Miłość rządzi się swoimi prawami. Fragment książki „Herbaciane róże"

Data: 2024-01-29 10:50:52 | artykuł sponsorowany | Ten artykuł przeczytasz w 4 min. Autor: Piotr Piekarski
udostępnij Tweet

Drobny gest czułości potrafi uratować miłość…

Katarzynę i Krzysztofa łączą trzydzieści lat wspólnego życia w niewielkim Radlinie, dorosła córka i tajemnica, o której boją się nawet myśleć. Spontaniczny wakacyjny wyjazd Poli do Krakowa i skrywane przez lata emocje niespodziewanie doprowadzają do szeregu dramatycznych zdarzeń, wywracających pozornie idealne życie rodzinne do góry nogami. Decyzja podjęta przed trzema dekadami i cały ciąg wyborów, których później dokonali, doprowadzają małżonków do pytań o sens ich związku i nadzieje na przyszłość, także dla ich ukochanej córki. Czy Pola ze swojego domu rodzinnego wyniosła wystarczająco dużo sił i mądrości, by sprostać wyzwaniom, które postawi przed nią odkrycie długo ukrywanej prawdy? Czy mimo zwątpienia uwierzy w to, że czeka na nią prawdziwa miłość?

Herbaciane róże Beata Agopsowicz - grafika promująca książkę

Beata Agopsowicz w swej kolejnej książce Herbaciane róże proponuje czytelnikom poruszającą i pełną życiowej mądrości opowieść o zwyczajnej rodzinie, w której niezwykłej historii wiele osób może odnaleźć samych siebie. Zawiedzione nadzieje, niespełnione marzenia i bolesne zranienia to rzeczywistość wielu związków, także tych z długim stażem. Czy można uratować miłość pomimo tak trudnych doświadczeń? Czy wdzięczność i przebaczenie naprawdę są kluczem do ludzkich serc?

Do przeczytania powieści zaprasza Wydawnictwo eSPe. W ubiegłym tygodniu na naszych łamach mogliście przeczytać premierowy fragment książki Herbaciane róże. Dziś czas na kolejną odsłonę tej historii: 

Weszła do sypialni, włączyła wentylator i wygodnie ułożyła się na łóżku. Próbowała zasnąć. Chciała ochłonąć i zebrać siły. Była pewna, że sprawa wyjazdu Poli jeszcze nie jest zamknięta i że Krzysztof będzie próbował odwieść córkę od tego pomysłu. Choć sama także bardzo pragnęła zatrzymać dziewczynę przy sobie, uznała, że nie wolno jej tego zrobić. Pola zawsze była posłuszna, nigdy się nie buntowała. Nie przeciwstawiła im się także wtedy, gdy zażyczyli sobie, by zawsze wracała na weekend. Nie chodziła na żadne imprezy, a wolny czas spędzała zawsze w domu. Katarzyna zdawała sobie sprawę, że to wcale nie jest normalne. Młodość rządzi się przecież swoimi prawami. 

Jakaś cząstka Katarzyny chciała, by córka miała inne życie. Mówiąc „inne”, miała na myśli: lepsze. Pragnęła, by jej córka była odważniejsza niż ona sama, by nie bała się zmian. Dlatego, choć sama wolałaby mieć ją przy sobie, postanowiła zawalczyć dla niej o nieco wolności. Chodziło nie tylko o przekonanie Krzysztofa, by nie sprzeciwiał się wyjazdowi. Chciała wyperswadować mu także to codzienne dzwonienie i śledzenie Poli. Nie martwiła się tym, że jej mąż się na nią za to obrazi. 

Zresztą to i tak niewiele by zmieniło w ich relacji. Nie mieli ze sobą właściwie nic wspólnego. Mimo przeżytych razem prawie trzydziestu lat więcej ich dzieliło, niż łączyło. Tak było właściwie od początku i tak zostało. Przez jakiś czas miała nadzieję, że gorąca miłość przyjdzie z czasem. Tak się jednak nie stało. Musiała pogodzić się z tym, że jej małżeństwo oparte jest na przyzwyczajeniu i zdrowym rozsądku. I właściwie się pogodziła, bo w życiu hołdowała zasadzie, że nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Jedynym, na co miała wpływ, była przyszłość Poli. Nie pozwoli Krzysztofowi jej zniszczyć.

Ułożyła się na wznak i zapatrzyła w biały sufit. Raczej nie zaśnie, ale odetchnie trochę, zanim wrócą do rozmowy. Miała czas, bo obiad przygotowała wczoraj. Zawsze była taka zapobiegliwa, bo skoro w ich związku brakowało żaru, starała się, by przynajmniej z kuchni emanowało na dom jakieś ciepło. Miała godzinę na odpoczynek. Zamknęła oczy, by choć na chwilę zasnąć, ale uniemożliwiły jej to wspomnienia, które nieproszone wdarły się do jej głowy. Przypomniała sobie siebie samą, gdy była nieco starsza od Poli. Kończyła studia…

W naszym serwisie przeczytacie już kolejny fragment książki Herbaciane róże. Powieść kupicie w popularnych księgarniach internetowych:

Tagi: fragment,

Zobacz także

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Książka
Herbaciane róże
Beata Agopsowicz 2
Okładka książki - Herbaciane róże

Drobny gest czułości potrafi uratować miłość… Katarzynę i Krzysztofa łączą trzydzieści lat wspólnego życia w niewielkim Radlinie, dorosła córka...

dodaj do biblioteczki
Wydawnictwo
Recenzje miesiąca
Upiór w moherze
Iwona Banach
Upiór w moherze
Jemiolec
Kajetan Szokalski
Jemiolec
Pożegnanie z ojczyzną
Renata Czarnecka ;
Pożegnanie z ojczyzną
Sprawa lorda Rosewortha
Małgorzata Starosta
Sprawa lorda Rosewortha
Szepty ciemności
Andrzej Pupin
Szepty ciemności
Gdzie słychać szepty
Kate Pearsall
Gdzie słychać szepty
Bądź tak po prostu
Ewelina Dobosz ;
 Bądź tak po prostu
Góralskie czary. Leksykon magii Podtatrza i Beskidów Zachodnich
Katarzyna Ceklarz; Urszula Janicka-Krzywda
Góralskie czary. Leksykon magii Podtatrza i Beskidów Zachodnich
Zróbmy sobie szkołę
Mikołaj Marcela
Zróbmy sobie szkołę
Pokaż wszystkie recenzje