Skarb heretyków

Ocena: 5.2 (5 głosów)

Kłamstwo, dla którego warto zabić. Prawda, dla której warto umrzeć. Gdy w jaskini na Saharze zostają odnalezione zwłoki słynnego historyka, jego były student Ryan Harper postanawia, że wyjaśni tę sprawę. Jeśli wierzyć plotkom, uczony odkrył bezcenny tekst religijny, przez stulecia obsesyjnie strzeżony przez klan świętych mężów. Tymczasem wśród dalekich wzgórz zachodniej Kornwalii odbywają się mroczne rytuały, najwyraźniej nawiązujące do egipskiej tradycji. Pracując nad tą sprawą, detektyw inspektor Karen Trevithick igra z niebezpiecznymi siłami i naraża życie osoby, którą kocha najbardziej. Z pomocą reżyserki Helen Fassbinder Ryan rozpoczyna wyścig z czasem, próbując odszyfrować starożytny tekst. Ścigany przez ludzi, którzy pragną wykorzystać prastarą tajemnicę do własnych, niszczycielskich celów, Ryan jest coraz bliższy zdumiewającej prawdy, która obnaży najbardziej szokujące oszustwo w dziejach świata...

Informacje dodatkowe o Skarb heretyków:

Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2015-06-02
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788378186892
Liczba stron: 408

więcej

Kup książkę Skarb heretyków

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Skarb heretyków - opinie o książce

Avatar użytkownika - Magnolia044
Magnolia044
Przeczytane:2015-08-06, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,

 Wybierając do zrecenzowana właśnie tę książkę liczyłam na bardzo wartościową lekturę, która dostarczy mi mnóstwo emocji. Czy dostałam to co chciałam?

 

Victro Sassoon, to siedemdziesięciodwuletni profesor, który - krótko mówiąc - umierał na raka płuc. Postanowił, że wyruszy w swoją ostatnią i zarazem najważniejszą podróż do Egiptu (Kairu) w poszukiwaniu prawdy o żydowskiej historii i teologii. W tzw. Mieście Śmieciarzy pragnął się spotkać z mnichem Wasefem Qultą, który był najprawdopodobniej jedynym człowiekiem, który znał całą prawdę o Skarbie Sokar. Niestety do spotkania nie doszło, ponieważ w dniu umówionego spotkania brat Wasef Qulta zostaje brutalnie zamordowany. Jednakże Sassoon nie poddaje się tak łatwo i w niedługim czasie udaje mu się zdobyć Skarb Sokar, a jest nim zbiór dokumentów o bardzo fenomenalnym znaczeniu. Po zapoznaniu się z dokumentami Victor wyrusza na pustynię, tam po kilkugodzinnej tułaczce dociera do pieczary, w której postanowia umrzeć z nadzieją, że nikt nie odnajdzie jego ciała ani Skarbu Sokar. Po kilku miesiącach zostają odnalezione zwłoki profesora, jednakże część cennych dokumentów, które posiadał, wpada w niepowołane ręce. Dlatego najlepszy student Sassoona Ryan Harper wspólnie z Helen Fassbinder niemiecką dokumentalistką postanawiają rozwikłać całą sprawę do końca.

 

Nie miał pojęcia, dokąd zawędrował – był gdzieś na pustyni, to wszystko. Brudny, zarośnięty i umierający. Lecz przecież tego właśnie pragnął: znaleźć się tam, gdzie nikt nie odnajdzie jego ciała, a przynajmniej nie od razu.”

 

W tym samym czasie w Kornwalii (Anglia) Karen Trevithick, detektyw ze Scotland Yardu zostaje przydzielona do bardzo intrygującego śledztwa. Otóż w Zennor Hill w opuszczonej chacie zostają odnalezione martwe koty… setki martwych kotów, które były „poparzone, osmolone, upieczone, spalone”. Jak się później okazuje jest, to początek upiornego rytuału Taghairm, który miał na celu przywołanie samego diabła.

 

(…) Trzasnął wyrwany zamek i drzwi otworzyły się szeroko. Z wnętrza buchnęło z rykiem gorące powietrze, a zaraz potem ku dwóm studentom skoczyły dziwaczne, czarne, płonące istoty, wlokąc za sobą języki ognia.”

 

Do czego doprowadzi śledztwo? Czy obie sprawy (z Egiptu oraz ta z Anglii) są ze sobą powiązane? Co takiego odkryją bohaterowie powieści?

 

Co mam do powiedzenia o tej pozycji? Otóż fabuła powieści jest bardzo ciekawa i niebanalna, książka mocno mnie zainteresowała, przeczytałam ją w niespełna dzień. Plusem jest również podzielenie powieści na akcję toczącą się w Egipcie oraz w Anglii, przy czym autor bardzo płynnie przechodzi między wątkami. Bohaterowie są doskonale wykreowani. Napięcie trzyma czytelnika praktycznie od samego początku książki. Warstwa językowa jest dosyć bogata.

 

Ta książka przeniesie Was w świat magicznych rytuałów, których korzenie sięgają historii Celtów oraz przywoływania demonów. Przeżyjecie emocjonującą podróży po Egipcie oraz Anglii. Odkryjecie wiele tajemnic.

 

Podsumowując. Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością Knoxa, myślę, że bardzo udane. Książka spodobała mi się, spędziłam z nią miłe chwile. Liczyłam na pasjonującą lekturę i taką właśnie dostałam. Polecam tę książkę przede wszystkim zwolennikom gatunku, a także osobom, które lubią w książkach wartką akcję oraz połączenie powieści przygodowej z elementami historycznymi. Polecam.

 

Link do opinii
Czy cała historia chrześcijaństwa jest tylko misternym kłamstwem? Czy czarna magia i demony mają szansę zawładnięcia Światem? Tego dowiecie się czytając pełną akcji powieść Knox-a. Polecam.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Sheti
Sheti
Przeczytane:2015-08-24, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2015,
Twórczość Toma Knoxa poznałam stosunkowo niedawno, ale już zdołałam ją pokochać. Dzięki wydawnictwu Rebis w naszym kraju ukazało się już kilka jego powieści i bardzo się z tego cieszę. Gdy tylko pojawia się zapowiedź kolejnej, jestem naprawdę podekscytowana i zastanawiam się, co też tym razem pan Knox wymyślił. Poza tym świetnie się prezentują, jeżeli chodzi o okładkę - wszystkie razem i każda z osobna. A zawartość jest równie dobra. Akcja powieści biegnie dwutorowo. Z jednej strony poznajemy Ryana Harpera, wykładowcę i archeologa, który postanawia dokończyć misję swojego dawnego profesora. Pech chciał, że został on znaleziony martwy w jaskini na Saharze, ale plotki o tym, że odnalazł bezcenny tekst religijny zdołały już dotrzeć do niejednej osoby. Informacje, które skrywa w sobie ten tekst są niezwykle cenne i mogą całkowicie zaburzyć wiarę, jaką ludzie znają od lat. Z drugiej strony pojawia się postać pani detektyw Karen Trevithick, która zostaje przydzielona do dziwnego śledztwa. Palone koty, martwe ptaki, ofiary z odgryzionymi palcami w buzi... Z czasem Karen uświadamia sobie, że nie tylko ona znajduje się w niebezpieczeństwie, ale również najbliższa jej osoba. Uwielbiam Toma Knoxa za to, że w swoich książkach łączy to, co lubię najbardziej. Mitologię, religioznawstwo, naukę... Potrafi w tak umiejętny sposób operować fabułą, że wszystko zgrywa się w jedną, spójną całość. Krok po kroku otrzymujemy nowe informacje, które po części łączą działalność Harpera i Trevithick, a końcowe wyjaśnienie tajemnicy okazuje się być zaskakujące - jakkolwiek fikcyjne by było, brzmi bardzo prawdopodobnie i realistycznie. Pan Knox doskonale potrafi mieszać fikcję w faktami w taki sposób, że czytelnik sam po chwili nie wie, co jest prawdą, a co wymysłem autora. Tym razem potrafił idealnie połączyć religię, magię i neurobiologię. Bohaterowie są dobrze wykreowani, chociaż wydaje mi się, że to nie oni są tutaj najważniejsi. Oczywiście bez nich nie byłoby powieści, ale Tom Knox bardziej skupia się na rozbudowaniu fabuły, logice, tajemnicy i akcji. Tempo jest umiarkowane i przyspiesza w punkcie kulminacyjnym, gdy już jesteśmy o krok od odkrycia prawdy - chociaż i tak jest ona raczej nieprzewidywalna, mimo że w książce jest sporo wskazówek, które mogą nas nakierować. Tematyka religijna to jedno i tak na dobrą sprawę historia zawarta w tej książce wydaje się być naprawdę realistyczna. Autor przyznaje, że jest to czysta fikcja, ale jednak czerpał informacje z wielu źródeł historycznych. Obok religii pojawiają się tutaj również elementy magiczne. Czarny charakter pała się czarną magią, a sceny z jego udziałem są czymś naprawdę mocnym i dla ludzi o mocnych nerwach. Rytuały, którymi się zajmuje nie są niczym przyjemnym dla oka i umysłu, chociaż przyznaję, że postać ta jest wyjątkowo interesująca - ale tak to zazwyczaj bywa z psychopatycznymi przestępcami. Niby od nich stronimy, a jednak nas fascynują. Pan Knox przytoczył tutaj również historię Aleistera Crowleya, co było dla mnie miłym zaskoczeniem, ponieważ jest to postać historyczna, którą interesuję się od dawna. Miło było go spotkać w powieści, a nie tylko literaturze faktu. Bardzo dobrze jest też przeprowadzone i skonstruowane śledztwo prowadzone przez Karen. ,,Skarb heretyków" jest znakomitą powieścią, która pochłania czytelnika już od pierwszej strony. Jak tak dalej pójdzie, to Tom Knox z łatwością trafi na listę moich ulubionych autorów. Zawsze potrafi mnie zaskoczyć, a i doskonale buduje i utrzymuje napięcie. Potrafi rozbudzić ciekawość i wyobraźnię, a jego styl jest bardzo przyjemny w odbiorze. W swoich powieściach dba o szczegóły i zachowanie logiki, więc nie spotkamy się tutaj z elementami, które wzięły się znikąd. W jego głowie powstają świetne pomysły i doceniam to, że autor sięga do źródeł historycznych, dzięki czemu jego książki zyskują na realizmie. Wiem, że z ogromną przyjemnością będę sięgać po każdą jego powieść i prawdopodobnie z równym zaangażowaniem będę się rozkoszować lekturą. Polecam! bookeaterreality.blogspot.com
Link do opinii
Zawsze lubiłam czytać o zagadkach, historycznych intrygach, zwłaszcza wiążących się z religią. Swojego czasu zaczytywałam się w książkach Dana Browna. Czy ta książka jest podobna? W jaskini na Saharze zostają odnalezione zwłoki sławnego historyka. Jego były student Ryan Harper od razu postanawia dostać się na miejsce jego śmierci. Podejrzewa, że znajduje się tam też legendarny i bezcenny skarb z Sokar. Jednocześnie w Kornwalii ktoś urządza mroczne magiczne rytuały nad którymi śledztwo prowadzi Karen Trevithick. Tom Knox to pseudonim Seana Tomasa. Jego najsłynniejsza powieść to ,,Sekret genezis". Ostatnio wybrałam się w podróż do Egiptu i Kornwalii. Dwóch całkowicie odmiennych klimatycznie miejsc. Pierwszy z wszędobylskim piaskiem i wciskającym się wszędzie prochem przodków. Drugi z mroczną pogodą i wzgórzami. Przeniósł mnie w te miejsca autor tej książki. O ile liczyłam na ciekawą zagadkę, która wstrząsnęłaby światem( otrzymałam ją) to zupełnie nie spodziewałam się tak ciekawego wątku kryminalnego. Oba z nich przeczytałam z ogromnym przejęciem i zaciekawieniem. Chciałam się dowiedzieć co mają ze sobą wspólnego i do jakich tajemnic nas to wszystko zaprowadzi. Fabuła lawiruje pomiędzy Kornwalią, satanistycznymi rytuałami, podpaleniem setek kotów, a Egiptem i Harperem, który próbuje rozwiązać zagadkę zwojów. Sporo dowiedziałam się o religii Egipcjan oraz różnorodnych rytuałach. Nie spodziewałam się tego mrocznego i lepkiego klimatu obezwładniającego czytelnika, który im towarzyszył. Momentami aż odkładałam książkę na bok, taka byłam przerażona tym co czytam. To mocna i dobra książka. Zakończenie jest szokujące, a wytłumaczenie autora bardzo wiarygodne. Lubię gdy w książkach opowiadających o spiskowych teoriach wszystko układa się w całość. Jestem wierząca, a jednak gdy chodzi o religię to ciekawi mnie to jeszcze bardziej. Nie spodziewałam się takiej zagadki. Miło spędziłam z nią czas. Polecam wielbicielom takich spiskowych książek, lubiącym historię i magiczne rytuały.
Link do opinii
Avatar użytkownika - kavayee
kavayee
Przeczytane:2016-01-16, Przeczytałam, Mam,

Cóż może być cenniejszego i bardziej pożądanego niż dokument, który sprawi, że nasze postrzeganie świata całkowicie się zmieni? Taki artefakt w niepowołanych rękach mógłby mieć tragiczne konsekwencje. Odnalezienie go jest trudniejsze, niż na początku sądzono, i pociąga za sobą wiele niebezpieczeństw. Może warto pewne rzeczy pozostawić w cieniu ich tajemniczej sławy? Niektóre sekrety nigdy nie powinny ujrzeć światła dziennego.

Więcej na portalkryminalny.pl

Link do opinii
Avatar użytkownika - kapitalny
kapitalny
Przeczytane:2017-10-12, Przeczytałem,
Avatar użytkownika - mapi
mapi
Przeczytane:2015-10-28, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 książek 2015,
Inne książki autora
Sekret Genezis
Knox Tom0
Okładka ksiązki - Sekret Genezis

Na spalonej słońcem pustyni we wschodniej Turcji archeolodzy odkopują najstarszy kompleks sakralny świata, pochodzący sprzed dwunastu tysięcy lat. W trakcie...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy