W odpowiedzi na bezprecedensowo wrogi atak rząd decyduje się użyć broni atomowej. Ameryka, jaką znaliśmy, przestaje istnieć. Teraz wszyscy, od prezydenta USA po nowojorskich bezdomnych, będą walczyć o pozostanie przy życiu.
Na pustyni rządzonej przez strach i agresję, zaludnionej przez potwory i samozwańcze armie, każdy z tych, którzy przeżyli Apokalipsę, zostanie uczestnikiem ostatniej bitwy między dobrem a złem - bitwy która zadecyduje o losach ludzkości. Siostra, która w gruzach Manhattanu znajduje dziwny szklany artefakt, będący katalizatorem przemian… Joshua Hutchins, były zapaśnik, który chroni się przed opadem promieniotwórczym na stacji benzynowej w Nebrasce… I ona, dziewczynka obdarzona szczególnym darem, która wędruje wraz z Joshem do miasta w Missouri, gdzie zacznie uzdrawiać. Jednak przedwieczna moc, która zniszczyła Ziemię, wciąż zaciąga rekrutów do swej nieznużonej armii.
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
Data wydania: 2013-10-08
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 520
ierwsza rzecz, z którą czytelnik spotyka się, gdy rozpoczyna przygodę z dziełem Robeta Maccammona, czyli postaci. Przede wszystkim - zupełnie nieidealne, stanowiące na swój sposób margines społeczeństwa: biorący udział w ustawionych walkach walkach, opuszczony przez rodzinę Josh, wciąż zamieszkująca u kolejnych "wujków", nieznająca swojego ojca Swan, zakochana w szklanych figurach kloszardka o złamanym umyśle - Siostra, żyjący w innym świecie i przyprawiający o ciarki nastolatek Roland, dawny żołnierz z objawami szoku pourazowego Macklin, czy najbardziej niesamowicie wykreowany, tęskniący za żoną otyły mężczyzna, którego celem jest wrócić.
szystkie główne postaci są wykreowane, nie tylko zachwycająco żywo, ale wręcz namacalnie, z każdą pochłoniętą stroną czytelnik może wyciągnąć dłoń, sięgnąć i poczuć prawdziwe emocje, mając wrażenie, że bohaterowie są rzeczywistymi ludźmi z krwi i kości. Ponadto wśród opisywanych przesz autora zdarzeń, nie ma ani jednej przypadkowej postaci, każda z nich pojawia się z konkretnego powodu i jest dopracowana z zadziwiającym pietyzmem. Nie można pominąć także kunsztu operacji zmieniania wątków, nie pozwalającej czytelnikowi ani pogubić się w akcji, ani znudzić którymś z bohaterów.
olejny ogromny atut Roberta Maccammona, czyli wprowadzenie i utrzymanie przez całą książkę niesamowitej atmosfery strachu. Nikt nie ma pojęcia, co się dzieje, bohaterowie próbują przeć przed siebie w niemej nadziei na to, że jeszcze coś zostało z ich dawnego świata, że w pewnym momencie obudzą się wierząc, że przyjdzie jutro i że planowanie będzie miało jeszcze kiedyś jakiś sens. Każdy krok, każdy szelest okupiony jest silną obawą i dreszczem przebiegającym po plecach, a zachowania w trudnych do analizy momentach zagrożenia życia, zmuszają czytelnika do zastanowienia się nad tym, co on sam zrobiłby w takiej sytuacji.
ic jednak nie może zastąpić najważniejszej części powieści, czyli pomysłu. A ten jest zdecydowanie warty poznania. Sama sugestia zimnej wojny amerykańsko - rosyjskiej nie jest ideą niemożliwą, podobnie jak opisywane spustoszenia Europy, które spowodowałby wzajemny atak, czyniąc akcję jeszcze bardziej przerażającą. Niemniej to właśnie skupienie się na losach pojedynczych ludzi, wprowadzenie tajemniczej mocy dziewczyny zwanej Łabędziem i wspaniałe przedstawienie dobrych i złych zachowań ludzi w godzinie największej próby, są tym, co przykuło mnie do kartek powieści i nie pozwoliło oderwać się nawet, by zaczerpnąć tchu.
??????????????????????????????????????????? Bez najmniejszego zawahania - polecam. Łabędzi śpiew - księga I jest wspaniałą historią postapokaliptyczną łączącą klimat dark fantasy z niesamowicie dopracowanymi charakterystykami postaci. Siostra z pewnością nie raz zaskoczy czytelnika. Czym? Żeby się dowiedzieć, trzeba sięgnąć po tę pozycję. Tym, którzy się zdecydują - przyjemniej lektury! ???????????????????????????????????????????
Nie zawiodłam się na autorze. Wizja świata strasznego, zgruchotanego. Z ludźmi, których po zachowaniu ciężko odróżnić od zwierząt. Ciężko opisać, co się wyprawia na świecie, w którym zabrakło zasad...
Ale, żebyśmy nie stracili jeszcze całkiem nadziei, autor daje nam postać pewnej niezwykłej dziewczynki. Bardzo polubiłam Swan i myślę, że może później odegrać jeszcze dużą rolę. Niezmiernie ciekawi mnie też moc pierścienia. Zabieram się za drugi tom.
Rok 1699. Fount Royal to niewielka osada w Południowej Karolinie, gdzieś na skraju brytyjskich koloni w Ameryce. Miasteczko leży nad oceanem, otoczone...
W powieści Magiczne lata, poznajemy historię młodego Cory'ego Mackensona, mieszkającego w miasteczku Zephyr w Alabamie. Jej autorem jest McCammon, którego...