Performerka

Ocena: 5 (2 głosów)
Bywają takie chwile, kiedy możemy spojrzeć jakby w głąb czasu i dostrzec to, czego nie widzieliśmy nigdy wcześniej. Doświadcza tego tytułowa performerka, Lauren Hartke, uprawiająca body art. W pierwszej scenie powieści widzimy ją w odludnym starym domu, który wynajmuje wraz z mężem, Reyem Roblesem, reżyserem filmowym, wypaloną gwiazdą kina artystycznego. Małżonkowie siedzą przy śniadaniu, prowadząc niezobowiązującą rozmowę, między innymi o dziwnych odgłosach, które słychać w domu. Wkrótce potem dowiadujemy się, że Rey popełnił samobójstwo w nowojorskim mieszkaniu swej pierwszej żony. Załamana Lauren znowu zaszywa się na odludziu. Powracają też tajemnicze dźwięki. Lauren przekonuje się, że nie jest w domu sama. Ale to dopiero pierwsze odkrycie, po którym przyjdą kolejne – coraz bardziej niepokojące. Z czasem staną się tworzywem niezwykłego spektaklu, który przemiesza się z życiem. Performerka, mogąca uchodzić za nowoczesną ghost story, mówi o wpływie, jaki na żyjących wywiera kontakt ze śmiercią. I choć z tradycyjnym horrorem ma niewiele wspólnego, to jednak nieraz przyprawia czytelnika o dreszcz.

Informacje dodatkowe o Performerka:

Wydawnictwo: Noir sur Blanc
Data wydania: 2009-03-19
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 978-83-7392-285-3
Liczba stron: 124

więcej

Kup książkę Performerka

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Performerka - opinie o książce

Performerka czyli artystka, której sztuką jest jej własne ciało i to co potrafi z nim zrobić. To właśnie Lauren, która razem z mężem Reyem reżyserem filmowym je śniadanie. Taka jest pierwsza scena książki, którą sama chętnie nazwę sztuką. Co jest niesamowitego w zwyczajnym śniadaniu małżonków, że autor potrafił tak dokładnie je opisać? Czynności, które my sami wykonujemy każdego ranka nie zwracając uwagi na tak wiele rzeczy. A gdyby tak zatrzymać czas? Zobaczyć każdy gest, usłyszeć wszystkie dźwięki, zapamiętać kolory poczuć zapachy na które nigdy nie zwracaliśmy uwagi. Wydaje się, że główna bohaterka właśnie to robi. Przygotowują śniadanie i rozmawiają na temat, który wydaje się błahy i nic nie znaczący a jednak jest uparcie drążony, gdzieś między naprawdę nieistotnymi rzeczami. Nagle dowiadujemy się, że Rey nie żyje. Popełnił samobójstwo. Wszytko się zmienia lecz wciąż tak ważne są najdrobniejsze szczegóły. Teraz mamy historię kobiety, która próbuje się pogodzić ze swoją samotnością. Szczegółowe opisy niektórych czynności wprowadzają nas w takie nastrój, że chwilami naprawdę czujemy się jak główna bohaterka. Ona znów nagle uświadamia sobie, że nie jest sama. Odkrywa chłopaka ukrywającego się w jej samotni. Zagubiony upośledzony człowiek? Może duch? Może tylko urojenie kobiety. Zamiast zgłosić gdzieś swój problem zaczyna rozmawiać z tajemniczym lokatorem odtwarzając swoje wspomnienia. Wszytko to jest jak jakiś tajemniczy spektakl o samotności. Ciężko dokładnie zrozumieć to co się dzieje. Można dowolnie zinterpretować niektóre sytuacje. Zupełnie jak w sztuce. Kobieta niesie sztukę sama sobą a wszystko zakańcza w pięknym spektaklu. Najpiękniejsza jednak w tej książce jest jednak właśnie ta niezwykłość rzeczy najzwyklejszych. Czytając można dojść do niesamowitego wniosku, że wszystko jest sztuką. Także a może w szczególności my sami. To jak spostrzegamy świat, nasze ciało, jak o nie dbamy. Ile piękna można dostrzec w ćwiczeniach, rozciapaniu swojego ciała, zbiegach pielęgnujących go. Prócz ciała mamy jeszcze uczucia to one sprawiają, ze nic nieznaczące rzeczy mogą być dla nas sztuką. Może to być nawet pusta ulica, cisza, ptaki zbierające okruszki a może tylko dźwięk spadającego z biurka spinacza. Wydaje się też, że człowiek pogrążony w smutku i samotności, mający więcej czasu tylko dla siebie bardziej zwraca na wszystko uwagę. Sama dostrzegłam coś takiego u siebie w gorszych chwilach. Jakby czas dosłownie się zatrzymał. Książka sprawia coś podobnego. Czytając ją ma się wrażenie jakby wszystko działo się w zwolnionym tempie. Człowiek spokojnie może przyjrzeć się wszystkiemu. Gorąco polecam.
Link do opinii
Avatar użytkownika - lucter
lucter
Przeczytane:2017-04-12, Ocena: 4, Przeczytałam, Wyzwanie - ze sztuką w tle 2017,
Bohaterka książki Lauren Hartke to "performerka reprezentująca kierunek body art" - jak ją opisują media w notach po samobójczej śmierci męża reżysera. Jako, że mam nikłe rozeznanie w tego typu sztuce musiałam trochę poszperać w internecie. Okazuje się, że miałam rację, gdy skojarzyłam zdanie "Znam dwoje ludzi, którzy co chwila zderzają się ze sobą, nadzy, z rosnącym impetem. Jest w tym sztuka, seks i agresja" z oglądanym lata temu dokumentem pt. "Marina Abramović: artystka obecna". Trudno jest zrozumieć działania Lauren, sposób w jaki przeżywa szok i żałobę. Widać, że postrzega świat specyficznie, zwraca uwagę na szczegóły, ruch, upływ czasu, rygorystycznie ćwiczy swoje ciało. Spotkanie tajemniczego i być może chorego psychicznie mężczyzny we własnym domu nie przeraża jej, akceptuje to, znajduje w tym inspirację dla serii występów. Relację z nich składa przyjaciółka artystki - Mariella i to było pomocne w ich zrozumieniu i interpretacji.
Link do opinii
Inne książki autora
Gwiazda Ratnera
Don DeLillo0
Okładka ksiązki - Gwiazda Ratnera

Czternastoletni Billy Twilling jest geniuszem matematycznym, specjalistą od ,,bezużytecznych" liczb zwanych ,,zorgami", pierwszym laureatem Nagrody Nobla...

Anioł Esmeralda
Don DeLillo0
Okładka ksiązki - Anioł Esmeralda

Dziewięć opowiadań, których bohaterowie muszą stawić czoło własnym głębokim, często nieuświadomionym pragnieniom. Niezależnie od tego czy akcja dzieje...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy