Mieszkamy w książce!
Mo Willems

Słoń Leon i świnka Malinka to oryginalny i niepowtarzalny duet. Są niczym ogień i woda, a mimo to łączy ich coś szczególnego, bezinteresowna, szczera przyjaźń.

Mo Willems, animator znanym z Ulicy Sezamkowej oraz kreskówek Cartoon Network, stworzył wyjątkową serię książek uwielbianą przez dzieciaki na całym świecie.

Przygody świnki i słonia wyglądają dość niepozornie. Minimalistyczne, kontrastowe ilustracje z mocno zarysowanymi postaciami i wyrazistą kreską, bez rozbudowanego tła, proste dialogi w formie komiksowych dymków i całkowity brak postaci drugoplanowych. Przy innych bogato ilustrowanych tytułach z rozbudowaną fabuła całość wpada dość blado. Gdzie zatem tkwi jej fenomen?

W tomie "Mieszkamy w książce" sympatyczny duet dokonuje przełomowego odkrycie. Słoń i świnka zauważają, że są bohaterami książki dla dzieci, która właśnie teraz, w tym momencie jest czytana. Z jednej strony są zaskoczeni, z drugiej bardzo podekscytowany. Przecież to fenomenalne! Mogą mieć wpływ na czytelnika i na to co akurat robi. Wypowiadane słowa, emocje, głośne wybuchy śmiechu. 

Niestety pojawia się jeden mały problem... każda książka kiedyś się kończy...

Jak wybrnąć z tej patowej sytuacji i namówić czytelników, aby chcieli czytać ich historię bez końca?

Bohaterom nie sposób odmówić uroku. Są niczym Flip i Flap, Asterix i Obelix czy Timon i Pumba. Dwie pełne sprzeczności postacie, które wciągają czytelnika do wspólnej zabawy, reagując spontanicznie na rozgrywające się wydarzenia i dostarczając ogromnej porcji rozrywki okraszonej dużą dawką poczucia humoru.

Czy będąc dzieckiem marzyliscie o tym by wskoczyć do książki i spotkać się z ulubionym bohaterem literackim lub przenieść do wykreowanego przez autora świata? Teraz, dzięki Malince i Leonowi, możecie poczuć się jakbyście i wy byli częścią opowiadanej historii.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Być bohaterem książki dla dzieci, to jest to :) Świnka Malinka i Słoń Leon to para sympatycznych przyjaciół. Ona - wygadana i pełna pomysłów, on - nieco flegmatyczny, ale bardzo poczciwy. Uzupełniają się doskonale, spędzając razem czas i wciągając dzieci do wspólnej zabawy. W książeczce "Mieszkamy w książce" nasi bohaterowie przekonują się, że są... obserwowani przez czytelników! Z jednej strony są bardzo zaskoczeni, a z drugiej podekscytowani, że ich przygody będą czytane przez dzieci. Obmyślają nawet plan, dzięki któremu mogą być czytani bez końca. Mo Willems - animator znany z Ulicy Sezamkowej czy kreskówek Cartoon Network - stworzył bardzo ciepłe i dowcipne książeczki, które są idealnym wyborem, jeśli chodzi o opowiadania na dobranoc, jak i do nauki samodzielnego czytania. Ala bardzo polubiła przygody słonika i świnki, dlatego chętnie do nich wraca, podobnie jak jej mama. Serdecznie polecamy! Za możliwość poznania twórczości Willemsa dziękujemy Wydawnictwu Babaryba.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Zabawny dialog dziecka z bohaterami książki. Synek bardzo lubi rozmawiać z Malinką i Leonem :)

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Mało rozwijająca lektura dla dzicka. Po dwóch stronach już można się nudzić, przecież tu nie ma praktycznie treści, a postaci pokraczne, rysownik się nie popisał. Słoń, który mówi: "Super czad" nie porwał jakoś dzieci, którym to czytałam. 3 latek odwrócił się do mnie po prostu pleckami, a 4 latka powiedziała: To nie jest dla mnie.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Tytuł "Mieszkamy w książce" rozbudził moją ciekawosć. Ha ha, zarezerwowałam tę ksiązkę w bibliotece nie wiedząc, że to dla maluchów. Sądziłam po tytule, że to może być jakaś świetna fantastyka. Ale cóż, zaprosiłam do domu 3latkę z sąsiedztwa i jej to przeczytałam. Zachwycona nie była żadna z nas. Książka na dosłownie 5 minut, na pewno nie kupiłabym swojemu dziecku, obrazki niezbyt ładne, tekstu jak na lekarstwo. Za te niemal 30 zł można kupić śliczne baśnie, a nie takie badziewie.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)