Blask


Tom 1 cyklu Blask
Ocena: 4.64 (22 głosów)

Do sennego miasteczka Venus Cove przybywają trzy anioły: Gabriel - wojownik, Ivy - uzdrowicielka oraz najmłodsza, a przy tym mającą w sobie najwięcej z człowieka, Bethany. Zadaniem aniołów jest nieść dobro światu, który w coraz większej skali ulega wpływom ciemności. Podczas misji zmuszeni są ukrywać swe nadnaturalne zdolności, świetlistą poświatę, a także - co najtrudniejsze - anielskie skrzydła. Pomagając całej społeczności, próbują nie przywiązywać się do pojedynczych ludzi... I wtedy Bethany poznaje w szkole Xaviera.

Żadne z nich nie potrafi oprzeć się wzajemnemu przyciąganiu. Kiedy zaczyna łączyć ich prawdziwe uczucie, zdają sobie sprawę, że przekraczają granice ustalone przez niebo. I nie jest to jedyne zagrożenie dla ich szczęścia. Ciemne moce nie czekają i wciąż rosną w siłę. Nie ma czasu do stracenia. Czy miłość do człowieka stanie się źródłem klęski Bethany i jej misji?

Informacje dodatkowe o Blask:

Wydawnictwo: Bukowy Las
Data wydania: 2011-02-09
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9780312656263
Liczba stron: 496
Tytuł oryginału: Halo
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Beata Góralska-Gluma

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Blask

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Nie da się niczego zmienić, stojąc z boku.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Blask - opinie o książce

Avatar użytkownika - Lorelei
Lorelei
Przeczytane:2016-05-28, Ocena: 3, Przeczytałam, Wyzwanie - fantastyka 2016,
Czytając "Blask" myślałam, że książka mnie rozczaruje, jednak po ukończeniu lektury, całość wywarła na mnie pozytywne wrażenie. Wprawdzie autorka wyjaśnia szczegółowo sytuację Bethany i fakt, iż nie ma ona właściwie pojęcia o życiu na Ziemi, ale mimo to jej naiwność i ciągłe zdziwienie światem są bardzo irytujące. Ma się wrażenie, że jest małą dziewczynką, a nie siedemnastolatką. Z czasem jednak czytelnik się do tego przyzwyczaja, a potem - gdy Bethany i Xavier są już parą - jest wręcz zaskoczony jej nagłą przemianą w świadomą swych pragnień młodą kobietę. Denerwujące jest ciągłe nawiązywanie w książce do misji Bethany, Gabriela i Ivy bez dokładnego wyjaśnienia, na czym ona właściwie polega. Jest to tylko takie słowo-klucz przewijające się nieustannie na kartach powieści. Widać, że autorka chciała napisać wartościową książkę z głębią i przesłaniem, a nie tylko płytkie powieścidło. Świadczą o tym rozbudowane, poetyckie wręcz opisy i filozoficzne refleksje głównej bohaterki. To właśnie bogaty język i dobry styl powieści ujęły mnie najbardziej.
Link do opinii
Chociaż z kilkoma naprawdę rzucającymi się w oczy schematami, zaczarowała mnie i pochłonęła cały mój weekend. Delikatna, uczuciowa, ale i z dynamiką, napięciem. Śmiało mogę stwierdzić, że wizerunek aniołów z powieści Alexandry jest moim ulubionym, jeśli chodzi o te postaci literackie. Świetnie komponują się z moimi wyobrażeniami, a jednocześnie stanowią bardzo dobre materiały na bohaterów książki dla młodzieży - czego przykładem jest właśnie "Blask". Oczywiście już zamówiłam sobie drugą część - "Hades"!
Link do opinii
Avatar użytkownika - magdalena130
magdalena130
Przeczytane:2015-06-29, Ocena: 3, Przeczytałam, 26 książek 2015, Przeczytane,
Spodziewałam się czegoś o wiele lepszego. Akcja rozwinęła się dopiero pod koniec, kiedy zostało 5 rozdziałów do końca książki. Ciężko się ją czyta. Nic zachwycającego w niej nie ma. Jest trochę ciekawa, ale nie tak jak tego oczekiwałam
Link do opinii
Avatar użytkownika - Stella_Aga
Stella_Aga
Przeczytane:2013-04-05, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 książek 2013, Mam, Przeczytane,
Czytałam już wiele paranormalnych powieści, jeśli chodzi o ten gatunek, jestem bardzo wybredna, gdyż nie przepadam za nim jakoś szczególnie. Jednak "Blask" Alexandry Adornetto chciałam przeczytać od dłuższego czasu, momentu, kiedy zobaczyłam okładkę. Wiem, nie powinno się oceniać książki po okładce, ale ta według mnie jest przepiękna. Gdy powieść wreszcie należała do mnie, bardzo się cieszyłam, a czytając ją, nie zawiodłam się. Na Ziemię przybywają trzy anioły: Gabriel (wojownik), Ivy (uzdrowicielka) oraz zaledwie siedemnastoletnia Bethany. Przybywają z misją do miasteczka Venus Cove, gdzie zło zyskuje coraz większą siłę. Niosą dobro, pokój. Ukrywają swoje prawdziwe pochodzenie, nie mogą też za bardzo przywiązywać się do ludzi. Jest to bardzo trudne, tym bardziej, że muszą żyć wśród nich, pracować, chodzić do szkoły. Xavier i Ivy zakochują się w sobie od pierwszego wejrzenia. Dziewczyna wie, że łamie zasadę za zasadą, ale nie potrafi pozbyć się tak silnego uczucia. Ma uchronić mieszkańców przed niebezpieczeństwem, lecz i jej los może być zagrożony. "Blask" niewątpliwie ma swój urok. To książka pełna ciepła, czaru, uczuć. Czyta się ją bardzo przyjemnie, można poczuć się świadkiem lub uczestnikiem opisanych wydarzeń. Ma w sobie coś ujmującego, czym zbiera rzesze zachwyconych czytelników. Autorka ma zaledwie 18 lat, a pisze zaskakująco dobrym stylem. Powieść różni się od pozostałych z tego gatunku. Zazwyczaj anioły przedstawione są w zupełnie innym świetle, jako groźne istoty. Wiele książek skupia się także na upadłych aniołach. Tym razem są takie, jakie być powinny i w tym tkwi urok "Blasku", ale nie tylko. Bethany jest nieco inna niż pozostali, bardziej ludzka. Interesuje ją ich życie, problemy, powoli utożsamia się z nimi. Zaczyna czuć, że jej miejsce znajduje się na Ziemi, nie w Niebie. Często chciało mi się śmiać, gdyż Beth z początku mała pecha, ciężko jej przystosować się do życia na Ziemi, co wywołuje wiele komicznych sytuacji. Tymczasem coraz bardziej przyzwyczaja się do ludzi, szkoły, próbuje żyć jak normalna nastolatka. Powieść mówi nam o tym, że nie można na siłę być kimś innym, Bethany była bardziej człowiekiem niż aniołem. Czuła się winna, miała wyrzuty sumienia, obawiała się kary. Jednak czy może być sądzona za to, że chce żyć wśród ludzi? Xavier to chłopak tajemniczy, zamknięty w sobie. Jego dziewczyna zginęła w pożarze, a on nie potrafi sobie z tym poradzić. Kiedy poznaje Beth, coś się zmienia, oboje są dla siebie coraz ważniejsi. Dziewczyna wie, że uczucie to jest zbyt silne i nie zniszczy go. Boi się jednak, że łamie zasady swojej misji, poza tym zdaje sobie sprawę z tego, że w każdej chwili może z powrotem zostać wezwana do Nieba, nie żegnając się wcześniej z Xavierem. To nie jedyny problem, bowiem w szkole pojawia się tajemniczy chłopak, który skrywa jakąś tajemnicę i za wszelką cenę poszukuje towarzystwa Bethany. Książka mówi o tym, że zawsze powinniśmy walczyć o to, kim jesteśmy. Nie możemy się poddawać, poza tym "co nas nie zabije, to nas wzmocni". Wszelkie doświadczenia życiowe, problemy, przeciwności, dodają nam sił i pomagają doceniać to, co mamy. "Blask" przestrzega przed manipulantami i fałszywymi przyjaciółmi, których czasem trudno rozpoznać, gdyż są bardzo sprytni. Zaś tym prawdziwym powinniśmy zawsze pomagać, nawet wtedy, gdy się od nas odwracają, co często wynika z zagubienia. Powieść mówi także o wybaczaniu, empatii, próbie zrozumienia sytuacji drugiej osoby. Nie mogę się doczekać, kiedy przeczytam drugą część tej serii. To naprawdę urokliwa książka, wprawiająca w dobry nastrój, nie pozwalająca o sobie zapomnieć.
Link do opinii
Uwielbiam książki o miłości, w której nie ma granic. Dlatego też czytam, bo w życiu tak się nieczęsto dzieje... Czytając Blask można poczuć muśnięcia skrzydeł, wyczuć miłość głównej bohaterki- Anioła który zszedł na Ziemię z Nieba, aby naprawiać świat... czy jednak podoła Ona planom Najwyższego?czy miłość będzie dla niej wybawieniem czy pogrąży ją? Co na to inne Anioły...? W mojej ocenie książka dobra, warta przeczytania, lekka, delikatna w fabule, lekko się ją czyta, kiedyś do niej wrócę z pewnością, jednak nie utkwiła mi w pamięci tak dobrze, jak inne książki, które nieco bardziej przypadły mi go gustu...
Link do opinii
Avatar użytkownika - Dizzy
Dizzy
Ocena: 4, Przeczytałam,
""Blask" to najlepsza książka o aniołach jaką przyszło mi czytać. Nie powiela fabuły popularnych paranormal romance typu "Upadli" czy "Szeptem", choć, jakby się uprzeć, kilka mało znaczących szczegółów je łączy. To bardziej opowieść o walce dobra ze złem, grzechem i nienawiścią, magii i niezapomnianych przeżyciach, jedynie przyprawiona wspaniałym wątkiem miłości zwyczajnego chłopaka z dziewczyną-aniołem. Barwni bohaterowie, wartka akcja - tej powieści niczego nie brakuje. Jestem zachwycona! Polecam ją przede wszystkim marzycielom i fanom gatunku paranormal romance ;3
Link do opinii
Avatar użytkownika - szulikmonia
szulikmonia
Przeczytane:2013-03-08,
Na świecie źle się dzieję. Wojny, przemoc czy kradzieże stają na porządku dziennym. Aby zapobiec tym okrutnym oznaką działalności zła, Bóg wysłał na ziemię swoich wysłanników. Do miasteczka Venus Cave przybyli. Ivy, Gabriel i Bethany. Ich zadaniem jest niesienie dobra i nadziei. Główną bohaterką książki jest Bethany, której istnienie obejmuje siedemnaście ludzkich lat . Dziewczynie najtrudniej jest przystosować się do ludzkiego ciała. Jej rodzeństwo sporo starsze, szybko opanowało ludzkie odruchy. Gabriel jest Bożym wojownikiem. Wiele razy walczył na ziemi, kiedyś sam jeden zniszczył całe miasto. Ivy natomiast jest uzdrowicielką. Dla nich to kolejna misja do wykonania, jednak dla Bethany nie było to takie proste. Anioły, aby wtopić się w tłum, jeśli to w ogóle możliwe, ponieważ wyróżniają się alabastrową skórą i nierealną wręcz urodą, rozpoczęli pracę. Ivy, jako wolontariusz udzielała się w domu spokojnej starości, Gabriel został nauczycielem muzyki a Bethany, poszła do szkoły, jako zwykła uczennica. Dziewczyna bardzo szybko zyskała przyjaciół, dzięki czemu łatwiej zaklimatyzowała się na ziemi. Jej wrażliwe na nowe bodźce ciało, szybko odkryło smak miłości, kiedy spotkała przystojnego i uroczego Xaviera. Ich sielankę zakłóciło przybycie nowego ucznia Jake’a. Książka bardzo szybko mnie wciągnęła. Z przyjemnością oglądałam rozwijające się uczucie głównych bohaterów. Czasami doskwierała mi idealność Xaviera. Wszystko przyjmował bez szemrania, tajemnice Bethany skwitował spokojnym zrozumieniem. Nie jestem przekonana, czy tacy chłopcy istnieją. Nie dosyć, że dobrze zbudowany, przystojny to jeszcze mądry. Z pewnością jest ucieleśnieniem marzeń każdej z nas. Co działało mi na nerwy? Słowa Xawiera do Bethany, że jest jak narkotyk. Momentalnie w mojej głowie wyświetlił się „ Zmierzch” i podobieństwo tego wyrażenia bardzo mnie zabolało. Narracja pierwszoosobowa z perspektywy Bethany pozwala nam obserwowanie jej uczuć i odbierania nowych wrażeń. „Blask” napisany jest prostym językiem i miejscami widać młodzieńczą rękę autorki. Nie mogłabym nie wspomnieć o pięknej okładce, patrząc na nią widzę wyraźnie głównych bohaterów. Królują na niej dwa kolory, czarny i pomarańczowy, niezwykle ciepła i przyciągająca uwagę czytelnika, po prostu olśniewająca. Doszukałam się kilku wad, jednak nie ma to dla mnie żadnego znaczenia. Ta książka ma coś w sobie i to właśnie ten czynnik sprawił, że jest ona magiczna. Nie sposób oderwać się od lektury a czyta się ją jednym tchem. Miłość Xawiera i Bathany pokazuje nam, jak różnice kulturowe i pochodzenie dzieli ludzi. Ich niezłomna walka o tu czyste i szczere uczucie urzeka. „Blask” stał się jedną z moich ulubionych książek, może, dlatego, że jej prostota trafia idealnie w dziewczęce gusta. Takich książek nam potrzeba ! Wciągających i dających nadzieję na prawdziwą miłość Gorąco polecam 5+/6
Link do opinii
Avatar użytkownika - asza
asza
Przeczytane:2012-12-23,

„Szmirka”- można pomyśleć, gdy przeczyta się opis tej książki. Jak „szmirką” może nie być książka, która opowiada o miłości anioła do człowieka, człowieka do anioła, wampira do człowieka? Musi. I rzeczywiście. Pod względem fabuły Blask to szmira porównywalna do Zmierzchu.


Trzy anioły (w tym archanioł) zstępują na ziemię w ludzkiej postaci... Kiedy dowiadujemy się, że Bethany ma najwięcej cech ludzkich spośród tej trójki, łatwo domyślić się, co nastąpi dalej. Nasi bohaterowie spotykają chłopaka, z którym uczuciowej i wrażliwej Beth udaje się zamienić kilka słów, po których zostaje zmuszona do przerwania jakże interesującej wymiany zdań. Nowo zawarta znajomość po stosunkowo krótkim czasie przeradza się w dozgonną miłość między przedstawicielami dwu różnych światów. Sielanka zakochanych nie może trwać dłużej niż 300 na 450 stron, więc nieoczekiwanie pojawia się Jake, nieprzyjaciel. Akcja nabiera koloru. Oczywiście Bethany bez przeszkód relacjonuje i opisuje czytelnikom wszystko to, co dzieje się nawet w czasie, gdy jest nieprzytomna. Banał, wtórność, brak logiki - te w powieści zdecydowanie dominują.

Natomiast Alexandra Adornetto wspaniale buduje zdania i jak dobiera słowa. Jej styl to miejscami prawdziwe mistrzostwo! Zachwyciła mnie ironia, której doszukuję się najczęściej w wypowiedziach Xaviera (Edward?). To wyszło świetnie i... wstyd się przyznać, ale... wciąga. Wciąga ta książka jak nie wiem co i nie mogę doczekać się, aż wpadnie mi w łapy kolejna część.
Już zacieram ręce.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Elena
Elena
Przeczytane:2011-07-18, Ocena: 6, Przeczytałam,
Jest cudownaa! Dawno nie czytałam tak świetnej książki! :D
Link do opinii

Naiwne toto i urocze, ale też trochę wkurzające. Niby powinnam do tego przywyknąć, czytając kolejne powieści dla nastolatek, ale jako widać pozostaję mało odporna na takie słodzenie. Choć nie powiem, widok archanioła Gabriela stojącego w kuchni i szykującego grzyby na obiad pozostanie mi w pamięci chyba do końca życia ;-P

Ogólnie książka bardzo zła nie była, ale... No, waśnie. Wszystko tutaj trącało stereotypem - poczynając od uczniów, a kończąc na wścibskiej sąsiadce. Postaci bardziej płaskie być już chyba nie mogły (no może pomijając Xaviera), właściwie poza tym, że mają coś konkretnego do wykonania w książce (jak chociażby śmierć) to niewiele wnoszą. "Blaskowi" brakuje chyba głębi, bo w niczym innym problemu nie widzę. Akcja trzyma się kupy, koncepcja jest niezła... Tylko nie wierzy się w to, co się czyta. Aelin, fikcyjna władczyni fikcyjnego królestwa i bohaterka "Sklanego tronu" wydaje mi się w tym wypadku bardziej autentyczna niż Molly, która poza dawką typowej nastoletniej głupkowatości i maślanych oczu  nie ma w sobie nic. Gdyby nie taka a nie inna kreacja bohaterów, byłoby to zwykłe nastoletnie czytadło. Tak, jest to nastoletnie czytadło trochę gorszego sortu. Można się zapoznać, rozerwać się na parę godzin, ale żeby to jakoś wybitnie miało wpłynąć na życie czytelnika? Nie sądzę.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Roksana
Roksana
Przeczytane:2018-08-24, Ocena: 5, Przeczytałam, Fantasy, 2018,
Avatar użytkownika - Nessi98
Nessi98
Przeczytane:2018-02-04, Ocena: 4, Przeczytałam, Książki 2018,
Avatar użytkownika - Regalia
Regalia
Przeczytane:2016-08-06, Ocena: 5, Przeczytałam,
Inne książki autora
Niebo
Alexandra Adornetto0
Okładka ksiązki - Niebo

Anielica Bethany oraz Xavier, jej ziemski ukochany, wystawili cierpliwość niebios na próbę już w chwili, gdy zaczęli się spotykać. Teraz przekraczają ostateczną...

Hades
Alexandra Adornetto0
Okładka ksiązki - Hades

Bethany Church jest aniołem. Została przysłana na ziemię, aby powstrzymać panoszące się tu siły ciemności. Choć zakochanie się w chłopaku nie było częścią...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy