, przemyślana fabuła, nietuzinkowi bohaterowie i ten niepowtarzalny klimat sprawiają, że książkę pochłania się w ekspresowym tempie. Małgosia Starosta (autorka 🤭) fenomenalnie oddaje klimat swoich powieści. Za każdym razem mam wrażenie, że jestem cichym uczestnikiem wydarzeń. Tym razem autorka przenosi czytelnika na Kurpiowszczyznę, gdzie pozna on wiele faktów i ciekawostek dotyczących bursztynów, ale i samego regionu.
Połączenie przyjemnego z pożytecznym to znak rozpoznawczy @malgorzata.starosta.autorka . Kolejny tytuł, który z czystym sumieniem mogę polecić 👌
Wydawnictwo: Lira
Data wydania: 2023-05-17
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię:
zaczytanababka
Słodko-gorzka, przyprawiona sardonicznym humorem opowieść o relacjach, które nigdy nie są czarno-białe, wyborach, które nigdy nie są oczywiste, i marzeniach...
Nikt tak nie potrafi zepsuć świąt jak własna rodzina. Zwłaszcza gdy znienacka postanawia dać się zabić...? Edyta, uciekająca od nieszczęśliwego małżeństwa...