Wydawnictwo: Oficyna Wydawnicza Impuls
Data wydania: 2010-03-10
Kategoria: Pedagogika
ISBN:
Liczba stron: 124
Niektórzy twierdzą, że najlepszą radą jest ostrzeżenie przed dawaniem i słuchaniem porad, bo świat jest pełen rad i doradców.
Starość niekoniecznie musi przysparzać więcej zmarszczek duchowi niż twarzy.
"Niektórzy twierdzą, że najlepszą radą jest ostrzeżenie przed dawaniem i słuchaniem porad, bo świat jest pełen rad i doradców."
Od trzech lat jestem emerytką, czekałam na ten dzień z utęsknieniem. Nawet przez moment nie pomyślałam o tym, że mogłabym się nudzić bez pracy zawodowej. Wiem, ze niektórzy maja takie niepokojące ich myśli. Ten poradnik bardzo dobrze może uświadomić przyszłych i obecnych emerytów, że nie taki diabeł straszny jak go malują.
"O wieku emerytalnym nie wolno myśleć z lękiem. To relatywnie krótki odcinek naszego życia, z którego - jak z kosza na śmieci - należy wyrzucić wszelkie stereotypy."
Autor tego poradnika podsuwa różne sposoby na spędzanie wolnego czasu, które można z powodzeniem wykorzystać. Większości osób, które nie mają kontaktu osobistego z emerytem wydaje się, że ten stan to taki luksus, gdy człowiek nic nie robi, tylko odpoczywa. Lecz ile można odpoczywać nic nie robiąc? Aby nie zwariować, trzeba sobie znaleźć jakieś zajęcie. Oczywiście, że emeryci w dużych miastach mają dużo więcej możliwości aktywnego zaangażowania się w różne formy spędzania wolnego czasu. Autor poradnika, pan Stanisław Mędak poleca przede wszystkim wolontariat. Owszem, jest to super sprawa, gdy można pomagać innym starszym lub schorowanym ludziom, którzy wymagają opieki oraz zwierzętom w schroniskach. Jednak nie każdy człowiek ma w sobie taką siłę predyspozycje aby nieść taką pomoc. Zbytnie zaangażowanie w takie spędzanie czasu ma także swoje minusy.
Kolejną propozycją jest Uniwersytet Trzeciego Wieku, można tam uaktualnić swoją dotychczasową wiedzę na różne tematy oraz dowiedzieć się o nowych, nieznanych nam zagadnieniach. Ja również planowałam zapisać się, lecz niestety los pokrzyżował mi moje jakże rozległe plany, lecz mimo to za żadne pieniądze nie wróciłabym do pracy. Nie pracowałam w korporacji, lecz mimo to doba była dla mnie zbyt krótka na pracę, dlatego tak marzyłam o emeryturze. I chociaż nie wygląda to tak jak sobie zaplanowałam, to jednak jest o wiele spokojniej.
Wracając do książki, to autor poleca jeszcze Kluby seniora, ćwiczenia ruchowe tai-chi (jest tu spis poradników) a także popularne rozrywki pomagające ćwiczyć umysł jak rozwiązywanie krzyżówek, pisanie tekstów, grę w szachy i inne gry logiczne, no i oczywiście czytanie - nie tylko książek.
Na portalu książkowym widnieje takie hasło: " Jak nie mam co czytać, to czytam skład szamponu, czyli czytajmy, ile wlezie" i ja się z tym identyfikuję.
W tym poradniku jest jeszcze wiele innych podpowiedzi i rozważań, może to pomóc osobom, które mają problem aby samemu zorganizować sobie spokojne a nawet wesołe życie emeryta.
"I stary człowiek w jesieni życia swego ma chwile, w których serce jego śni o wiośnie."
Warto przeczytać.
Pierwszy podręcznik obejmujący całość fleksji i składni polskiego liczebnika. W pierwszej części pracy zmieszczono w układzie hasłowym charakterystykę...
• reedycja Dictionnaire de la declinaison des substantifs polonais opublikowanego w Wydawnictwie PUM Uniwersytetu w Tuluzie w 2001 roku •...