Co jeszcze może się przydarzyć pechowej Sylwanie? W ostatnich kilku miesiącach mąż zostawił ją dla młodszej, doprowadził do bankructwa jej firmę i próbował okraść z resztek pieniędzy, a córka sprzedała ich dom i zniknęła za granicą. Chociaż zaproszenie od dawnej przyjaciółki na pogrzeb jej małżeństwa brzmiało podejrzanie, kobieta postanowiła je przyjąć i wyjechać do Niemiec. Okazało się jednak, że koleżanka jak knuła w przeszłości, tak knuje nadal, więc Sylwana spakowała swoje rzeczy i uciekła z przypadkowo poznanym taksówkarzem. Nie wiedziała, że w jej niedawnym pokoju hotelowym wkrótce zostanie znaleziony zakrwawiony nóż, a fajtłapowaty niemiecki policjant ruszy jej śladem.
Czy coś w końcu przerwie tę serię nieszczęść i niefortunnych zdarzeń?
Wydawnictwo: Lucky
Data wydania: 2024-05-08
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 336
"Szczęście samo się nie znajdzie. Czasem trzeba mu jakoś pomoc..."
Sylwana czuje, że wszystko jej się wali, a końca katastrof nie widać. Mąż zostawił ją dla młodszej, jakby tego było mało, prawie okradł ją z resztek oszczędności, a prowadzona firma zbankrutowała. Córka też nie była lepsza, sprzedała ich dom i wyjechała za granicę. Co z nią było nie tak? Kobieta czuje się złość i zagubienie, a brak pracy potęguje jej frustrację. Wraca do domu matki, a tam czeka na nią zaproszenie od dawno niewidzianych znajomych na pogrzeb ich małżeństwa. Brzmi zaskakująco, groteskowo czy komicznie - sama już nie wiedziała. W obecnej sytuacji czując, że nie ma już nic więcej do stracenia, przyjmuje je i wyrusza do Niemiec. W pociągu spotyka znajomych Darię i Mateusza, koleżanka jak zawsze nie szczędzi Sylwanie kpiących docinek. Co jeszcze złego spotka naszą bohaterkę i o co zostanie posądzona? Koniecznie sprawdźcie, dobra zabawa i nie do końca kryminalna zagadka gwarantowane.
Kiedy w końcu w życiu naszej bohaterki zagości spokój? Akcja powieści toczy się swoim rytmem i niezmiennie intryguje. Fabuła zajmująco poprowadzona niesie emocje i dobrą zabawę. Autorka ma lekkie, płynne, barwne pióro, ogromne poczucie humoru powoduje, że uśmiech często mi towarzyszył podczas czytania. Atutem powieści są bardzo płynne, przyjemne dialogi, a cięte riposty, słowne przepychanki robią pozytywne wrażenie. Rewelacyjnie ukazani bohaterowie, to zwykli ludzie, jakich mijamy w naszej codzienności, do większości z nich poczułam sympatię. Sylwanę polubiłam od razu, to pełna wewnętrznej energii, szczera, o niesamowitej wyobraźni, nietuzinkowa optymistka. Ma niesamowite poczucie humoru, ogromnego pecha i zdolność wpadania w tarapaty.
Tutaj nie ma mowy o nudzie, Autorka z wyczuciem i z ironią pokazuje otaczającą nas rzeczywistość. Pod płaszczykiem humoru przemyca ważne i trudne problemy, z jakimi musi się mierzyć nasza bohaterka. Zwykła codzienność, zmaganie się z tym co niesie życie i absurdalne sytuacje, które wzbudzają uśmiech. Trup, który wcale nie jest trupem, rozwód, powódź, policja i nasza dociekliwa Sylwana. I te przepiękne, malownicze zakątki Europy od Legnicy, przez Saksonię po Pragę.
Wciągająca, życiowa, wzruszająca i jednocześnie zabawna komedia kryminalna ze sporą dawką obyczajowości. Czytało się szybko i bardzo przyjemnie, pozycja wręcz idealna na poprawę humoru. Serdecznie polecam.
Czy można nie cieszyć się na wyjazd do słonecznej Toskanii? Dla Marianny, która najchętniej nie opuszczałaby ukochanej rodzinnej Legnicy, a na wycieczkę...
Małżeństwo Krzysztofy i Waldemara wydaje się szczęśliwe i spełnione, a wisienką na torcie ma być ich wspólny wyjazd do czeskiej Pragi z okazji 15. rocznicy...
Przeczytane:2024-05-26, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2024,
"Morderstwo z malinką na deser" to najnowsza książka Moniki B. Janowskiej, autorki, która od samego początku swojej twórczości podbija serca czytelników. Tym razem zabiera nas ona w szaloną podróż do świata Sylwany, kobiety, która po pechowych przejściach czyli rozwodzie, utracie firmy i domu, zostaje zaproszona przez swoją byłą przyjaciółkę do Niemiec, na jej imprezę rozwodową. Tam, niczym w dobrym kryminale, zaczyna się rozkręcać akcja pełna zwrotów akcji, humoru i zaskakujących wydarzeń.
Autorka po raz kolejny udowadnia swój talent do tworzenia lekkiej i przyjemnej literatury, która bawi do łez. Książka czyta się sama, a język jest prosty i pełen uroku. Monika B. Janowska mistrzowsko buduje napięcie, mieszając wątki kryminalne z obyczajowymi, tworząc w ten sposób historię, od której nie można się oderwać.
"Morderstwo z malinką na deser" to idealna książka na poprawę humoru. Gwarantuje ona dawkę śmiechu, relaksu i momentów wytchnienia od codziennych trosk. Autorka zabiera nas w podróż po malowniczych zakątkach Europy, od Legnicy po Pragę, a towarzyszą nam w tym barwni bohaterowie, których nie sposób nie polubić.
Jedyną wadą książki, jest to, że... zbyt szybko się kończy! Chce się więcej przygód Sylwany i jej zwariowanych kompanów.
Jeśli szukasz książki, która poprawi Ci humor i zapewni rozrywkę na naj, sięgnij po "Morderstwo z malinką na deser". To zdecydowanie jedna z lepszych komedii kryminalnych, jakie ostatnio czytałam!