Kiedy cię spotkałam

Ocena: 5.43 (7 głosów)

Jak bardzo się mylimy, oceniając ludzi po pozorach.

Magda, zwyczajna kobieta, ma w życiu szczęście do idealnych mężczyzn. Pierwszy, świetnie zapowiadający się student medycyny, uczynił ją samotną matką. Drugi, uroczy dżentelmen obiecujący miłość, zostawił bez oszczędności i wiary w uczucia. Trzeci, zamożny pisarz o szczerym wejrzeniu, mąż pięknej kobiety, rozdrażnił, bo to jednak niesprawiedliwe, że jedni mają wszystko, a inni niewiele.

Jak się w tym wszystkim odnaleźć?

Zuza, jej córka, ma niewiele łatwiej. Miły chłopak, którego poznała na basenie, okazał się kimś zupełnie innym, niż sądziła. A najlepsza przyjaciółka zdradziła jej tajemnicę.

Amelia, kobieta po przejściach, pragnąca już tylko spokoju, znajduje się nagle w centrum całego zamieszania. I wszystkie jej życiowe mądrości okazują się nieskuteczne.

I co ma z tym wszystkim wspólnego mały pies o anielskim imieniu i ognistym charakterze, chora kobieta, a także mężczyzna, który przez pomyłkę zaprosił koleżankę z pracy na kawę?

W życiu nie chodzi o to, by przeczekać deszcz, ale tańczyć w jego kroplach. Ta myśl czasem dobrze określa nasz los.

Informacje dodatkowe o Kiedy cię spotkałam:

Wydawnictwo: Luna
Data wydania: 2024-05-15
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788367996822
Liczba stron: 304

Tagi: Literatura obyczajowo-rodzinna

więcej

Kup książkę Kiedy cię spotkałam

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Kiedy cię spotkałam - opinie o książce

Avatar użytkownika - przyrodaz
przyrodaz
Przeczytane:2024-06-01, Ocena: 6, Przeczytałam,

Ja książki autorki zawsze pochłaniam na raz. Delektuję się jej każdym słowem, które spływa po mnie wprost do mojego serca. Uwielbiam jej ciepły ton i postacie, które zawsze dzielą się na dwie połówki: tych, którzy przechodzą jakieś problemy i te, które zawsze stoją obok, by służyć im jako oparcie. Autorka poruszyła tutaj kilka bardzo ważnych tematów. Pierwszym z nich jest samotne rodzicielstwo. Przeważnie spowodowane szybko rozwijającą się miłością, gdzie każdy dzień mieni się tylko barwami i można spijać z niego same pozytywne rzeczy. Wtedy to nie myśli się o konsekwencjach współżycia, a gdy test ukazuje dwie kreski, druga strona w magiczny sposób jak się pojawiła, tak znika. Drugi temat to brak kontaktu między rodzicem a dzieckiem. I może niektórzy z was będą się nie zgadzali z tym stwierdzeniem, ale nie wolno całych nas poświęcać tylko dla dziecka. Zawsze trzeba znaleźć coś dla siebie, pozostawić jakąś namiastkę swojego życia dla własnych radości, gdyż kiedy nasza pociecha dorasta, przeważnie pozostajemy z niczym. I teraz kolejny temat, jakim jest poszukiwanie miłości i uwagi u drugiej osoby. Skoro wcześniej nie zachowaliśmy dla siebie żadnej pasji, to po dorosłości naszego dziecka zaczyna nam brakować tego, co sami mu ofiarowaliśmy. Chcemy być kochani, doceniani i kiedy nadarza się ku temu okazja, ufamy bardziej niż kiedykolwiek. Bardzo często zresztą felernie, gdyż pozostaje nam po nich nie tylko wspomnienie, ale i pusty portfel, żal i smutek, że byliśmy tak naiwni. Popadając w depresję nie zauważamy rzeczy dobrych, wszędzie każdy widok przesłania nam zazdrość i zgryzota. Ze wstydu chowamy głowę w piasek i zamykamy się na innych, nawet tych, którzy są skorzy udzielić nam pomocy. I następną rzecz, którą podkreśliła jest nowy początek, otwarcie się na uczucie. Nie ważne ile mamy lat, wiek to tylko liczba. Nigdy na nic nie jest za późno. Tą powieścią dała mi wiarę we własne możliwości i popchnęła do działania, bo odkładanie czegoś na później, zawsze będzie tym na później. Może więc warto zrobić to teraz?
Cudowna opowieść kilku osób, która łączy się w piękną całość. Przeczytajcie, bo warto!

Link do opinii
Avatar użytkownika - kotoksiazka
kotoksiazka
Przeczytane:2024-05-22, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,

KIEDY CIĘ SPOTKAŁAM to bardzo życiowa opowieść o trzech kobiet, na różnych etapach życia.

 


Zacznę od achów i ochów nad tą przeuroczą okładką 😍. Pozachwycajmy się ją 🤩. Czyż nie jest cudowna? Aż chce się chwycić i przeczytać tę książkę! Ale niech nie zmyli was ta przepiękna okładka, ponieważ autorka Krystyna Mirek pod płaszczykiem lekkiej powieści, opowiada nam historię dość trudną, bo o relacjach międzyludzkich. O tym, że nie wszystko jest takie, jak wydaje się na pierwszy rzut oka.

 


Powieść czyta się niesłychanie przyjemne, potrafi rozbawić, ale też jej realistyczny wydźwięk skłania do przemyśleń.

Link do opinii

Krystyna Mirek ma w swoim dorobku wiele niesamowitych powieści obyczajowych, które pokochały czytelniczki całym sercem. Dzięki swojemu barwnemu i obrazowemu stylowi, autorka potrafi wciągnąć czytelnika w niesamowicie realne historie.
Spokojna, klimatyczna historia wciągająca już od pierwszych stron. Cała fabuła bazuje na prozie życia i pokazuje, że zmienić się może ono w ułamku sekundy. Jedna szybka, nieprzemyślana decyzja, zbyt szybkie zaufanie, a rodzi tyle zamieszania.

Umiejętnie prowadzona narracja, pozwala nam na stopniowe odkrywanie tożsamości i tajemnic głównej bohaterki.
W nas kobietach jest taki stereotyp „Matki Polki” poświęcająca się dla wszystkich, zapominających o własnych potrzebach. Jest to historia, która niesie przesłanie, autorka porusza temat bliski większości współczesnych kobiet. Przedstawia nam kobietę pracującą, utrzymującą dom, wypełniającą rolę matki, ojca, przyjaciółki i nauczycielki. Pokazuje jak ciężki i samotne jest życie matki, wychowującej w pojedynkę potomstwo. Jednak z drugiej strony mamy tu piękną matczyną miłość, wytrwałą, nieustającą i przede wszystkim bezwarunkową. Książka, która nie tylko bawi i wzrusza, ale też łączy pokolenia i ukazuje jak wiele nawzajem, możemy się od siebie nauczyć.

,,Kiedy Cię spotkałam'' obyczajówka, która wprowadza nas w świat pełen emocji. Poruszająca historia o przyjaźni, miłości, która skłania do refleksji, pokazuje nam, że szczerość i dialog to podstawa w naszych relacjach.

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - FascynacjaKsiazk
FascynacjaKsiazk
Przeczytane:2024-05-17, Ocena: 6, Przeczytałam,

„Kiedy Cię spotkałam” to powieść zwracająca uwagę na kobiety oraz ich potrzeby,które często odkładane są na bok w imię pojawiających się dzieci,rodziny,pracy i walki o każdy dzień.
Historia pokazuje,że nawet będąc w dużych kłopotach przez naiwność,nie należy uciekać w samotność,tylko trzeba stawić im czoła.Warto wtedy nie zapominać o relacje z najbliższymi i ich wtedy nie okłamywać.Szczera rozmowa i przyznanie się do błędu jest ogromnie ważne,ponieważ kłamstwo nigdy nie jest dobre!

Bardzo podobała mi się postawa Zuzy,która początkowo uciekła przed rozczarowaniem,lecz szybko zrozumiała co jest ważne.Także Magda i jej bezinteresowna pomoc mnie poruszyła.Od samego początku bardzo polubiłam obie dziewczyny za ich dobre serce i normalność.

Historia jest hołdem dla samotnych mam,które potrafią wychować dzieci na dobrych ludzi oraz odrzucić nieodpowiednich mężczyzn pojawiających się w życiu.Egoizm i samouwielbienie tych facetów nie jest potrzebny dla silnych kobiet,które pragną prawdziwego uczucia i bliskości,a nie pieniędzy zgromadzonych na koncie.

Jest to znakomita powieść autorki niosąca przesłanie i jednocześnie przestrogę przed zbyt szybkim zaufaniem nieodpowiedniej osobie.To również obraz pięknej relacji matka-córka,która pomimo burzy sprawiły,by w ich życiu wyszło słońce.
Kocham takie życiowe historie i dlatego z całego serca polecam książkę

Link do opinii
Avatar użytkownika - zaczytanaulcia
zaczytanaulcia
Przeczytane:2024-05-23, Ocena: 5, Przeczytałem,

"(...) Jeśli człowiek znajduje się u boku osoby, która patrzy na sprawy podobnie, wiele rzeczy zaczyna się układać łatwej. Nie ma poczucia, że cały czas jesteś oceniany, musisz doskakiwać, dawać radę i nie popełnić żadnego błędu."

???

Jak ja uwielbiam takie powieści!
Piękne, wzruszające, a przy tym jakże autentyczne i mądre.
Niosące przesłanie, które zmusza do chwil zadumy nad sobą, nad swoim życiem.

Krystyna Mirek w sposób subtelny i delikatny stworzyła historię, która zapada w pamięć.
Pokazuje, jak pochopne decyzje, źle wypływają nie tylko na nas, ale także na naszych bliskich.
Jak jedno, nieprzemyślane posunięcie, może zniszczyć to, co do tej pory zbudowaliśmy.
Jak wiara w innego człowieka, potrafi zburzyć cały nasz poukładany świat.
I jak jedno, zupełnie przypadkowe spotkanie, potrafi ten nasz nieidealny, popękany świat posklejać.

Ale ta powieść to także portret pięknej, matczynej miłości. Takiej, która dla swojego dziecka jest w stanie zrobić dosłownie wszystko. Nawet popaść w potężne kłopoty, których konsekwencji po prostu się wstydzi.

A jednocześnie to powieść jakże trudnej do zerwania więzi matka-córka. Bowiem córka, także potrafi wskoczyć w ogień za matką. Potrafi ją obronić. Walczyć o jej dobre imię.

Ta powieść to obraz ogromnej siły przyjaźni i zaufania. Ukazuje, że dobrze mieć obok siebie kogoś, na kogo możesz liczyć, kto zawsze ciebie wesprze i poda pomocną dłoń.

To powieść o miłości, która czai się tuż za rogiem...

Historia Magdy, Zuzy i Amelii jest tą, która pozostawia po sobie niedosyt.
Każda z tych kobiet jak na tak zwanym życiowym zakręcie. Każda ma za sobą bagaż nieprzyjemnych, wręcz trudnych doświadczeń. A mimo to, każda z nich może na siebie zawsze liczyć.
Magda po raz kolejny zakochała się w nieodpowiednim mężczyźnie i podjęła nie do końca przemyślaną decyzję, której konsekwencje ciążą na jej poranionym sercu.
Zuza (córka Magdy) przeżywa pierwsze, poważne zauroczenie, które szybko przeradza się w miłość, i które równie szybko się kończy.
Obie te kobiety, w tajemnicy przed sobą udają się do Amelii, by tam się ukryć się przed światem i w samotności uporać się z problemami.
Dom i ramiona Amelii są oczywiście zawsze otwarte, i kobieta, chociaż nie do końca wierzy w szczęśliwe zakończenia, to stara się pomóc przyjaciółkom.

Czy jednak się jej to uda?
A może zarówno Magda, jak też Zuza same będą musiały zmierzyć się ze swoimi zmartwieniami?

"Kiedy cię spotkałam" ogromnie mnie poruszyła. Krystyna Mirek ukazała w niej siłę kobiet. Ich nieustępliwość wobec kłód rzucanych pod nogi.

Niezwykle ciepła.
Niezwykle refleksyjna.
Niezwykle piękna.
Idealna dla fanek powieści obyczajowych, jak też twórczości autorki.

Polecam?

Link do opinii
Avatar użytkownika - z_ksiazka_w_plec
z_ksiazka_w_plec
Przeczytane:2024-05-21, Ocena: 5, Przeczytałem,

Magda to kobieta, która nie ma szczęścia w miłości. Spotyka wciąż nieodpowiednich mężczyzn. Pierwszy z nich: student medycyny. Związek z nim zakończył się ciążą. Drugi po obietnicach o wielkiej miłości, zostawił ją bez oszczędności i wiary w uczucia. Trzeci tylko ją zdenerwował, bo okazało się, że jest żonaty.

 

Zuzia podobnie jak jej mama nie ma łatwo. Chłopak, które zaczęła darzyć uczuciem okazał się kimś innym a na dodatek jej przyjaciółka zdradziła jej sekret.

 

Amelia to przyjaciółka Magdy, która marzy o spokojnym życiu. Jednak do jej domu cały czas ktoś wbiega i żali się jej na swój los. Ale wszelkie jej życiowe mądrości okazują się nieskuteczne.

 

Książka napisana jest lekkim i przyjemnym stylem. Jak każda, która wychodzi spod pióra pani Krystyny Mirek potrafi dostarczyć wielu emocji. Autorka wspaniale wykreowała każdą z postaci. Na przykładzie Magdy zostało Pani Krystyna pokazała, że czasami warto odpuścić i zadbać o siebie. Bohaterka jest osobą, którą na pierwszym miejscu stawia dobro dziecka. A czasami zdrowy egoizm i zrobienie czegoś dla siebie jest tak samo ważne jak rodzina.

 

Były momenty, które rozbawiły mnie, ale były również takie, które skłaniały do refleksji. Jest to powieść o relacjach międzyludzkich. O przyjaźni i o relacji pomiędzy matką i córką. Jest to również historia o tym by być w życiu ostrożnym i umieć ocenić komu można zaufać.

 

Link do opinii

Pewnie choć raz w życiu każdy z nas myślał, że nic od niego nie zależy i że już gorzej być nie może. Towarzyszące nam wówczas bezsilność, brak perspektyw, poczucie poniesionej porażki, a niekiedy i zdrady czy kłamstwa na długo mogą odebrać nam siły, by stawiać czoło codzienności. Ta historia doskonale przełamuje ten stan rzeczy, pokazując, że nie zawsze jest aż tak źle, jakby nam się wydawało.

 

Krystyna Mirek porusza w książce wiele ważnych tematów i problemów. To samotne macierzyństwo, relacje z córką, nieudane relacje partnerskie, trudy życia, oszczędzanie, by zapewnić córce lepszą przyszłość, poświęcenie dla drugiej osoby i zapominanie o własnych potrzebach. Podkreśla, że nie wolno nam zapominać o sobie. Znana formułka, że "szczęściliwa matka, to szczęśliwe dziecko" tylko potwierdza jej prawdziwość. Jesteśmy tak samo ważne, jak szczęście naszych dzieci. Jednakże trzeba mieć na uwadze to, by nie dać się zwieść pozorom, pochopnie nie rzucać się w ramiona drugiej osoby. Zaufania nie zdobywa się na pstryknięcie palcami. 

 

"(...) tak długo tłumiła wszystkie swoje potrzeby, że któregoś dnia coś w niej pękło. I nagle potężna wezbrana fala niezaspokojonych emocji, pragnień wybuchła z wielką mocą, zamiatając wszystko po drodze."

 

Autorka postawiła przede wszystkim na relacje międzyludzkie. Będzie to relacja córka-matka, przyjaciółka-przyjaciółka czy damsko-męskie. Istotne okazały się tu szczerość, rozmowa i przyznanie się do błędu. A to, jak wiemy, nie jest takie proste. 

 

To, co mnie zaskoczyło, to to, że spodziewałam się, że spotkam tu walkę o marzenia, a ostatecznie wszystko w życiu bohaterek działo się jakby przez przypadek. 

 

"Miała wrażenie, że kiedyś takich kobiet, którym jest w życiu ciężko, było więcej. A teraz została już tylko ona sama."

 

"Kiedy cię spotkałam" to słodko-gorzka powieść niosąca nadzieję na lepszy czas. To historia, która przestrzega przed pochopnym zaufaniem niewłaściwej osobie. To lektura udowadniająca, że w życiu liczy się rodzina, prawdziwe uczucie i bliskość, a nie ilość zer na koncie. To książka dla każdej z nas. Polecam!

 

Link do opinii
Inne książki autora
Tylko jeden wieczór
Krystyna Mirek0
Okładka ksiązki - Tylko jeden wieczór

  Znana aktorka Amelia Diamond, a w prywatnie Sylwia Nowak, zbudowała życie doskonałe. Podziwiają ją tysiące kobiet. Ma wszystko. Urodę, sławę, kochającego...

Rodzinne sekrety
Krystyna Mirek0
Okładka ksiązki - Rodzinne sekrety

CZY KOCHAJĄCA SIĘ RODZINA ZNÓW OKAŻE SIĘ DRUŻYNĄ ZDOLNĄ STAWIĆ CZOŁA NOWYM WYZWANIOM? CZY SPEŁNI SIĘ MARZENIE O SPOKOJNIE PITEJ HERBACIE NA DREWNIANYM...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Upiór w moherze
Iwona Banach
Upiór w moherze
Szepty ciemności
Andrzej Pupin
Szepty ciemności
Księga zaklęć
Agnieszka Rautman-Szczepańska
Księga zaklęć
Najukochańsza
Joanna Jagiełło
Najukochańsza
Strach ze strychu
Radek Jakubiak
Strach ze strychu
Draka na Antypodach
Katarzyna Ryrych ;
Draka na Antypodach
Strefa interesów
Martin Amis
Strefa interesów
Stajnia pod Lipami
Magdalena Zarębska ;
Stajnia pod Lipami
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy