Książkę czyta się bardzo szybko. Styl autorek jest dość łatwy i przyjemny, a świat wykreowany nieco oryginalny. Dlaczego nieco? Ponieważ przez cały czas miałam wrażenie, iż jest to inna wersja Harrego Pottera. Mamy szkołę magii, główny bohater stracił kogoś bliskiego, jest nielubiany, ma w sobie pewien defekt, zyskuje przyjaciół i oczywiście jest czarny charakter. Istnieje też kilka innych podobieństw, lecz nie chcę spoilerować :). Historia jest jednak dość ciekawa i ma w sobie coś, co przyciąga mimo wyraźnych inspiracji Harrym. Sprytnie zostały zastosowane momenty kulminacyjne i wplecione w nie inne wątki. Bardzo podobały mi się relacje pomiędzy poszczególnymi osobami. Często zachowania bohaterów wydawały się kuriozalne i wręcz głupie, lecz można to zrzucić na ich młody wiek. Ważne, iż ich działania były odpowiednie jak dla dwunastolatków, co często w innych seriach jest pomijane. Muszę zwrócić też uwagę na oprawę graficzną. Okładka, jak dla mnie, jest tragiczna i nie oddaje w pełni klimatu powieści. Z kolei obrazki ze środka książki są wręcz cudowne i idealnie nawiązują do każdego rozdziału. Naprawdę nie wiem, co ta książka w sobie ma, może to przez moje uwielbienie do Cassandry Clare, ale naprawdę podobała mi się ta historia mimo wyraźnej inspiracji. Na szczęście jest to pięcioksiąg i mam nadzieję, że kolejne części będą równie dobre A może lepsze?
Informacje dodatkowe o Magisterium I: Próba żelaza:
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2015-05-06
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
9788378855866
Liczba stron: 352
Dodał/a opinię:
Diana Piotrowska
Sprawdzam ceny dla ciebie ...